ja też lubię karkóweczkę pieczoną i boczuś. :lol:
jestem też ciekawa tych herbatek,ja pije przeważnie zieloną cytynową. :D
Wersja do druku
ja też lubię karkóweczkę pieczoną i boczuś. :lol:
jestem też ciekawa tych herbatek,ja pije przeważnie zieloną cytynową. :D
:) OJ :!: KOBITKI :!: A WY ZNOWU O ZARELKU :) :) :) :) :)
UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :)
http://img263.imageshack.us/img263/4272/8vywkcf3yz6.gif
KRYSIU TY JESTEŚ BARDZO OTWARTĄ OSOBĄ.
NIE MAM DO CIEBIE NIC , A JAK BĘDĘ MIAŁA TO NIEOMIESZKAM CI NAPISAĆ.
JA MAM ZA DUŻO PROBLEMÓW I NIE CHCĘ TERAZ MI SIĘ PISAĆ . WYBACZ MI.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00009.gif
Drogi Krysialku!
Ja nigdy nie zaakceptuję swojego grubego ciała. Tobie łatwo mówic bo nigdy nie ważyłaś tyle co ja teraz, a tez było Ci wielokrotnie ciężko na duszy i na ciele. Staram sie mysleć że to nie ja ta obca kobieta w lustrze. Gdybym ją zaakceptowała do juz bym przepadła. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci Twoich kologramów.
Całuski. :D A u mnie regularna zima :D
Serdecznie pozdrawiam z Yorku :)
Dziewczyny, powiedzcie mi, jak mam upiec pasztet?....Proszę o konkretny przepis,a przynajmniej proporcje mięsa i innych rzeczy....Coś za mną chodzi on.....
A.
P.S. On=pasztet.....do czego to doszło na stare lata.... :roll: :wink:
:lol: Krysialku pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milego dnia :D :D :D
110/82 :D
Cześć dziewczęta! :lol:
nie było mnie dwa dni a wy poleciałyście do przodu jak dzikie Pola 33 napisała
Gdybym ją zaakceptowała do juz bym przepadła. Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci Twoich kologramów:
Pola czy cię porąbało niczego nie zazdraszczaj tylko gratuluj Krysi i przyjm do wiadomości że nawet jak się nie akceptujesz (co jest co najmniej niemądre z twojej strony) to my cię akceptujemy. zejdziesz z wagą napewno. Mój kot tak dzisiaj rano rozrabiał że mi spadła waga z półki nic nie ma bez przyczyny to napewno znak. daję radę z dietą ale dobijam piwkowaniem sama widzę że to złe i niedobre bo waga spada jedynie z półki a nie z dupska . Dzisiaj trzymam się sztywno i pilmuję kalorii 1200 to maks. Obadamy co to będzie za tydzień czy coś zjadę w dół liczę na kilogram :shock:
:) SZKODA KRYSIU ,ZE MIESZKASZ TAK DALEKO :!: JA MAM TYLE WINKA I NIE MAM Z KIM WYPIC :!: PODOBNO DOBRE NA SERDUCHO I KRAZENIE :?:
http://www.fotos-bilder.biz/Flowers_.../hydrangea.jpg
krysialku, namawialas, namawialas,az namowilas i dzisiaj pozarlam duzo boczusiu,pysznego :lol: :lol: ale z chlebkiem niestety i co na to moja waga
:?: :roll:
http://static.graphics.com/data/187/...oman-thumb.jpg
witajcie chudzinki
Misialku -no i sama widzisz ,ze smaczny -dużo tego nie da sie zjeśc
aby zmiescic sie w kalorich -albo potraktowac jak jedno danie :D
Psotula -winko jest zdrowe -ale tylko lampka -tak jak te produkty po których
nam boczki urosły . :D
Ania -kociska juz chyba maja ruje i dlatego nie warto ich trzymac nawet w domu
bo obsikuja wszystko i są nieznośne . Kto to wage trzyma na półce :D
U mnie waga jest na podłodze ,żebym rano nie musiała wysilac sie i wyciągać gdzies z zakamarków.
Aia -ja robie w prostacki sposób -
ale myśle ,ze Podstolinka to super gospocha i może ma lepszy .
Zawsze jak mi wątróbka za twrda wyjdzie to miele z podgardlem albo tłustym boczkiem
dodaje czosnku i przesmazam .[przyprawy]-ale ja nie robie dużych ilości
Prawidłowo powinno sie wątrobe gotowac .
Agentka -a gdzie ciebie aż tak daleko wywiało ? napisz co tam robisz i kiedy wracasz?
Pola -ja ciebie rozumiem -bo my tutaj wszystkie mamy podobnie -
jeżeli mówiłam o pokochaniu siebie -to moze troche w innym sensie ,żeby nie
krzywdzić sie bezwartościowym żarłem ,które nas zatruwa ,opasuje sadłem
a co za tym idzie -wpływa na na zły stan psychiczny. :roll:
Hii - zadziwiłas mnie -chyba sie sama nie znam -ja myślałam ,ze jestem skromna i niesmiała - no net troche namieszał bo w zasadzie tutaj cżłowiek
bardziej sie wypowie jest jakby troche anonimowy i niezalezny od żadnej z osób
z którą sie pisze
Julisia -ja w zasadzie akceptuje tylko Broibos -być może za mało znam swiat herbat,
odkąd niesłodze to mi zadna nie smakuje ,kawa tylko ze śmietanką .
wode mineralną w lecie .
mnie gasi pragnienie piwo ,winko wytrawne :oops: ale to ma sie nijak do odchudzania.
Bewik -to w Twojej metropoli nie ma herbaciarni???
Krysialku, ja robie pasztet podobnie, watrobe, krotko gotuje, miele watrobe i boczek,dodaje gałke muszkatalowa , sol, pieprz, cebule i jajka :lol:
Jest smaczny i szybko znika :lol: :lol:
Krysialku, we Wrocławiu uwielbiam kupowac herbate, bo jest wspaniale stoisko w Galerii Dominikańskej, wiec nakupilam duzo roznistych :lol: :lol:
Znow mnie zaskoczylas, ze tak wczesnie jestes na forum
KRYSIA TY I NIEŚMIAŁOŚC.
NORMALNIE SIĘ UŚMIAŁAM HIHIH.
MNIE SIĘ RACZEJ WYDAJĘ ŻE JESTES OSOBA Z WERWĄ I TAKA CO LUBI DYRYGOWAĆ. TAK CIĘ ODBIERAM.
NIE MÓWIĘ ŻE TAK MUSI BYŻ , TO TYLKO MÓJ ODBIÓR.
SPOKOJNEJ NOCY.http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../tr/amour6.gif
Drogi Krysialku!
Wczoraj na śniadanie zrobiłam sobie mieszanke ziaren, płatów z jogurtem. Mało nie zwymiotowałam. Obrzydliwa mamałyga, zjadłam kilka kęsów i zemdliło mnie. Wystarczyło mi do południa , co sobie przypomniałam to miałam wszystko w gardle.
Bardzo bym chciała jeść w miarę normalnie. Tłuste jedzenie mi nie smakuje. Wolę soczewicę z warzywami lub mięsko z surówką niż boczek, czy podroby.
Dzisiaj zrobię sobie jajecznicę, bo lubię, ale zjem do niej kromę razowego chleba. Po prostu muszę. Bardzo Ci dziękuję za wsparcie i rady. Nawet nie wiesz jak to mnie podtrzymuje na duchu.
Do miłego
a propos pasztetu ja do gotowanej wątróbki dodaję kawałek podgardla trochę chudego mięsa zestaw jarzyn jak do rosołu po ugotowaniu dodaję namoczoną bułkę potem trzy razy mielę pasztet 9po upieczeniu słonieje więc uważać z solą 0 gałka koniecznie żółtka i ubita piana mieszać dokładnie , piekę to w tortownicy jak ciasto na wierzchu robię jodełkę z cieniutko pokrojonej słoninki . Przepis jeszcze mojej babci kiedyś to robiłam z zająca teraz królik ale może być też drób, cielęcina czy wołowina . Zawsze go robię na święta i schodzi jak świeże bułeczki do tego sosik z galaretki porzeczkowej z chrzanem. Mucha nie siada :P spróbujcie.
