-
Ruda, ja cie rozumiem,bo tez ostatnio mialam dola i jak go zaczelam zajadac,to skonczylo sie bolem brzucha....no i waga w gore, a poza tym nie mialam wogole energii, tylko bym lezala obzarta jak ta,,,,,,,,.ale porozmawialam ze soba podobnie jak Bewik, bo kto w koncu tu rzadzi
wracaj do nas
-
Ruda,gdzie zniknęłaś.WRACAJ
-
-
ZYCZE SŁONECZNEGO I MIŁEGO DNIA
-
-
-
Milego tygodnia
-
dzięki dziewczyny
jestem i powoli wracam tam skąd nie powinnam wychodzić......myślałam,że pokonałam żerunka, a on tylko się przyczaił i teraz smieje się ze mnie szyderczo.....Ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa i dokpię obzartuchowi, a może nawet uda się wysłac go gdzieś w okolice Syberii....moze zamarźnie wredota i nie wróci, a przynajmniej nie będzie go widac i słychać....
samopoczucie marne , a zerunek czujący się u mnie coraz lepiej jeszcze je pogorszył, ale...przywróciłyście mi usmiech i wiare DZIĘKI OGROMNIASTE
1.09.2013
-
Hej Ruda a co ty tam przygarnęłaś ? Co to za ohydka ten "żerunek ?" A wygoń gada od razu
Przygarnij lepiej przystojnego dietuna
. Zobaczysz jak się Tobą zajmie :P :P
Przemyśl
Pozdrawiam
-
Tak, DIETUN to jest właściwa propozycja.
Poczytaj o moim grubasie zatwardziałym.
Taki był odporny i przemądrzały,
zawsze mnie pokonywał
a teraz to niech już zaczyna kombinować
na kogo się przeniesie
jak u mnie nie bedzie miał nawet najmniejszego kącika.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki