Wątek: Wierzę, że tym razem mi się uda dzięki Wam !

KOCHANIE 1200 TO MASA ZARELKA TYLKO WAZNE CO BEDZIEMY JADLY
PISALAM U SIEBIE OD DZIENNEGO ZAPOTRZEBOWANIA JAK MAMY CHUDNAC TO ODEJMUJEMY W NASZYCH PRZYPADKACH 500 LUB 1000 TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO JA TEZ LUBIE PIWKO
KOCHANE DZISIAJ JUZ WAS NIE ODWIEDZE MUSZE WYPROSTOWAC ZWLOKI
KOLOROWYCH SNOW WAM ZYCZE

BEIGNET jedzonko masz rozsądne, pojesz i w kaloriach się zmieścisz. Ale wiesz, z tej kopenhaskiej to dobrze, że chociaż te 3 kilo zgubiłaś. Nie chociaż , aż 3 kilo .
Pozdrawiam

POZDRAWIAM CIEPLUTKO I DALEJ Z ZAPALEM BRNE DO CELU

czy ty nie słabe śniadanka jesz? To najważniejszy posiłek dnia - kefir czy jogurt to troszkę mało.....wydaje mi sie

Witajcie dziewczyny Podziwiam Was, za te rozsądne diety, gdybym nie kombinowała , żeby szubko schudnąć, muślę byłoby lepiej Trudno, nie będę miała 70 kilo do świąt, w przyszłym roku do maja może schudnę do docelowej wagi 65 kilo.
Ruda masz rację, ja powinnam jeść większe śniadanie, ale rano nie mam apetytu , więc pije kefir lub szklankę jogurtu, a potem o 12 jem obiad i witedy już jem jakieś mięso czy rybę i warzywa. Ważyłam się dziś i 2 kilo w górę, czyżby po wpadce dietetycznej sprzed 2 dni, albo przed @ . Zobaczymy, zamelduję o wadze w poniedziałek.Pokus przed świętami coraz więcej, niestety.
Podstolinko , niestety prwda, że piwo lekiem nie jes, po prostu staram się nie mieć go w domu, to jest OK.Nie znaczy , że jestem alkoholikiem, wódka stoji miesiącami , browar też może poleżeć czy winko , ale czasem jak mam chandrę, wypiję no i pojem

Evita mi też dietetyczka poleciła 1200 kalorii żeby schudnąć , niestety dała nie odpowiadające mi produkty i nie mogę tego stosować, sama muszę liczyć kalorie.
Bożenko jak ta pszczółka tak patrzy przezlornetkę czuję, że muszę się pilnować, pilnuje, żebym do lodówki nie chodziła za często.
Ewa, Didi , Julisia podrawiam Was i wszystkie miłe forumowiczki, które mnie odwiedzają Miłego weekendu.

Beingret, ta waga zwyzkuje chyba przed @
Ale naprawde trzeba sie pilnowac, bo nasz organizm mocno pracuje nad tym , zeby wszystkie nadwyzki w tluszczyk zamienic
Pozdrawiam

Podobnie jak Ty sama układam swój jadłospis Za to jem to na co mam ochotę.Tylko tłuszczy mam za dużo.Muszę jeszcze nad tym popracować.
Pozdrawiam

BEIGNET nie panikuj , te dwa kilo to na pewno efekt @, za kilka dni woda zejdzie i będzie dobrze
Pozdrawiam, miłej soboty

Kochane dziewczyny !
Będę musiała niedługo zrobić przerwę na forum, nie mam zamiaru Was opuszczać, ale wyjeżdżam do rodziny i będę z powrotem w połowie stycznia. Oczywiście jeżeli dorwę się do kompa, to się odezwę, ale nie będę za bardzo mogła, bo wiadomo jak na to patrzy rodzina, że im ktoś komputer okupuje zamiast nimi rozmawiać. Przed wyjazdem mam jeszcze masę spraw do załatwienia, a nie wyobrażam sobie, żeby tak sympatycznym dziewczynom życzeń nie złożyć ! Nie wiem, jak bez Was wytrzymam tak długo, może do jakiejś kafejki wejdę  dlatego napiszę.
Już dziś chciałam złożyć Wam wszystkim życzenia świąteczne:
Wszystko co dobre i miłe, szczęśliwe i radosne, niech będzie bliskie i trwałe w Święta Bożego Narodzenia, a zegar Nowego Roku niech odmierza tylko pomyślne godziny. Życzę Wam przyjemnego zrzucenia nadliczbowych kilogramów raz na zawsze, utrzymania planowanej wagi, dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń.