-
Kwiatuszku a u mnie zimno ,że nie chce się z domu wychodzić śnieg za oknem w tej chwili -6 stopni na termometrze za oknem . Ale to nic, niedługo będzie wiosna :D :D :D , będą dni dłuższe i nowe siły w nas wstąpią :D :D :D
Krysialku, ja z Mirkiem byłam dziś w sklepie,bo chciałam dla niego buty na zimę kupić, ale w żadnym sklepie nie znalazł nic odpowiedniego ( to za krótkie,nie taki kolor, brzydko szyte itp.) ale kupiliśmy likier miętowy :D :D :D i teraz też "smakujemy", dla mnie za słodki, więc dolałam wody i nie jest najgorszy.
Psotulko ,śliczna ta sarenka - dziękuję mocno przesyłam buziaczki
Przyjemnego weekendu
-
DZIEWCZYNY TO NIE MOJ DOMEK.JA MAM TAKI Z 1956 ROKU. PODSYLAM WAM PYSZNOSCI :)
http://www.e-foto.pl/users/k20050502...idd_swinka.JPG
-
Niedługo będą święta, po świętach Nowy Roczek, a później to już bliziuko do wiosny. A wiosną kilogramy same będą spadać, zobaczycie. Byleby wziąść się za ogród. Troszeczkę popracować fizycznie, nie będziemy myśleć o jedzeniu.
Pozdrawiam wiosennie.
http://www.e-foto.pl/users/k20051107...d_PICT0028.JPG
-
Witam
mało dzisiaj chodziłam bo pogoda pod psem -ale za to oglądałam benefis
Gody Tencer. w zasadzie babki nie znałam -ale zastanawiałam sie cały czas
,ze nawet artystki nie walcza z tuszą bo i po co.
Ona piękna kobieta pomimo tuszy
wiec ksieżniczko nie martw sie nie tylko małe jest piękne
a odnośnie metamorfozy Jenifer-no cóż -bez skalpela chyba nie obyło sie
Matkamafii -no wreszcie -juz myślałam ,że zapomniałaś o koleżankach
a swoją drogą sama bez nas sie odchudzasz????? ale gratuluje masz charakter.
Kwiatek --no wiem - Ty też wiesz -ale ...jak tu sie odchudzać
jak apetyt to pan i władcaa ,łakomstwo gubi ---zawsze mówie jutro :(
Psotulo --piękne zdjecie -laseczka do wziecia .
w zasadzie nie widze na tobie tego mięsa.
Aia -sama widzisz ,ze chude miotły niekoniecznie sa piekne.
i Rubens fajny gościu nie kazał swym modelkom katowac sie głodem tylko czekoladkami częstował.
Bewik --chyba też pójde po nowe buty --bo stare już trzeci rok
i nawet nikt mi mietówki za to nie postawił. a swoją drogą dobrze zrbiłaś :D
nawet korzystna podmianka :D trzeba sie czymś rozgrzać bo zima idzie.
ide spać bo cosik telewizornia mnie dzisiaj wykończyła.
Za pozdrowionka od czarniutkiej dziękujemy i czekamy jeszcze na Ficanke
a o szane ,która co wie?
dobranoc.
-
Oj Szane to ja bardzo dawno nie widzialam tutaj....
Wpadlam Krysialku zyczyc milej niedzielki :*:*:*:*:*
-
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...1_DSCN7835.jpg
Krysialku i dziewczynki, życzę Wam udanego tygodnia, spadków kilogramów i żadnych pokus.
Bądzcie dzielniejsze ode mnie :D
-
Krysiaku, zdradź nam tajemnicę: kiedy TY śpisz :?: :?:
Wydawało mi się, że to to jestem marek nocny.
Chyba, że nadajesz z innej strefy czasowej (z zagranicy).
Pozdrawiam :D
http://www.e-foto.pl/users/k20051107...d_IM000158.JPG
-
Kwiatek śpie w nocy jak każdy porządny człowiek tylko godziny mam nieco przesunięte
być może z tego powodu ,ze jestem troche samotnica i lubie ten
wieczorny spokój ,tajemniczy nastrój i nikt mi tyłka nie truje . :roll:
w dzień naprawde nie mam czasu pomimo iż zostalismy ze ślubasem sami. :roll:
w dzien nie włanczam komputera chyba ,ze mój staruch jak chce pasjansa pomęczyć.
ale nie bierz ze mnie przykładu bo jak widze Ty masz wiecej obowiązków odemnie.
Filigre ładna ptaszynka :D i spiewa już kołysanki do snu -więc i ja odfruwam
pozdrowionka dla reszty dziewcząt .
-
"Czy już moje SŁONKO wstało?
Jak się dzisiaj w nocy spało?
Wiele pięknych snów się śniło?
Dzień rozpocząć będzie miło?"
http://foto.onet.pl/upload/65/47/_16032.jpg
-
Czesc Kobitki.
Jestem wlasnie w pracy i moge do Was pisac!!!!
Okazuje sie ,ze to moje lacze internetowe w domu cos szwankuje,bo nie otwieraja mi sie niektore linki.Juz widze jak Ci z Tepsy spiesza to sprawdzic,bo mam neostrade.
Ale przynajmniej moglam Was czytac.
U mnie zadnych rewolucyjnych zmian i tych nierewolucyjnych tez zadnych.Waga poszla juz dawno w gore ,ale suwaczka nie chce mi sie zmieniac ,bo mi glupio.
Wlasnie postanowilam pojsc do endokrynologa,bo cos mi sie zdaje ze przysadka mozgowa mi szwankuje.Normalnie ludzie przy takiej diecie gubiliby kiloski,jak nic,ja marze juz tylko o utrzymywaniu wagi,ale i to mi sie nie udaje.To nie jest normalne,jestem bardzo sfrustrowana i zdarza sie ,ze placze po stanieciu na wage.
No bo czy mozna miec tak pochlastana przemiane materii.Ja wam moge napisac co wczoraj np zjadlam:
Na sniadanie jeden chlebek chrupki i 50 gram(doslownie)galaretki z indyka.Na obiad jeden golabek bez sosu i niczego,golabek mial dlugosc ok 12 cm.
na kolacje 1 pieczywo chrupkie z plasterkiem szynki drobiowej,pomidorem i ogorkiem,tzn caly pomidor i caly ogorek pokrojony w slupki.
W tak zwanym miedzyczasie jedno jablko i kilka suszonych sliwek,ze trzy kawy z mlekiem no i kilka chipsow z suszonych bananow,moze z 10.
Jak zliczyc dokladnie kalorie to bylo tego moze z 800.Nie jest to glodowa stawka,ale tyc od tego z pewnoscia sie nie powinno.
Mi od ubieglego roku przybylo ok 6 kilogramow i nie potrafie sobie z tym poradzic.Doszlo do tego ,ze zasypiam z mysla o tym,w nocy budze sie przestraszona,mysle o tym potem i nie moge zasnac a na widok wagi w lazience wpadam w panike.
Wiem ,ze to sie kwalifikuje do psychiatry,ale na poczatek pojde do endokrynologa.
No to ladnie Wam posmucilam,jak juz mi sie udalo wejsc na forum.
Teraz lece dalej pracowac.Pozdrawiam wszystkie dzielnie walczace czterdziestki i nie tylko.