Cześć Dziewczynki!
Udało się! Wstałam o świcie i się załapałam na basen - nawet miałam wolny pasek :) A teraz bola mnie ramiona - ale to dobrze, bo czuję jak się wyrabiaja mięśnie. Jednak minusem takiego wczesnego wstania jest to, że mam więcej czasu na jedzenie, więc już mam na koncie 400kcal. No, ale to przedpołudniowe, po południu postaram się nie szaleć, chociaż bedzie trudno, bo pogoda wybitenie barowa. Wczoraj faktycznie było ciepełko, tak, że chodzilo się z krótkim rękawkiem (nawet taki zmarzluch jak ja!), dzisiaj niestety od rana pada i zimno :x Kiedyż ta wiosna nastanie? A zapowiadali, że w kwietniu już bedą upały, a w maju to tropiki...
Zdrowie moich rodziców tez mnie martwi... Zwłaszcza, że sa już dosyć wiekowi (77 i 72), chociaż po nich tego nie widać. Formę mają jeszcze niezłą i mam nadzieję, że jeszcze ją utrzymają - geny mamy dobre, a to ma istotny wpływ na tempo starzenia...
A teraz testuję soczek warzywny FIT, całkiem niezły i zapychajacy. No i zdrowotny :)
Skype też mam, ale też rzadko się włączam - występuję tam jako: jadaba
Czarna - tez kiedyś przeżyłam taki szok widząc się w niespodziewanym lustrze. One chyba zniekształcają ;) Teraz to już z góry wypatruję monitorów i podejrzliwie się im przyglądam - w jakiej formie mnie pokażą ;)
Joko - ja jestem na zdjęciu osobiście w moim pięknym osobistym mieście ;) A z wagą to nie szalej, bo już i tak kruszynka z Ciebie! :)
Krysial - jakiś ruch jest konieczny, coby się za duża skóra nie zrobiła jak już się pięknie odchudzimy, więc samo ogladanie i słuchanie nie wystarczy ;) Już Twojego SKYPE mam, może uda nam sie kiedyś spotkać?
Się godnie oddalam do pracy, pa :*