-
Nie myśleć
Byłoby cudownie przypominać sobie o jedzeniu tylko wtedy gdy czuje się doskwierający głód. Niestety niektórzy i ja między innymi nie mogą przestać myśleć o różnych pysznościach. Ja wiem, że jestem w nałogu, gdy mam do dyspozycji żarełko którego nie lubię, to nie jem. A lubię rzeczy tylko i wyłącznie bardzo kaloryczne. Bo chyba trudno powiedzieć o chudym serze, że jest "pyszny". Jednocześnie wiem, że można pokonać nałóg, na początku stycznia, wcale nie pierwszego, wcale nie w poniedziałek, nagle poczulam, że nie chcę już palić - dużo kosztuje, śmierdzi, szkodzi.....itd. wypaliłam rano ostatniego papierosa i od tej pory nie palę i nawet już nie myślę o papierosach. Trzeba tylko silnej motywacji i "odpowiedniego momentu". Jeśli chodzi o jedzenie silną motywacę mam, czekam tylko na ten moment i powolutku "trenuję". Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki