Miłego weekendu :D :D :D
http://www.gify.nou.cz/svatba_soubory/14.gif
Wersja do druku
Miłego weekendu :D :D :D
http://www.gify.nou.cz/svatba_soubory/14.gif
jedyne ciasto które musię nie oprę to sernik (alenie ten na zimno) makowcemogą nie istnieć, piernik.... mniam.... ale dam radę. No i możemniepokonać torcik z manny kaszy
Krysialku Ty mi tak nie słodż bo popadne w samozachwyt :wink: i dopiero bigosu się narobi :D .Moje okna jeszcze brudne ,ale czekam bliżej świąt może małża nagonie on je szybko przeleci bo ja za bardzo pieszcze :D pozdrawiam
i ja męża nagonię :) Krysiu, miłego działkowania :D:D ja też :D:D jadę
:D ZYCZE WSPANIAŁEGO WEEKENDU :D
http://www.sirmi.ic.cz/deti/75.gif
KRYSIU NIESTETY ORGANIZM JESTMĄDRĄ MASZYNĄ I IE CHCE ODPUŚCIĆ KILOSKÓW.
DZIŚ SIĘ ZLITOWAŁ I ODPUŚCIŁ TROSZKIE.
MIŁEJ SOBOTY.http://im.lide.cz/photo/big/60/8391860-9790423.gif
:D :D :D :D :D :D
Witaj Krysialku :!: :!: :!:
Czas najwyzszy powrocic do zdrowego stylu zycia :wink:
Podziiwiam twoja wytrwalosc i reszty towarzystwa bo jak widze to dosc liczna grupka :lol:
Nie jestem w stanie przeczytac wszystkich wiadomosci ale postaram sie wpadac regularnie.
W moim zyciu zaszly istotne zmiany, zostalam tesciowa :lol: mam nadzieje ze nie bede taka jak w dow****ch chociaz nie zawsze sie udaje ale co najwazniejsze zostalam BABCIA :D :D :D :D :D
Mam wnuczke i miedzy innymi dla niej postanowilam ponownie doprowadzic sie do porzadku, kondycja musi byc jak sie chce nadazyc za takim cudem :wink:
Zaczne chyba tak jak poprzednio czyli liczenie kal no i oczywiscie poniedzialkowy WODNIK /dla niewtajemniczonych beda to tylko napoje/
Moze sie uda przy Waszym wsparciu :lol:
Dzisiaj bylo 1550 kcal i mam nadzieje ze na dzisiaj to koniec :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam i do poklikania :lol: :lol: :lol:
Krysialku, ja tez mialam dzisiaj okna myc, bo ladnie sloneczko swiecilo, ale wiatr chcial glowe urwac :roll:
Mysle, ze jak bedzie ladnie i bez wiatru, to Mirek pomyje :lol: :lol:
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli :lol: :!:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
ale jakbysmy za szybko schudły - to na jakli temat będziemy sie martwic
milutkiej niedzieli krysialku :D
Widzę, że nie tylko dietkowanie idzie Wam super , ale i przedświąteczna robota już wre. A ja zdążyłam umyć zaledwie okno w kuchni i dopadło mnie coś w rodzaju grypy( ból mięśni i kości że ledwie się ruszałam)+angina (nic przełknąć nie mogłam przez kilka dni)+ zatoki . Najgorsze było to że zobowiązania w pracy nie pozwoliły mi iść na zwolnienie więc się ratowałam jak mogłam żeby doczekać do weekendu, cały czas na lekach. Nawet uczniowie okazali się litościwi i widząc moj nieciekawy stan sami po cichu pracowali :D . Dziś już jest lepiej, nawet myślałąm ,że przez to niejedzenie coś więcej schudnę, ale niestety najbardziej mi smakowała w tym czasie czekolada :oops: , po prostu nie mogłam się oprzec zeby po nią nie sięgnąć.A jutro wejdę na wagę i sprawdzę, jaki wynik tej czekoladowej diety.Może nie będzie tak źle biorąc pod uwagę, że prawie nic więcej nie jadłam.Nawet kawałek serniczka, który jak wszystkie panie uwielbiam , oddałam córce.Pr\esyłam serdeczności na nadchodzący tydzień i życzę miłej niedzieli .