Luizek nie wpatruj sie tak w ta wage bo przy mądrym odchudzaniu moze byc tak ze waga stoi w miejscu a ty chudniesz. Najlepiej to ważyć sie i mierzyć.
Miłego weekendu :lol:
Wersja do druku
Luizek nie wpatruj sie tak w ta wage bo przy mądrym odchudzaniu moze byc tak ze waga stoi w miejscu a ty chudniesz. Najlepiej to ważyć sie i mierzyć.
Miłego weekendu :lol:
Miłego dnia :D
http://www.serenataflowers.com/produ...high_3_640.jpg
Nie wiem, czy dobrze jest mierzyć się. Ja ostatnio nic nie gubię w biodrach, no może 2 cm i w udach (tam urosły mi mięśnie po rowerku!).
Ale najlepiej czuję się z rana, kiedy brzuszek jest pusty i taaaki głaciutki :!: :D
:D PODSYLAM TROSZKE ZARELKA NA DOBRANOC :D
http://www.szefkuchni.pl/upload/3_70.jpg
Sałatka z kiełkami sojowymi
Kolorowych snów i miłej niedzielihttp://sirmi.ic.cz/deti/21.gif
od dnia kobiet codziennie sobie obiecuje wodnikowanie
ale popołudniu już tak mnie skręca,że zaczynam od dziubania
a na koniec dnia to już mi miejsca na kartce brakuje do pisania co zjadłam
Z wagą 67 tez bym sobie podziobała...ale jeszcze musze powalczyć.
POczekaj na mnie...jak Cie dogonię /w wadze/....to odgonie Cie od dziobania i powalczymy razem...:)
Ale póki co marnie mi idzie...tzn.dietka ok...ale waga jakaś kopnieta i uparta jak koza
ale ja nie moge sie oderwać od tej wagi może dlatego że nic nie ćwiczę i wiem że to bardzo źle , ale ostatnio nic nie moge znaleźć
na basen nie moge chodzić bo mi się jakaś franca przyplatała i musze sie podleczyć, na siłownie nie mam ochoty, na salsę się nie załapałam, mąż może chodzic ale pań juz jest za dużo więc nie bedziemy chodzic, w domu nie moge się zmusić
ale ostatnio wpadł mi do głowy nowy pomysł - nauka tańca brzucha, to może być dobre na mój bebech i bedę bardziej sexy tańczyć, narazie szukam nowej grupy aby się zapisać, jak ktoś cos wie niech da znać
Miłej niedzieli :D :D :D :D
Luizku , a dlaczego nie znajdziesz grupy gdzie ćwiczą, aerobik jest wspaniały a jeszcze w grupie, miodzio :idea: :idea: , można pożartować, jest obowiązek wyjść na czas, a w domu szybko się zniechęcam :lol: :lol: , ale taniec brzucha też dobry :lol: :lol:
http://www.antraxja-humor.iweb.pl/ga...kes/0414fc.jpg
Bewik - nie wiem dlzcego, może jestem za ciężka ale bo aerobicu strasznie bolą mnie kolana , zresztą w jednym mam rozwaloną rzepkę którą co prawda mozna operować ale czasami po takiej operacji nie można chodzic więc nic z nia nie robie bo po co,
Bardzo dziękuję za życzenia urodzinowe!!!
http://www.gify.com.pl/albums/pogoda/t_mete0033.gif
:D JAK TAM CIUFCIA MA WEGIELEK BO JA WLASNIE CZEKAM NA 3 TONY :!:
KOLOROWYCH SNOW :D
http://www.gify.nou.cz/fa2_andel1_soubory/a44.gif
Luizku, ale Ty masz fajne pomysły :D
POzdrowionka
WPADAM TYLKO NA CHWILKE ABY NAPISAC ŻE ZNALAZŁAM NOWĄ GRUPĘ NA SALSĘ W PARACH, WŁAŚNIE SIE ZAPISAŁAM, GRUPA RUSZA OD 20 MARCA, RAZ W TYGODNIU PO GODZINIE, Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKAM NA POTWIERDZENIE ZAPISU DO GRUPY
MIŁEGO PONIEDZIAŁKU :D :D :D
ZYCZE NIECH KILOGRAMKI LECA, LECA ...
http://www.volny.cz/suineg/slunicko/12.gif
:oops: A ja taki leniwiec jestem...do ruchu sie nie moge zmusic...Rowerek stacjonarny ze strychu znioslam,odkurzylam...i znowu chyba bede musiala go odkurzyc...Jak z pracy przyjde to najbardziej ciagnie mnie na kanape,pilotem macham ale tego chyba do sportu nie moge zaliczyc,co?
Wsiadaj na ten rower i pedałuj :evil: :!: Nie można poddawać się lenistwu :!: :!: :!:
Jak chcesz schudnąć :?: :?: :?: Pozdrawiam :P :P :P :!:
http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/sport/80.gif
:lol: :lol: luizku :lol: salsa fajna sprawa,szkoda ze tylko raz w tygodniu :lol:
Luizku cieszę się,że będzie ta salsa chociaż raz w tygodniu, bo myślę ,że dodatkowo jeszcze będziesz w domu męża uczyła i będzie więcej godzin :lol: :lol:
http://kwiatek.i5.pl/images/fullsize/carnations.gif
Tygrysku u mnie jest podobne z rowerem, jak syn przychodzi to patrzy na siodełko, i w zależności od ilości kurzu, widzi kiedy jeżdziłam :lol: :lol:
Pozdrawiam :D :D :D
http://kwiatek.i5.pl/images/fullsize/tulips25-mix.gif
Tygrysku, proponuję wyrzucić pilot i do przełączania kanałów użyć swoich nóg.
Będzie więcej spalonych kalorii :wink: :D
witam cie luizek--
Już tak sie tu porobiło ,ze trzeba sie po trzy razy logować.
a godzine gadałam przez telefon to i pogubilam wszystkie.
Jednak faktycznie najlepiej pisac wtedy kiedy żadna nie miesza wątkami :D :D
Po co ludziom dają darmowe rozmowy--masakra :shock:
wytrzymałam wczoraj cały dzień na jabłkach i nigdy więcej, zjadłam 4 jabłka i wypiłam 3 kawy, popołudniu byłam przymulona a wieczorem było mi potwornie zimno, moi panowie chodzili w krótkim rekawku a ja trzęsłam się jak osika, musiałam się wykapać i pójśc do łóżka, ta dieta to nie dla mnie
niestety na salsę nie ma już miejsc :wink: ale zbiera sie grupa na taniec brzucha :D więc czekam
kupiłam nową wagę, stanełam, zważyłam sie i zamarłam, zważe się rano może bedzie lepiej narazie wiem że nie mogę zmierzyć zawartości tłuszczu bo nie mieszczę się w skali wagi czyli ponad 50 % mojego ciała to ..............tłuszcz :shock: teraz bedę sie mobilizowaź aby zmieścić się w skali wagi. :cry:
Psotulko, Krysialku , Ajaka - dzieki za odwiedziny
Kwiatku -popieram ale u mnie niestety władzę pilotową dzierży mój mąż a on bez walki nie odda a ja bym nie nadążyła przełaczać kanałów
Bewik, Misiala - teraz już nie wiem co bedę robić bo nigdzie nie moge się załapać
Malgo - masz rację, koleżanka niech się nie obija tylko wsiada na rower
Grubasku - nie leń się, nie patrz na to co sie budzi u Psotulki tylko hop na rowerek, jak bym miała to bym jeździła
Miłego wieczoru i wtorku uśmiechnietego :D :D :D
Luizku znalazłam przyjazną wage u koleżanki :lol: :lol: :lol: Pokazuje ,że jestem 1,5 kg lżejsza (od mojej domowej ) :lol: :lol: :lol: Jak mam zly chumor staję na nią i....od razu lepiej mi :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :D :D :D
http://kwiatek.i5.pl/images/fullsize/11a.gif
Ajaka - moja stara taka jest , więc narazie jej nie wyrzucę , jak bedę miała doła na nią stanę
pozdrawiam
:lol: :lol: :lol:
Luizku, cieszę się, że wytrzymałaś na diecie jabłuszkowej. Było Ci zimno, bo pewnie za mało zjadłaś jabłek.
Pozdrawiam Cię serdecznie, :D :D
Witaj luizku
po kiego ci nowa waga -myslisz ,ze od tego wydatku schudniesz.
Ja mam stara i bardzo przyjazną bo ---bo Bewika elektroniczna :( :(
dodaje --i u znajomych jak sie waże też wiecej --więc wole moją staruszke :)
Luizku , ja mam starą i nową, jak przeholuję to ważę się na starej ( bo wskazuje półtora kilo mniej od tej nowej), ale jak jestem grzeczna to jestem dumna z tego , że waga jest 6 kg niższa jak 1 stycznia, a jeszcz jak widzę,że wskazuje 2 kg mniej tłuszczu , to rosnę w siłę i potęgę , bo przed oczami mam 8 kostek smalcu :lol: :lol:
To mnie bardzo mobilizuje do pilnowania :lol: :lol:
BEWIK TO JEST SUPER :D
Cytat:
jestem grzeczna to jestem dumna z tego , że waga jest 6 kg niższa jak 1 stycznia, a jeszcz jak widzę,że wskazuje 2 kg mniej tłuszczu , to rosnę w siłę i potęgę , bo przed oczami mam 8 kostek smalcu
ON SIE NIE BUDZI :( TYLKO TRWA JUZ 2 TYGODNIE LENIWIEC:(Cytat:
nie leń się, nie patrz na to co sie budzi u Psotulki
http://www.gify.nou.cz/fa2_andel1_soubory/a60.gif
Miłego wieczoru :D
http://www.tulipworld.com/productima...rge/107110.jpg
Luizku, ja też zatrzymałam starą. Głównie waży się na niej mój mąż. Dlatego, że wskazuje mniej. :P :D
Wy nie kombinujcie na wagach :lol: tylko solidnie sie odchudzajcie :P
Pozdrawiam
nie było mnie bo troche się przyłamałam ta nową waga, na niej waże ąż 91 kg, szok ale trzeba sie wziąść za siebie,( nie ma siły zmienić paska tak ładnie wygląda) :cry:
bardzo przepraszam że u was nie byłam ale miałam doła, dzisiaj tez nie bede bo idę wieczorem do kina a le w piątek nadrobię zaległości
pozdrawiam i życze miłego dnia
ZYCZE NIECH KILOGRAMKI LECA, LECA ...Cytat:
waże ąż 91 kg, szok ale trzeba sie wziąść za siebie,( nie ma siły zmienić paska tak ładnie wygląda)
POLECA :!:
http://www.virtualflorist.com/en/ima...ms/dan026l.jpg
Luizku nie podlamuj się tylko wpisuj kalorie w dzienniczek i staraj się mieściś w 1500
Życzę powodzenia
Przychodzę z suróweczką :lol: :lol:
http://www.kulinaria.pl/foto/sis_025.jpg
Też noszę się od dłuższego czasu z myślą o nowej wadze, bo moja stara to szkoda gadać :!: Ale widzę Luizku że to wcale nie musi mi wyjść na korzyść. Będę ważyć sie codziennie jak niektóre dziewczyny :?: :!:
Krysial ma świętą rację, ale.......................... :?:Cytat:
po kiego ci nowa waga -myslisz ,ze od tego wydatku schudniesz.
Może taka waga bardziej mobilizuje skoro widać każdy gram :?:
Pozdrawiam :!:
ja kupiłam nową wagę bo chciałam sobie mierzyć poziom wody i tłuszczu ale nic z tego , nie mieszczę się w skali, koniec z zakłamaniem, zmieniam pasek na gorszy
od czwartku idę na kurs tańca brzucha i juz, będę wywijać sadłem, ciekawe czy będą same laski, zobaczymydzisiaj odwiedzałam na raty bo musiałam robic obiadek
kupiłam sobie do podgryzania suszone zurawiny - pyszne
miłej niedzieli