wieczór...najprzyjemniejszy czas na jedzonko......pije wodę, gram w gierke, "łażę" po sieci i wszędzie chodzi ze mna jedzonko........poszłobyjuz spac i dało odetchnąć...dziś ja muszę być górą :!:
Wersja do druku
wieczór...najprzyjemniejszy czas na jedzonko......pije wodę, gram w gierke, "łażę" po sieci i wszędzie chodzi ze mna jedzonko........poszłobyjuz spac i dało odetchnąć...dziś ja muszę być górą :!:
Udało się :D
a przede mną urlopik i pokus tysiące...kurcze dlaczego w domku zawsze więcej się je?
może rower wyciągnąc? tylko jak pokonać lenistwo?
Witam Ruda :!:
nie mysl o lenistwie, tylko wyciagnij rower, a dalej to juz samo pojdzie :lol: :lol:Cytat:
może rower wyciągnąc? tylko jak pokonać lenistwo?
Milego weekendu :!:
Hej Ruda ! Wyciagaj rower, albo spaceruj ile sie da !! Len jest zawsze na poczatku i do wszystkiego trzeba sie zmuszac, ale potem zobaczysz jak cudownie sie poczujesz . Czytalam, ze chcesz zobaczyc zdjecia zimowe znad morza - to zapraszam na moj watek , zaraz wstawie linki do zdjec .
Pozdrawiam !
Pozdrawiam :D :D :D
ech......kiedy w koncu nauczę się, że zajadanie problemów wcale ulgi nie przynosi, a wręcz przeciwnie - dokłada zmatwień w postaci kilosków i innych takich "przyjemnośc"i z nadmierną wagą związanych :( pewnie nigdy, bo sięganie po jedzonko to odruch bezwarunkowy :( niestety
Ale dość dumania i jedzenia, czas coś robić
- po pierwsze nie obzerać się
- po drugie pomysleć racjonalnie co może robic nic nieumiejąca bezrobotna kobitka
- po trzecie - mysleć pozytywnie :)
Wczoraj, w sytuacji kryzysowej umyłam część okien, a potem wzięłam do rąk druty i zajęłam sie robieniem sweterka. ręce zajęte, mysli też - czym innym - niż sięganie po żarełko. :D :D :D
Nie wierzę w to, że nic nie umiesz :!: :!: :!:
:D :D :D
witaj kochana masz rację na ssanie chęci na żarło najlepszy sposób to zając się pracą. :!: :!: Zyczę cierpliwości w dietkowaniu i wytrwałości.Pozdrawiam :D :D :D
Hej, Ruda55, schowałaś się gdzies i podżerasz co lepsze kąski :?: :wink: :wink: :wink:
Cześć Ruda :D
I co z tym rowerkiem, ćwiczysz już :?:
Wiesz,myślę, że to sięganie po jedzenie to nie odruch a raczej łakomstwo, które wszystkich nas gubi :oops:
Ale widzę ,że masz już konkretny plan działania ... dobry :D :D . Ja bym dodała jeszcze - po czwarte zastosować natychmiast :twisted: :twisted: :twisted:
Pozdrawiam Cię serdecznie :D miłej niedzieli :D :D :D