Codziennie liczę kalorie a i tak dobijam do dwóch tysięcy,dlatego waga na półce co ma mnie denerwować.łakomstwo mnie gubi.
miłego dnia :lol:
Jeszcze jedno w czechach kupiłam cherbatę borówkową Picwicka pachnie jak pierogi z jagodami i ze śmietaną dla mnie to świat dzieciństwa koniecznie spróbujcie ja nią wczoraj częstowałam w pracy wszystkim smakowała polecam konieczne.
Bevik też jestem z wrocka
miłego dnia :lol:
A u Krysi następne , smaczne przepisy :D Pasztetu nie robiłam nigdy, chyba czas spróbować 8)
Szczęśliwego dnia , pozdrawiam :)
http://img207.imageshack.us/img207/2...0014hi6nm1.gif
http://img407.imageshack.us/img407/1...iatki40vf4.gif
W DNIU WALENTYNEK
Jeśli lecieć to do słońca
Jeśli marzyć to bez końca
Gdy całować to serdecznie
A gdy kochać to już wiecznie.
Miłość jest wielka
Lecz mija jak mgła
Przyjaźń jest cicha
Lecz długo trwa...
Choć jesteś daleko ode mnie,
Choć życie jest ponure i złe
Pamiętaj, Że ktoś potajemnie Kocha Cię.
Może się już nie spotkamy,
Może zginie Twój ślad,
Więc nie zapomnij że Ty,
To cały mój świat.
http://republika.pl/blog_dx_689459/1.../tr/amour6.gif
Co ja widze :?: Pasztet :!:
Ale narobilyscie ochoty.Ja sie boje go robic,bo potem wiem jeki efekt bedzie.
Rzuce sie na niego i zegnaj dieto :oops:
Ale moze jak dobrze pojdzie to na Wielkanoc :D :?: :D
Krysiu,pozdrawiam serdecznie :D
http://www.animowane-gify.com/gify/o...milosne/38.gif
Krysialku :lol: :lol:
http://www.gifownik.pl/gify_12/milos..._milosci/1.gif
Oj, pichci się tu i gotuje... ale zpachy ...mniam-mniam - już dawno pasztetu nie robiłam :(
Idę stąd dziewczyny, bo mi język ucieknie .... :P :P :P
Pozdrawiam Walentynkowo!!!
http://www.gim1.rabawyzna.pl/us/Edit.../normal_10.jpg
Pozdrawiam Walentynkowo :lol: :lol: :lol:
Znowu jedzonko, oj dziewczynki, dziewczynki wy chyba cwiczycie silna wole :wink:
Pozdrawiam walentynkowo. Przesyłam całusy
http://images2.fotosik.pl/139/91f832da63505c2a.jpg
I co tam u ciebie kochanie slychac, dawno nie rozmawialysmy, tęsknie
witajcie
Od tego hulahopa -dzisiaj mnie wszystko boli -nie mogłam wogóle kółkiem jkręcic
-spowrotrm przeprosiłam sie z dywanem i motylem . :shock:
Dorfunia kochana -ja w tym pędzie odpisywania zapominam o koleżankach
zaraz do ciebie zajrze bom ciekawa jak ci wnusie rosną .
serdecznie dziękuje za zyczonka i sliczne kwiatuszki :D
Illa no to własnie nad pasztetami ćwiczymy silną wole :D
to tak jak ze zdradą -zawsze wystawiane jesteśmy na próbe :D
Hiii -piękny wierszyk- a jaki prawdziwy dziękuje :D ,
żeby to cżłowiek wszystko spamiętał :wink:
Aisak :D :D ,ale chociaz spróbuj.
Bewiczku -juz w poniedziałek musze jechac -znowu nam beczke na wode z ogrodu ukradli i przecieli siatke --co za mendy - :(
Alibabka --noo -taki pasztet jak ania robi to napewno pyszności
rany aż tak to ja sie przy gotowaniu nie wysilam -tez bym od gara nie wychodziła .
prawdą jest ,ze zajęcy to już nawet w lesie nie ma :shock:
Borówkowa herbata -ciekawe ,kwaśna? -a we Wrocku mieszka mój syn -
teraz to w Smolcu.
Pola no sama widzisz -nie rozpychaj brzucha byle czym . Nie lubisz tłustego miesa to jedz troche chudsze -albo tłuste sery i jaja z majonezem.
Pewnie ,ze kawałek chleba nie zaszkodzi -sama lubie ale wole normalny
bez ziaren - tekturek tez nie :(
Misialku :D :D co sie dzieje z Czarna ,matkamafii znowu zapomniały ,ze są na diecie
życze wam kochane dziewczyny - abyście w tłusty czwartek
nie traciły głowy dla pączusia :wink:
krysiu :lol: za póżno zjadłam już trzy pączki ale to już naprawdę koniec z tym na parę przynajmniej godzin, Jak wieczorem dzieciaki będą zajadałyto pewnie się nie powstrzymam
Borówka nie jest kwaśna sama nie lubię kwaśnych owocowych prawie wszystkie mają hibiskusa i nie pijam igh spróbuj z mango i z liczi też dla mnie ekstra
jakoś trzeba ten czwartek wytrzymać
akarnawałowe róże z konfiturą z róży toteż ho ho ho :wink:
Pola jeden kawałe chlebka to nie przestępstwo staram się nie jeść takiego świeżego i pachnącego dzięki temu poprzestaję na jednym :P
Krysia , bez pączka to się chyba nie obejdzie. Chociaż...... można nie zjeść , przecież nikt nam do ust nie wkłada pączka, same sięgniemy :twisted: . U mnie w domu już wylądowały 4 pączki ze sklepu a po południu będą następne, ale domowej roboty. Na razie sie oparłam ale po południu zjem na pewno :wink: :D .
A mówiłaś że dla Ciebie za lekkie :D :DCytat:
Od tego hulahopa -dzisiaj mnie wszystko boli -nie mogłam wogóle kółkiem jkręcic
Niezbyt tłustego czwartku życzę , pa :D
http://img512.imageshack.us/img512/3...il20uk5bf4.gif
http://img512.imageshack.us/img512/2013/media7xb8.gif[img][/img]
"mnie gasi pragnienie piwo ,winko wytrawne" witaj Krysiu, dzięki za odwiedzinki. Ja też tak lubię pragnienie gasić, ale od dziś (tym razem nie od JUTRA) biorę się za siebie. Hula hoop nigdy kręcic nie umiałam :oops: Podziwiam, że próbowałaś. Wspołczuję Ci tych problemów z ogródkiem, że też ludzie zawsze muszą komuś coś psuć czy zabierać :evil:
Zdówka życzę i wody do gaszenia pragnienia :D
Pozdrawiam :D :D :D
KRYSIU JA DZIŚ BEZ PĄCZKĄ CHOC LEŻĄ U MĘŻA DLA MĘŻA 3 ŚWIERZUTKIE WIELKIE PĄCZUSIE.
JA JUZ TYLE MAM W OSTATNICH CZASACH GRZESZKÓW ŻE POSTANOWIŁAM TROSZKIE POPOŚCIĆ.
MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1335744/tr/e.gif
Ja mam zamiar zjesć jednego
Ja juz pochłonęłam dwa.... 8) I nie więcej!
Moje dzisiejsze śniadanie: 3 (słownie: trzy) pączki :shock: :shock: :shock:
Strach pomyśleć ile mogę zjeść na obiad :roll: :roll: :roll:
krysialku, ja nigdy nie umialam krecic hula hop :lol: kiedys nawet kupilam, bo myslalam ze to latwo :roll: a to dobre cwiczenie na talie :D
paczka na razie nie zjadlam, w domu nie mam i mam nadzieje,ze diabel mnie nie podkusi,zeby sie wybrac do sklepu :D
:lol: Witaj Krysialku :D krecisz ,krecisz hula hoppp -super ,ja ostatnio cos leniwiec jestem ,ale za to dzisiaj dietkowo i bez jednego paczka -a Tobie jak poszlo :?: :?: :?:
Pozdrawiam - :lol:
110/82 :D
:) KRYSIU :!: "skrzydełko z wieprzyka"NIE ZJEM ALE ZJADLAM JEDNEGO........ BYLO MALO TLUSZCZYKU :!: BYL NAWET TAKI SUCHY A R STWIERDZIL ,ZE BYL POSOLONY.... TRADYCJA TO TRADYCJA :)
KOLOROWYCH SNOW :)
http://images20.fotosik.pl/40/3aeecc2ecfe82229.jpg
Hej, Krysialku, witajcie wszystkie, dopiero dzis po dluuuuugiej przewie weszlam, zeby troche poczytac, bo bylam baaaaardzo zajęta. Dziś szybciutko donoszę , że z dietkowaniem nie jest tak źle, na szczęscie trzymam się w swojej wadze , choć pokus przez ten czas nie brakowało. Teraz walczę z grypką, posiedzę parę dni w domku to jutro coś więcej napiszę. Pączków u mnie nie było, nawet nie miałam na nie specjalnej
ochoty. Pozdrawiam zasmarkanie i dzięki za pamięć, ja też o Was myślałam :D
witajcie
Jakiś błąd mi sie wkradł i już myślałam ,ze dieta jakieś remonty przeprowadza .
dopiero jak syn mi poradził ,zebym zrestartowała to sie udało .
dzisiaj jednak znajomi wjechali z pączkami -no i musiałam -niestety
a do tego koniaczek ,sledziczek -troche sie nazbierało ,ze boje sie nawet liczyc
a tak miało być chudo :roll:
Matkamafii a gdzie ty sie tego nabawiłas -za mało pasztecików jadasz
dlatego odpornośc zmalała .
łużna ,Gorlice -nie daja mi spokoju - jeszcze ziemia mi sie nie ulezała a tu wzywaja o wycene ,płatności -chyba więcej będe miała z tym problemów niż myslałam .
Psotula -miał być kawał tłustego a nie przez majtki wycedzony suchar .
masz nabrać siły zeby wątróbki i serducha nie męczyc przerabianiem trocin.
Misialku za mojego dzieciństwa weszło to w mode więc miło mi sobie przypomnieć
Tyle ,ze ja wtedy miałam zrobione z ciężkiego drutu
aisak zjeść to można wiele -obyś na tym poprzestała
clementine witaj -dawno ciebie nie widziałam :D
waszka :D -taka zgrabniacha -to wiem ,ze zdyscyplinowana
Hii - z tym dyktatorstwem to oczywiscie przesada -ale to z wiekiem przychodzi
chciałabym oczywiście ale nikt mnie nie słucha :P
Beignet -witaj -dzisiaj prawie święto więc wody orzeżwiajacej troche poszło :P
ewace -kółko lekkie ale chyba moje boczki już wołowate -bo zakwasy bolą
Ania to Ty jesteś oblatana w dziwnych egzotycznych herbatkach
-może wreszcie trafie na swój smak a skoro mówisz ,ze nie jest kwasiurem
to jestem za :wink:
Podstolinko :D dzisiaj marnie poszło nawet nie ćwiczyłam
program z Lisem musze obejrzeć
KRYSIU MY MAMY INNE SPOJRZENIE NA ŚWIAT NIŻ MŁODZI .
TO JEST NORMALNE , ALE STARAM SIĘ NIE BYĆ BABCIE W TEGO SŁOWIE ZNACZENIU TYLKO BABCIA W MIARĘ NOWOCZESNA TYLKO TAKA CO TEŻ OD CZASU DO CZASU ZAJMNIE SIĘ WNUKAMI.
MIŁEGO DNIA.http://www.resimload.com/070327/qrk_3.gif
Krysialku, jestes super laska , jak potrafisz kręcic hula-hop :lol: :lol:
Ja podobnie jak Misiala nie potrafiłam tego utrzymac :lol: :lol:
Myśle, ze po niedzieli mnie odwiedzisz :lol: :lol: , mozesz w pracy, albo w domu :lol: :lol:
A moze na aerobik ze mną pójdziesz :?: :lol: :lol:
Pozdrawiam :!: