Witaj! :D
Od 20-stego może ja się przyłącze narazie czytam o SB.
Pozdrawiam. :D
Wersja do druku
Witaj! :D
Od 20-stego może ja się przyłącze narazie czytam o SB.
Pozdrawiam. :D
:D udanych zakupow dietkowych :D
Supe Evita czekam na Ciebie.
Misialko już zakupy zrobiłam i rozpisałam w zeszycie co mam jeść . Jakieś monotonne to jedzonko , ale boję sie eksperymetować za dużo. Pozdrawiam i będę zdawać relacje z wyników :D
BEIGNET ja też jem w większości te same potrawy i produkty. Jest to dośc monotonne ale można się przyzwyczaić. Druga sprawa to lenistwo, bo nie chce mi się codziennie kombinować nad nową potrawą. Ale czasem wysilę się na coś nowego i jak jest dobre to wprowadzam do zestawu :D.
Trzymam za Ciebie kciuki
pozdrawiam :D :D :D
Witaj :D
To powinno Ciebie zainteresować.Przepisy diety SB wpisywane przez dziewczyny z forum.
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Pozdrawiam :D
Powodzenia w realizacji ambitnych przedsięwzięć.
http://pix.nofrag.com/07/93/66443ced...7f127be26d.jpg
Miłej niedzieli :D :D
Będę trzymać kciuki :?: :roll:
No to masz jeszcze "wolna" niedziele przed soba :D
Pozdrawiam serdecznie !!
http://pix.nofrag.com/96/59/24e019b7...4ea818f5c9.gif
Życzę Ci pezyjemnego spedzenia tej "wolnej" niedzieli.
witaj BEIGNET a co u Ciebie :?: :?: W nowym tygodniu życze wszystkiego najlepszego :!: :!: :!:
Witaj Podstolino ! Od dziś zaczęłam dietkę SB, piję zieloną herbatę i zrobiłam pieczarki z papryką. Mam zamiar się 3mać dietki.
Siringa, Siba wolna niedzielę niestety się objadałam :oops: Ciekawe, czy też tak inne forumowiczki mają, że przed dietką jedzą to , co niedozwolone ? Jednak najlepsza jest stała zmiana sposobu odżywiania.
Evita dzięki za link, poczytam chętnie i wykorzystam te przepisy.
Ewace, Julisiu, Siringa, Siba, Podstolino dziękuję za 3manie kciuków.
Pozdrawiam i będę co jakiś czas zdawać relacje z dietki. :D
Namawiam do moich przepisów diety 1200 Kcal. Od 10 sierpnia straciłem na niej 8 kg
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...hlight=#739801
BEIGNET zaczęłaś wspaniale i widać, że masz spory zapał do dietowania :D :D . Na pewno niedługo zauważysz już efekty.
Trzymaj tak dalej
pozdrawiam :D :D
:D witaj BEIGNET,super ze zaczelas,ciekawe ktora z nas wiecej schudnie :D
wpadaj codziennie, a nie tylko od czasu do czasu i spowiadaj sie jak ci idzie :D
zycze wytrwalosci :D
Cześć :D Narazie idzie mi bdb tylko bardzo brakuje normalnej herbaty. Owocowych też pewnie nie można ? Po wczorajszych piecarkach z papryką czuję się lżejsza, waga w dół 1,5 kilo.Dziś robię bigos, zjadłam na śniadanie jajko na twardo i trochę wędzonego pstrąga.
Jak u Was po weekendzie dziewczyny ? Pozdrawiam
:D
BEIGNET świetnie Ci idzie dietowanie :D . Grunt że Ci pasuje menu bo najgorsze jest jak odrzuca od zjedzenia czegoś. I super że już odczuwasz pozytywy ze stosowania diety :D :D .
Ja po wczorajszym ważeniu stwierdziłam ubytek 1 kilograma. Też czuję sie lżejsza :P :P
Pozdrawiam :D trzymaj się :D
BEIGNET oooooooo widze spory spadek wagi gratulacje :D ,ja szykowałam sie też do SB ale jakoś zostaje przy swojej diecie chyba jest ona najwygodniejsza w moim systemie pracy .Trzymam kciuki za Ciebie pozdrawiam :D
Witaj BEIGNET!
Wow- 1,5 kg to bardzo duzo !! Oby tak dalej !! Zycze wytrwalosci !!
A kawa tez jest zabroniona ? Kurcze , bez herbaty to bym jeszcze wytrzymala, ale bez kawy to juz nie .
Pozdrawiam serdecznie !!
:D BEIGNET,1,5 kg w jeden dzien :!: gratuluje, widze ze dietka ci sluzy :D
przeciez normalna herbate mozna pic i jedna kawe tez, ale bez cukru :wink:
ja uwielbiam ten bigos, ale niestety cos mnie po nim rozsadza i teraz musze zmienic moje menu :D
pozdrawiam :D
1,5 kg w jeden dzień :!: Ładnie ci ta dietka służy :P Gratuluję :D
Piszesz u mnie, że do świąt nie dasz rady pokonac dziesiątki.
No to nie dasz, ale jak nie odpuścisz to będziesz bardzo blisko tego. Tu widzę, że zostało już tylko 8,5. :) :)
takie wyniki zachęcają do działania :) gratulacje i powodzenia
Dziewczyny co mam robić ? Jutro mam ważne spotkanie w pubie, robocze a wiadomo, tam będzie piwo. Jak nie wypiję, to się obrażą. Może powinnam przedłużyć dietkę wtedy o 1 dzień czy muszę od nowa zaczynać ?
Pantanal dzięki , chętnie skorzystam z tych przepisów po SB. Ja miałam dietę 1200 , ale mało przepisów mam. Chudłam na niej dobrze kiedyś.
Masz rację Siringa, ile dam radę tyle schudnę, najgorzej jak sobie odpuszczę , że i tak nie osiągnę celu to po co walczyć.
Misialko życie mi ratujesz tą herbatą :D Bez niej chora byłam, a cukru od lat i tak nie używam do napojów.
Evita, Ruda, Ewace, Siringa, Pantanal, Misialka, Elizabetka, Siba dzięki za odwiedzinki.
Pozdrawiam :D
BEIGNET- moze warto powiedziec wprost : nie dziekuje, jestem na diecie !Albo wykrecic sie braniem jakis lekarstw , ktore bezwzglednie wykluczaja alkohol . Tak ladnie ci idzie , organizm przestawil sie juz na pewne tory a tak znowu z nich wypadnie .
Pozdrawiam !!
Gdybym to była ja to musiałabym odmówić lub coś wymyślić żeby nie pić. 350 ml piwa to 12, 5 grama węglowodanów. Dla mnie to około 2/3 dziennej dawki. W diecie niskotłuszczowej dozwolone jest wypicie 250 ml piwa - dzienna porcja ( można ale nie trzeba :D ). A może nie będziesz jedyna niepijąca piwa ? Zresztą, przecież jest jakiś wybór w napojach, mimo że to pub (nie chodzę :P ) Musisz to przekalkulować , czy warto zboczyć z diety ( szkoda...).
pozdrawiam :D :D
Jeśli potrafisz go sobie odmówię, to nie pij :!:
Zamów coś innego. Na pewno znajdzie sie coś co nie namiesza w Twojej diecie. Ja zawsze mówię, ze "teraz nie piję piwa...., bo mi zaburza..." tu urywam i najczęściej zaczynają się żarty, albo pytania.
Zarty to 100% powodzenia.
Na pytania odpowiadam jakoś żartobliwie, np. półkulę wschodnią, albo poziom krwi w alkoholu...
Zawsze wynikają z tego jakieś głupotki, a ja piję wodę mineralną.
alkoholu lepiej unikac, przeważnie cos zmajstruje......no i często sięga się po cos innego przy okazji, jakieś precle, chipsy czy serek. Kazde odstępstwo trzeba nadrabiać , zaczynać od początku. Ja bym zamienila piwo na sok, wode czy inna kawe....ale jest też teoria,ze czasami małe odstępstw dobrze robią :wink:
witaj -najpierw odmów ,a jak to nie poskutkuje to powiedz wprost,że jestes na prochach.Zawsze wkurza mnie bardzo przeginanie pały i natarczywe namawianie do czegokolwiek -bądż soba nie daj się.Przeciez wiesz,że ważniejsze jest dla Ciebie to co robisz i jakie masz założenia.Pozdrawiam serdecznie i do miłego
Popieram dziewczyny :D jesteś na lekach i kropka :wink: ,szkoda zmarnować to co osiągnęłaś i byc może bedzie Ci trudno wrócić do diety pozdrawiam i życzę powodzenia napisz jak Ci poszło :D
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Udało mi się wymigać, że jestem na antybiotykach.
