ha ha ja chciałabym zrezygnować z mego brzuchola fififififi
pozdrowienia
![]()
ha ha ja chciałabym zrezygnować z mego brzuchola fififififi
pozdrowienia
![]()
witaj ILLA
![]()
podjelas bardzo wazny temat, ja tez uwazam ze psychika jest najwazniejsza
jak sie nastawie i poukladam w glowie zasady zdrowego zywienia to moze stac przede mna nie wiem jaki przepyszny tort,a ja i tak nie rusze
a najgorzej u mnie jest z tym,ze jak sobie pozwole na cos zakazanego raz i waga stoi, no to drugi raz, a moze trzeci to juz idzie wtedy jak lawina
![]()
![]()
a odpowiadajac na twoje pytanie to ja moge wyrzec sie wszystkiego![]()
np.chleba,ziemniakow,ryzu nie jem od pol roku, nie slodze herbaty 20 lat, nie uzywam masla,margaryn, nie jem wieprzowiny i zadnych paszetow itp.
slodyczy tez jestem w stanie sie wyrzectylko co zrobic z tymi napadami, to sie chyba nazywa kompulsywne jedzenie, bo mam okresy ze jak zaczne sie objadac to nie moge wyhamowac
![]()
caly czas sie ucze zdrowo sie odzywiac trudne,ale musi sie udac
![]()
pozdrawiam![]()
![]()
Pozdrawiam cieplutko![]()
Illa-ja myslę że nie ma czego gratulować, poprostu zamieniłam jeden nałóg drugim, a ten drugi jest o tyle gorszy że nikomu nie przeszkadza , czytałam trochę na ten temat i wszędzie piszą że gorzej zwalczyć nałóg jedzenia niz palenia, moi goście albo nie palą albo palą w kuchni lub na balkonie, na imprezie papierosy mi nie przeszkadzały bo wybierałam te w plenerze, zresztą ja potrafiłam wziąść papierosa do ust i zaraz go zgasić bo przypomniałam sobie ze nie palę![]()
tak naprawdę to gdybym wtedy wiedziała że tak sie utucze to nie żuciłabym palenia, może nie powinnam tego pisać ale miało być szczerze.
:P :P :P buziaczki
Co ja robie dla siebie...? Nie wiemTeraz nie potrafie na to odpowiedziec.
A czego sie moge wyrzec ? - tlustego miesa , chleba z bialej maki, makaronu, ziemniakow z wyjatkiem mlodych , slodyczy . Te slodycze to tak na ostatnim miejscu sa, bo z nich najtrudniej zrezygnowac. Ale z tego wszystkiego najtrudniejsze jest to, ze teraz nie jem wtedy kiedy mam ochote i w ilosciach na jakie mam ochote. Czyli wyrzekam sie gigantycznych i niezdrowych posilkow. Bo nie jest problemem jesli zje sie talerz sytej zupy ale jak sie zje dwa lub wiecej , a to mi sie zdazalo- to juz przesada . To samo dotyczy ciasta, jeden kawalek nie sprawi , ze przytyje , ale pol blachy juz na pewno. Albo caly , litrowy pojemnik lodow....tak , tak mam spust i tego musze sie wyrzec. Obzarstwa !! A nie jest to proste, bo rozwalony zoladek dopomina sie stale o ilosc . Glowa tez nie daje spokoju, bo moje mysli stale kraza wokol pilnowania sie, aby czegos niedozwolonego nie zjesc. Ale kiedy udaje mi sie to zwalczyc , chociaz na kilka chwil czuje sie swietnie , czuje, ze wygralam ze soba , to bardzo mobilizuje, daje poczucie , ze rowniez panuje sie nad calym swoim zyciem a nie tylko nad obzarstwem.
Illa- zabawa jest swietna !! A czego ty sie mozesz wyrzec ??![]()
ILLA![]()
cos ty , ja nie czuje sie urazona, tylko wiem , ze to moje dojadanie to z lakomstwaBewiczku mam wrazenie ze czujesz sie troche urazona tym kolkiem rozancowym jesli tak to przepraszam![]()
i mniejszej ilosci zajec ( a jak jest za duzo czasu, to glupie mysli do glowy przychodza)
A ta wypowiedz Krysialka
bardzo mi sie podoba, tylko przeciez nie mozna sobie wszystkiego odmawiactylko wbic sobie do głowy ,ze łakocie to uzywka
Chcialabym zrezygnowac ze slodyczyCzego jestes w stanie sie wyrzec z czego zrezygnowac by osiagnac wymarzona figure![]()
, ale nie calkowicie, tylko zebym umiala po kosztowaniu powiedziec sobie starczy
![]()
![]()
Wymarzonej figury to ja juz miec nie bede, a w zasadzie to jak schudne 5 kg to bedzie super
![]()
Pozdrawiam![]()
Witajcie dziewczynki u mnie zimno i mokro , wlasnie przyjechalam z pracy , maz mnie przywiozl to zaoszczedzilam prawie dwie godziny![]()
![]()
Siba ja nie jadam ziemniaczkow , ryzu , makaronu , chleba itd. ,po raz pierwszy w zyciu nie slodze herbaty , ograniczylam kawe., nie cirepie za duzo sie ruszac ale latam 2 km na przystanek z pracy czyli wsiadam na 3 i mam zamiar wysiadac tylez przystankow jadac do pracy ale musi sie porawic pogoda. Nagorszy problem mam aby po przyjsciu z pracy juz nie jesc bo jestem normalnie glodna, jak nie pracuje to tego nie czuje ale po 2 godzinach jazdy niestety czuje glod. Tragedia jest z wyrzeczeniem sie slodyczy, chyba rzeczywisie jestem uzalezniona a juz od czasu nie slodzenia..kataklizm.Nawet taraz az mnie skreca tak mi sie chce cos slodkiego a w domu na wszelki wypadek nie mam nic. Dlatego jestem ciekawa jak wy sobie radzicie jak was tak skreca , moze cos podpowiecie. Siba ja wlasnie tez chce udowodnic ze panuje nad tym co robie ale mecze sie juz od 3 dni, to jest horror![]()
![]()
Krysialku masz racje lakocie to uzywka dlatego caly czas sobie staram wyobrazic ze wszelkie slodkosci to trucizna dla mojego organizmu a zade normalny czlowiek z wlasnej nie przymuszonej woli sam sie nia chce otruc ale pomaga tylko na chwile
Bewiczku osmiele sie stwierdzic ze ty nie podjadasz z lakomstwa tylko z nudow a to nie do konca to samo.Jak przeczytalam ze nie chcialaby zrezygnowac ze slodyczy ale jesc je pod kontrola to nie stety tak sie nie da. My jestesmy uzaleznione od slodyczy jak alkoholicy od wodeczki. Z racji swoich zainteresowan znam nie jednego co przychodzil na zajeci AA tylko po to bo chcial aby go nauczy picia pod kontrola co jest absolutnie nie mozliwe i niestety ze slodyczami tez tak jest jak sie jest usakeznionym od nich oczywiscie. Jak ci sie bedzie wydawalo ze juz kontrolujesz zjesz troszke reszte odlozysz ...i nic za jakis czas znowu zjesz ale juz wiecej bo przeciesz za pierwszym razem nic sie nie stalo i...znowu nic , ale juz nastepny raz poplynisz i zjesz ze hej. Niestety przykre ale prawdziwe jak z kazdym nalogiem
Pozdrawiam cieplutko![]()
![]()
bo musze konczyc , syn przyszedl
Illa -na głód najlepsze są jaja gotowane -mało kalorii a skutecznie zapychaja
,kawałek miesa ,kiełbasy,tłustego sera .
Najlepiej jakbys wychodziła do pracy po dobrej jajecznicy . napewno trzyma pół dnia.
Innego skutecznego sposobu na opanowanie głodu nie ma .
kalorii nie musisz sie obawiac -bo wszystko jesz bez chlebka.
smacznego.
Czesc Wam , polecam do przeczytania artykul z pierwszej strony forum "Jedzenie jak narkotyk ". Wiecej nie pisze bo ide juz do pracy , pa pa
Zakładki