Myślę, że jest gorzej. Z wiekiem bardziej się docenia uroki jedzenia
Ruda, nie musisz mnie gonić. Ale tickerek jest świetny, bardzo motywuje bo widać postępy. A ja zwolnię - wróciłam na aerobik (2 razy w tygodniu + siłownia)
Generalnie wolno nam jeść wszystko,tylko w ilościach i częstotliwości znacznie odbiegającej od tego co czyniłyśmy przed odchudzaniem
i chyba ta zmiana jest najtrudniejsza
Pozdrawiam
Rudasku -pozdrawiam goraco i zycze dorej ,udanej niedzieli . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]
i własnie te ilości w połączeniu z częstotliwością są górąbaaaaaaaaaaaaaaardzo trudną do pokonaniaZamieszczone przez urszulka
optymizm Dorisku potrzebny oj potrzebny
nowy dzień, nowa nadzieja, może dziś się uda zacząć jeść normalnie na przekór nastrojowi, migrenie i kuszącym slodyczom łypiącym na mnie zza szybki
cześć Ruda. Też mam dziś podły humor, już myślałam ,żeby dzisiaj popuścić całkowicie.Ale może nie , może się uda.pozdrawiam.
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Zakładki