-
witajcie
Przed chwilą połowe sera topionego zjadłam :( normalna to nie jestem :(
Czarniutka -witaj - kupe zabiegów sobie zarzyczyłas -zawsze byłas bystrzacha
umiesz korzystać z zycia .Człowiek młody to i przebojowy :roll: .
a kawka była z wkładką? Gdzie wyjeżdzasz -? daleko?
Bewik - :D :D wiosna to może plegarki juz niedługo będe na balkonie wygrzewać :D
albo u mnie w ogrodzie -jak do mnie przyjdziesz :D
Aia -mnie faktycznie teraz więcej ruchu potrzeba -tylko jakiś leniwiec we mnie wlazł
no i wogóle handra mnie wzięła . :( Mam na jutro zaproszenie na ploty
i jak otworzyłam szafe to nawet nie chciało mi sie niczego mierzyć .
Teraz zastanawiam sie jak sie mignąć :shock: - :( jeszcze sie zastanowie.
Alibabka -daleko Kraków od Niemiec -to masz mame ze sobą?
Moja matka tez mało chodzi - troche z lenistwa -tylko nie da sobie tego powedzieć.
ale juz wiekowa -i niereformowalna -dość trudny pacjent :?
gdyby miała takie wspaniałe warunki o jakich piszesz -to armie doktorów by
wykonczyła . Więc chyba rozumiem Twojego męża . :wink:
Waszka -czy to nie za wczesnie na bielenie drzew ? Jeszcze snieg nie raz ci wybieli :D
u mnie nie biele - pełna ekologia.
Hiii wcale nie robie sporo praktyk - moja kuchnia jest prosta ,tania i łatwa
nie wysilam sie w gotowaniu , bo i tak niewiele można mi zjadać .
Uwazam ,ze w poprzednim zyciu strasznie duzo i rózniście gotowałam
bez sensu to było. :roll:
Pantanal -taka lampe obiecywała mi znajoma pożyczyc -
oczywiście to ma sens -jak kupisz -to możesz za odpłatnością pożyczac :D
No i dobrze w domu miec takie cudo -bo wiadomo - lat nam nie ubywa
i zawsze jakieś boleści w kościska włażą -nawet przy zdrowej diecie :P
-
KRYSIU CAŁKIEM MOŻLIWE TO CO PISZESZ O POPRZEDNIM ŻYCIU.
POMIJAJĄC WSZYSTKO TO I TAK CIĘ PODZIWIAM .
MIŁEGO WTORKU CI ŻYCZĘ.http://www.butterflyphotos.org/galle...fly_garden.jpg
-
Krysiu, nie za wczesnie, raczej późno !! większosć ogrodników - działkowców bieli drzewka w marcu, a to przecież nie ma sensu.
Więcej TUTAJ
-
krysiu :D
Mama w Krakowie mieszka,to nie takie proste sprowadzic starsza,schorowana osobe za granice.Poza tym "starych drzew sie nie przesadza."
A co do drzew,ja jestem poczatkujaca ogrodniczka i w sobote wybieram sie na kurs ciecia drzew i krzewow.Zobaczymy. :?:
A Wy dziewczyny(krysia i waszka) pewnie juz bardzo doswiadczone w kwestii roslinek :?:
-
KRYSIU PROSZE O USMIECH :D :D :D :D :D
Z DRZEWEK ZOSTALY MI 2 ORZECHY :( RESZTE DZIECIAKI WYCIELY. KUPILAM SOBIE ZNOWU BIALY BEZ A R POSADZIL KILKA CHOINECZEK. OD WIOSNY WYNIESIE SIE NA DZIALKE ,KTORA JEST NIEDALEKO DOMU A LEZALA PARE LAT ODLOGIEM . BEDE MIALA TROCHE SPOKOJU :D
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://marciugify.w.interia.pl/bajko...tiggerjump.gif
-
Krysialku :roll: :roll: :roll: , przeciez jak przyjezdzasz do chatki, to nie masz w ogrodzie czasu posiedziec, bo w domciu dbaja , zebys miala zajecie :lol: :lol:
Ale musze przyznac, ze ogrod masz piekny, duzo drzew i jak na wsi :lol: :lol: , spokojna ulica, masz fajnego pieska i kotki, a i jeszcze fajne kurki liliputki :lol: :lol:
Bardzo mi sie ta ulica podoba.
Ale chodzisz pozno spac, ja juz mysle o wstawaniu :lol: :lol: i dzisisz sie ze masz chec cos zjesc :lol: :lol:
Dobranoc :!:
-
witajcie
ugotowałam dzisiaj żeberek -wieczorkiem budyniu -coś sie ze mnie zrobił stary zachcioł
Niby kalorie w normie -ale 1400 --zawsze za wiele :?
Bewik -te kurki to nam dały tak w kość ,ze nie będą juz rozmnażane --dzikie
za płot przefruwają i nie chce miec z sąsiadką problemów .
Ojciec kupił trzy prawdziwe kury -ale nie znaja sie na roli i zegarku -początkowo trzeba było je wnosić i wynosić z kurnika . mieszczanki -teraz dopiero grzebią.
ja ostatnio nie dopilnowałam i była zamiec to spała na dworze pod ławką :roll:
Psocia -orzechy to konkretne drzewa -ale dużo wody ciagną -ja też mam dwa .
Skoro masz blisko działeczke to świetnie -zawsze masz wszystko na oku.
Alibabka -ja tez żadna ogrodniczka -ojciec wszystko robi -Ja ewentualnie zbieram sprzatam i plewie . Też wszystkiego sie ucze -ale jeszcze nie wiem czy tego chce.
Halinko -nie masz czego-nie mam w sobie jeszcze tyle wytrwałości co ty :shock:
zobacze ile wam ubyło :wink:
Waszka :D :D -to ja jestem jednak z rodziny leniwców :wink:
-
KRYSIU WIEM ŻE NIE MA CO PŁAKAĆ NAD ROZLANYM JAJKIEM.
JEDNAK OD DZIŚ ZACZĘŁAM PLANOPWAC I LICZYĆ KCAL.
MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...tr/billed5.gif
-
Ale ty masz tych zachciewajek :D:D ( a żeberka jak robisz??)
-
ŁO :!: Rany :!: I ze mnie wieczorem jest stary zachcioł :lol: :lol: :lol: Też dobiłam do 1400 kcal ,a miało być tylko 1200 i to jeszcze głupio :oops: szklaneczką piwa :oops:
Miłego dnia :D