-
Dzisiaj miałam w ciągu dnia zajęty komputer , teraz mogę ( chyba zdążę) trochę u Was poczytać a jak syn mnie już wygoni :x no to jutro :wink:
psotulka jest nadzieje , że ten tydzień będzie już wiosenny :D
misiala no właśnie, teraz zostawiam kawę i piję yerba mate i zieloną herbatę . I czuje się bardzo dobrze :D
podstolina dziekuję za miłą wizytę :D :D
Halinka ale sie fajnie złożyło :D
julisia z ta owsianka to jak w atkinsie z tłustym. Dużo nie zjesz bo wieczorem to nie przełkniesz już :D. Ale daje rezultaty :D
Dziś zjadłam
śniadanie
szynka 25 gr
kiełbasa na ciepło 206 gr
obiad
kotlet wieprzowy w jajku 225 gr
mieszanka chińska 130 gr
kolacja
pieczywo chrupkie 2 kromki
dżem niskosłodz. 10gr
kolacja makrela w galarecie 150 gr
B 91
T 95
W 25
kalorie 1871
Udaje mi się nie pić kawy za dużo. Dzisiaj wypiłam tylko jedną :D Ale piję za to bardzo dużo herbat, pobudzających też :D
http://img167.imageshack.us/img167/4...b31abeceh9.jpg
-
-
Dzień dobry :D
U nas jest nie najlepszy. Pochmurno, mokro i ogólnie źle.
Weszłam dzisiaj na wagę i niestety nie ubyło mi nic a wręcz przybyło troszkę. Nie wiem, czy to chwilowe czy tez znowu utyłam. Mam nadzieję, że to pierwsze :wink: Przez ostatni tydzień to trochę poeksperymentowałam z dietą. Z założenia dieta atkinsa to dieta raczej tłusta ale nie do przesady. Ja staram się zawsze nieco ją odchudzić, bo nie lubię przesadzać z tłuszczem. Przez ostatni tydzień jednak starałam się jeść bardzo tłusto , ponad 1500 kalorii , chciałam sprawdzić jak taka ilość kalorii działa na mnie. No i dowiedziałam się , to nie dla mnie. Dalej będę stosować odchudzoną dietę. Atkins też wziął pod uwagę taką możliwość. W swojej książce na temat tej diety umieścił też wariant z mniejszą ilością kalorii.
Zadziwia mnie to jak organizm dokładnie wyszukuje to co dla niego najlepsze. Tłuszczu nie lubiłam od zawsze. Nie jem np masła, bo po zjedzeniu przez długi czas czuję go w gardle, to samo z olejem - bez przesady, tyle ile trzeba do przygotowania potrawy.
Tak więc myślę , że po zmianie ilości dziennej dawki kalorii waga zacznie znowu spadać a ja poczuję się dużo lepiej :D
-
Jak czytam twoją dietkę to jestem w szoku małością jedzenia. Chyba jednak wolę więcej warzyw i innych zapychaczy niskokalorycznych bo wiecej przyjemności jedzenia. Ale skoro działa i fajnie się czujesz to jest ok. Pozdrowionka
-
EWCIA MÓJ SŁONIK JEST OPORNY I NIE MOGĘ GO RUSZYĆ. NIE WIEM CO SIĘ STAŁO.
WIESZ JA TEŻ UWIELBIAM EKSPERYMENTOWAĆ. TO W JAKIŚ SPOSÓB POKAZUJE I NAPROWADZA NAS NA DOBRĄ DROGĘ.
MOŻE U CIEBIE PO PROSTU WODA SIĘ NA 1 DZIEN ZATRZYMAŁA. JA NIERAZ TAK MIEWAM , ALE SKORO WIESZ ŻE COŚ PRZESADZIŁAŚ TO ZNASZ ODPOWIEDŻ.
BUZIACZKI.http://janinka.blox.pl/resource/11sdre.gif
-
Czesc Ewa :lol: Zajrzalam zobaczyc jak ci idzie i widze ze eksperymentujesz :wink: coz trzeba szukac co dobre dla nas :lol: ale pamietaj kochanie zebys juz nie wrocila do mniejszrj ilosci weglowodanoaw :lol:
Ja niestety przerwalam bo w tym rozgardiaszu zle sie czulam na tej diecie :lol: a przede wszystkim nie wypijalam zalecanej ilosci wody i bylo mi niedobrze :cry: bo nie wyplukiwalam toksyn :cry:
Pozdrawiam :lol: Pamietaj nie badz swietsza od Atkinsona :lol: :lol: :lol:
-
Masz rację ,wieczorem owsianka nie wchodziła.
Widzę,że modyfikujesz dietę,nie wiem ,co ,bo ty jesz jak ptaszek :shock:
http://www.strykowski.net/fotografia...a_157_mini.jpg
-
Znowu teraz gadałam przez chyba z godzinę telefon 8) za chwilę syn mi się tu zjawi :wink: i nici z komputera :?
Boszka ja nie jestem głodna , tyle mi wystarcza. Jak zjem więcej to się męczę z baloniastym żołądkiem :P A te inne zapychacze to mi jakoś nie pasują.
Halinka, może nie przesadziłam w stosunku do diety, bo ma być bardzo dużo kalorii ( szybciej jest wykorzystany własny tłuszcz), tylko w stosunku do siebie, bo nie potrafię jeść aż tyle tłuszczu. Dzisiaj zjadłam mniej kalorii i czuje się dobrze .
ILLA ten eksperyment był mi potrzebny żeby się dowiedzieć czegoś więcej o własnym organizmie . Do poprzedniej ilości węgli teraz już nie wrócę chyba że znowu mi się zdarzy kiedyś dużo przytyć, to będę musiała zacząć dietę od nowa :D
julisia zmniejszyłam według siebie kaloryczność diety atkinsa :D :D a co :D, w końcu ja się odchudzam , nie on :twisted:
Dziś zjadłam
śniadanie
kiełbasa 95 gr
obiad
brokuły 160 gr
kotlet wieprzowy w jajku 275 gr
kolacja
pieczywo chrupkie 2 kromki
dżem niskosłodzony 10 gr
kotlet w jajku 100 gr
2 kawy z mlekiem
B 67
T 90
W 27
kalorie 1156
http://img340.imageshack.us/img340/2341/054vx4.gif
-
Ewa, to prawda, ze nasz organizm dokładnie wie, co jest dla niego dobre - niestey, wsód słodyczy i słonych przegryzek gubimy często tę zdolność :)_
zauważyłam, że u mnie dzieki diecie wraca. Kedyć mogłam zjeść całą torbę makaronu i nic. teraz nie mogę - zpycham się, podobnie się zasładzam.... (tłuszczu też nie lubię)
-
skromniutkie to Twoje jedzonko :) w ramach eksperymentu spróbuj pieczywko i dżemik przenieść na rano - powinien byc lepszy skutek...choć jak wiadomo, każdy reaguje inaczej
Miłego dnia :)