Droga Izo
Oczywiście ,że po takim cieście jedzomym w nadmiarze kazdy przytyje.Mechanizm tycia jest jednak inny.Jeżeli przez jakiś czas np. kilka tygodni nie dostarczamy odpowiedniej ilości białka , witamin i ninerałów(tak jesteśmy skonstrułowani) organizm włancza system gromadzenia jak największej ilości tkanki tłuszczowej , bo jest to zapas energatyczny na wypadek jeszcze większego głodu.Każdy z nzs ma inny metaboliza spoczynkowy i to od niego zależy jakie dawki kal. dziennie są nam potrzebne.zmniejszenie jedzenia prowadzi do blokady tłuszczu , jak juz pisałam chudniemy wtegy zmniejszając wagę (tkankę mięsniową), która jest ciężka. Wystarczy porównać obiętiściowo kilo słoniny i kilo schabu.
Można oczywiście odchudzać się samemu .Każdy ma prawo decydowania o własnym organiżmie .Tylko czemu nie leczymy sobie sami zębów albo dlaczego zepsuty samochód czy komputer oddajemy do fachowca .Masz organizm to najcenniejsze co mamy i na nim robimy najwięcej eksperymentów-Czemu?
Ten jak to nazywacie proszek , to odżywka białkowa (bardzo smaczna) z dodotkim witamin i minerałów w 100% naturalna. Mam zmiar jeść ją do końca życia tylko dla tego że pozwala na uzupełnienie braku tego co powinno być w tradycyjnej żywnośći , a od wielu lat poza chemią niczego w niej nie ma .Owszem ma chemicznie poprawiany smak i, kolor i zapach , a utrwalacze przedłużają termin ważnośći.Przecież wiesz, że z kilograma surowego mięsa robi się dziś 2,20 kg szynki .Jak myślisz czy ta szynka to szynka?