Zyczę miłego pogodnego weekendu.
Fajnie że udało ci się wybrnąć :) sloneczka na weeked
Cześć dziewczyny, dziękuję za odwiedzinki. Chyba mój organizm załapał, o co chodzi (co nie znaczy, żebym naiwnie myślała, że już mi się wpadki nie zdarzą hehehe) . Na SB rzeczywiście nie czuję głodu, a jak za dużo zjem, to czuję ciężar w żoładku i nie mam ochoty na tłuste rzeczy. na słodycze mam, zwłaszcza, jak ładnie pachną a ktoś je, ale staram się ich nie widzieć . Niestety waga przed @ , więc może nie będzie efektów ? Zważę się po, to może jednak coś schudnę, bo inaczej to się podłamię. Miłego weekendu bez pokus życzę i pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, że udało Ci się z tym piwem. Nie masz teraz wyrzutów sumienia :D no i dietę uratowałaś.
Jak jesteś przed @ to na pewno już masz więcej zatrzymanej wody w organiźmie więc waga będzie wyższa. Ja też ważę się zawsze po - przecież nic na tym nie stracisz a możesz być już lżejsza :D :D
pozdrawiam :D :D
Kiedyś na spotkaniu klasowym długo nie widziana koleżanka oznajmiła,że jest na diecie tej co się liczy indeks glikemiczny /nie pamiętam nazwy/ i wybrała wytrawne wino.I nikt się jej nie czepiał,nawet jak nie zamówiła szarlotki .Okazało się też ,że schudła 15kg.Czasem powiedzenie wprost dużo daje.
Ale faktem jest ,że w naszym społeczeństwie wyłamanie się nie jest łatwe.Niewazne jak ,ale udało ci się.No i fajnie :D :D
BEIGNET, ale masz silna wole, gratuluje :lol: :lol:
Milego weekendu :!:
Łatwo jest powiedzieć o odchudzaniu, kiedy wszyscy zauważają efekty. Gorzej jet, gdy się schudło trochę i prawie nikt tego nie zauważa / tak jak np mój mąż ciągle jeszcze nie widzi, że ma o 8 kg żony mniej/, a do tego bezefektowe odchudzanie to stan niemal permanentny. Ja już teraz nie umiałabym pozwolić na żarty na temat mojego odchudzania, więc nie potrafiłabym wprost uzasadnić odmowy jedzenia czy alkoholu.
BEIGNET :D Gratuluję :!: Tak trzymaj :!:
Miłego weekendu :D :D :D
BEIGNET ale jestem z Ciebie dumna :wink: widzisz to nie takie trudne ,pozdrawiam :D
Witajcie . Nareszcie doszłam do wagi na suwaczku (jak miałam 2 kilo więcej , nie przesuwałam, żeby pamiętać, że mam dochudnąć do suwaczka. Dziś przez chwilę waga pokazała 79, 9 ale potem ustaliła się na 80. Marzy mi się zobaczyć 7 na wadze i będę walczyć, żeby do końca miesiąca mieć chociaż 79 (planowałam mniej ).
Elizabetka, Evita, Siringa, Bewik, Julisia, Ewace , dzięki za odwiedzinki.
Siringa, może przy twoim mężu ktoś powinien Cię podziwić, że schudłaś ? Co to jest , że facet 8 kilo nie widzi ? Mój mąż jak schudłam 9 zauważył, ale nie motywuje mnie dalej, niestety często namawia do picia winka czy piwa , albo np. na pizzę, a ja muszę walczyć z nim i z apetytem. Zrobiłam na weekend zupę z owoców morza, z mrożonki i 2 kawałków ryby.
Całkiem smaczna. Jem sporo ogórków kiszonych, bo poprawiają smak innych warzyw, a powoli SB staje się nieco monotonna. Dzięki dziewczyny za wsparcie no i zareklamowanie tej dietki, nie jestem na niej głodna. Czy na SB liczycie kalorie ? Ja nie liczę, ale staram się nie objadać. Miłego weekendu. Pozdrawiam
:D [/img]