Zobacz już ile zgubiłaś, to jest sukces. I...... do przodu. Powolutku, pomalutku, zbierze się gar (słoninki) :P :D
Buziaczki :D
Wersja do druku
Zobacz już ile zgubiłaś, to jest sukces. I...... do przodu. Powolutku, pomalutku, zbierze się gar (słoninki) :P :D
Buziaczki :D
Iza , jak 4 zgubisz , to tez się będziesz cieszyć, lepiej być mile zaskoczonym , jak się uda więcej :lol: :lol:
Miłego weekendu :!:
Iza bo my wszystkie słoneczka jesteśmy :D
Do komuni napewno coś zrzucisz i nie ważne ile, i tak dumna będziesz.
Kwiatuszku jak obrazowo już sobie wyobraziłam ile ze mnie będzie smalcu :twisted: :wink:
Pozdrowionka serdeczne :)
:D :D ja to przeliczam na kostki smalcu(w kg 4 kostki)
ĆWIR, ĆWIR
MIŁEGO WEEKENDU :D
http://www.teamimg.com/Images/products/HWE_34883.jpg
Iza - i jak spadaja kg , nie ważne ile, napewno wszyscy zuważą że schudłaś
miłego poniedziałku
Słuchajcie dziewczyny :!:
Poszliśmy dzisiaj po Mszy na spacer. Handlowa niedziela ... Na wystawie manekin ubrany był w taki piękny kostiumik, popielaty, tkany złotem, no piękny. Spytałam Jacka (mąż) co o nim myśli, wiecie, że szukam czegoś do ubrania na tą komunię. A mój najdroższy mówi "kochanie, to nie dla Ciebie, to raczej dla jakiejś szczuplejszej osoby", "w sklepie są różne rozmiary, a ja już wchodzę w rozmiary, które są w sklepach" -odparłam i poszłam do środka sklepu.
I wiecie co się okazało :?: :!:
W sklepie był tylko jeden rozmiar 44 :D , ale pani była miła i namówiła mnie na przymiarkę i ...
Słuchajcie weszłam w to 44 :!: :lol:
Wyszłam z kabiny świadoma, że nie mogę się schylić, bo pójdą wszystkie szwy, ale zapięta na ostatni guzik (nic się nie marszczyło). Mina mojego Jacka wystarczyła za wszystkie nagrody jakie mogłam dostać za odchudzanie :lol:
Słuchajcie, jeżeli schudnę jeszcze jakieś 4 kg to może nawet będę mogła się schylić w tym rozmiarze 44 :lol: Nie macie pojęcia jak mobilizuje do odchudzania przymierzenie sobie takiego kostiumiku rozmiar 44 :lol:
Pozdrawiam Was serdecznie. Iza.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...60d/weight.png
Suwaczek oczywiście nadal nieaktualny, ważę 87 kg, ale ...
Iza sprobuj dolaczyc do diety wizualizacje, codziennie wieczorem wyobrazaj sobie jaka jestes chuda jaka to radosc , jak sie cieszysz , jakie masz piekne ciuchy i z tymi myslami zasypiaj , to naprawde dziala.
Juz od jakiegos czasu przymierzam sie napisac cos na ten temat ale teraz juz przygotuje material napewno.
Wejdz do mnie i poczytaj o kapielach to tez jest wspomaganie.
Powodzenia :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
IZA, ZAWSZE UWAŻAŁAM ŻE CIUCHY TO JEST BAT - TYLKO CZŁOWIEK / TO ZNACZY JA/ JEST TAKI GŁUPI, ZE NIE POTRAFI ODSTAWIĆ MICHY - A JUŻ NIE DAJ BOZE JAK W TEJ MISCE JEST COŚ SŁODKIEGO!!!!!
IZA, TY BARDZO ŁADNIE JUŻ ZGUBIŁAŚ KILOGRAMY - W TEJ CHWILI WIDZĘ ŻE MAMY TYLE SAMO - I COŚ MI SIĘ WYDAJE ŻE TOBIE TO POJDZIE LEPIEJ I SZYBCIEJ.
POZDRAWIAM CELA
[/b]
Witaj Izuniu
I własnie takie chwile najbardziej cieszą, spadek wagi dużo nam mówi ale jak wejdziemy w mniejsze ciuchy to takiego powera się dostaje i większej chęci, i moblilizacji do dalszego odchudzanka. Ciesze się razem z Tobą :D