:D milego weekendu, no i sprzatania :D :D
Wersja do druku
:D milego weekendu, no i sprzatania :D :D
Miłego weekendu :D
ZYCZE UDANEJ NIEDZIELI.
http://www.whisky.pl/dr_sour.jpg
Witaj Podstolino!
No to troche nie zazdroszcze tego bajzlu, ale przynajmniej bedziesz miec ladne, szczelne okna . U mnie wiatr hula , zeszlej zimy nie pomoglo nawet obkladanie ich wata , stare wysuszone drewno . U mamy okna teraz byly poddane renowacji, ale po wyschnieciu farb i czegos tam jeszcze tak sie wypaczyly, ze jest chyba jeszcze gorzej . Trzeba to bedzie zrobic porzadnie nastepnego lata. Niestety mamy tak wielkie okna, ze o wymianie nie ma mowy ( czytaj : brak kasy)
Zycze spokojnego dietkowania !!
Pozdrawiam !!
http://gloubiweb.free.fr/clipartsA2/a107.gif
no to bedziesz miał teraz cieplutko :) ale sprzatania po tej robocie to ci nie zazdroszczę .
Pozdrawiam cieplutko
PODSYLAM BUZIAKI I
http://images4.fotosik.pl/187/05a7c6924a011e14.jpg
Trzymam kciuki za nowy dietetyczny tydzień :!:
Pozdrawiam :D
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/im...OS/SPS7049.jpg
fakt po wymianie okien jest troche bajzlu ale potem jest cieplutko, cos za coś
Siba - ja kiedyś okładałam watą i oklejałam biała taśmą, tyle ze po zimie ciążka się taśmę zdejmowało i czsami farba też schodziła
pozdrawiam :D :D :D
Gratuluję okien.
A jak tam odchudzanie :?:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GLX/11173.jpg
Pozdrawiam :D
Podstolinka, widze , ze i tak ladnie gubisz kiloski :lol: :lol:
Milego weekendu :!:
miłego wekendu i sprzatania, ale bedziesz miała ładnie
:P :P :P :P
Na pewno już masz wszystko sprzątnięte i teraz odpoczywasz sobie w szczelnym mieszkanku ( wietrzysko za oknami ) :D
Pozdrawiam http://img62.imageshack.us/img62/175/010jt5.gif
witajcie moje drogie-wreszcie wracamy do codzienności.Nie miałam wogóle czasu żeby chociaz na chwilę Was odwiedzic.A to z racji śiwąt irozjazdów z tym związanych no i po cz eści ze sprzataniem po wstawianiu okna.Ale mam już okno stawione i posprzatane i wogóle jestem zadowolona .Chociaz waga stoi jak zaczarowana.Widocznie tak musi byc.Co jedynie zauważyłam to w cm-ach mi ubyło,a mierzę sie rzadko.(chyba zacznę to częsciej robic).A pewnie i na wage zacznę rzadziej stawac.Pozdrawiam wszystkie serdecznie i miłego weekendu życze. :lol: :lol: :lol:
Fajnie mieć już remont za sobą.Mnie też czeka wymiana okien .Jakoś tak odkładamy ją z miesiąca na miesiąc :roll: Nie ma kto przypilnować robotników :roll:
Miłego weekenduhttp://www.gify-animowane.pl/gify/Pr.../Kwiaty/13.gif
Pozdrawiam serdecznie.
http://img204.imageshack.us/img204/6...witaniaqn7.gif
Witaj Podstolino!
Wage naprawdę ładnie gubisz, gratuluję.
To ,że stanęła jest normalne co jakis czas.
Organizm musi przyzwyczaić się do mniejszych dowozów paliwa,a poniewaz nie wię co dalej , to na wszelki wypadek czeka.
Jak się przyzwyczai do określonej dawki kalorii, to uspokojony , znowu ruszy.
Tak twierdzą znawcy tematu i to się zwykle potwierdza.
Najważniejsza konsekwencja , czym ja ostatnio nie mogę sie pochwalić.
Po urlopie nie mogę się i zmobilizować i myślę nad jakąś krótka dietą ,żeby znowu zaskoczyć.
Zaczęłam przedwczoraj dwoma dniami na moim kapusniaczku.
Pomogło, waga troszke spadła i łakomstwo jakos przysnęło.
Myślę ,że dam radę w dalszej walce .
Najblizszy etap to rozmienic tą znienawidzoną 90-tkę .
Dużo mi nie zostało ,ale tak ciężko idzie. :cry:
Pozdrawiam i podziwiam Twoja konsekwencję , no zazdroszczę jej. :oops:
bakuniu witaj :!: - a gdzież to Twój wątek :?: nie mogę znależc.
Na miom suwaczku jest stara waga,bo nie mogę sobie z nim poradzic.Obecnie ważę 88kg.Dzisiaj "tak na wszelki wypadek"hihihiiiiiiiiiiiiii weszłam na wagę i musiałam sprawdzic.
Natomiast w cm.mam znacznie mniej.Dziękuję za wyczerpujące informacje odnośnie spadku wagi,ale jesteś obryta w temacie :!: -podziwiam.
A co to za kapuśniaczek :?: :?: :?:
Wpadła mi dzisiaj w ręce jakaś dieta 13-dniowa-na poprawę przemiany materii.Jest to jakś dieta Kopenhadzka.Jada się 3 posiłki ,ale dla mnie ona zbyt rygorystyczna.Ilośc jedzenia ograniczona,a na MM-ce najadam się syta(ale nie obżeram).Napisz mi coś o tym kapuśniaczku.Pozdrawiam serdecznie
110/88/65-70 chciałabym,ale czy podołam :?: :?: :?: :?: :?:
Natomiast wymiary -przed rozpoczęciem diety:
biust-142,pod -105,pas-110,biodra-142
teraz: 120-94-100-123
no jest to duża różnica ,z której bardzo się cieszę :!: :!:
Podstolina, ale slicznie waga spada, az mnie przytkalo, no no :lol: , jestes szalenie zdyscyplinowana :D
GRATULUJE
Podstolino trzymaj sie Mm, bo to bardzo dobra dieta , we wsztsrkich rankingach wypada najzdrowiej i najskuteczniej , bo nie powoduje efektu jojo. Kopenhaska to straszny hard core , ostatnio szukalam dla kolezanki wiadomosci o niej w necie i doznalam szoku, przeciez tam jojo murowane. A dieta kapusciana jest dobra na poczatek odchudzania, aby sie rozpedzic , ale jest tez dosyc restrykcyjna . Bylam na niej tydzien na samym poczatku . Zoladek sie ladnie obkurcza i potem spokojnie przechodzi sie na dietkowanie .
Masz bardzo fajne i duze efekty !!
Pozdrawiam !!
Witaj Podstolino!
Napisałam wczoraj długaśny liscik ,ale mi wcięło przy wysyłaniu.
Spróbuję powtórzyć dziś.
Przede wszystkim gratuluje rezultatów.
Jestem naprawdę pod wrażeniem i podziwiam Twoja konsekwencję .
Mogę smiało powiedziec ,że jstes dla mnie wzorcem.
Czy możesz powiedzieć kiedy zaczełaś odchudzanie .
Ciekawa tez jestem Twojego jadłospisu, jakiś przykladowy dzień lub schemat.
Też jestem na MM,ale ostatnio za duzo odstepstw było .
Wracam do scisłej pierwszej fazy.
Co do mojego watku , to go nie mam.
Zastanawiam sie nad jego założeniem,ale mam mało czasu i nie wiem czy ma to sens.
Nie lubię zacząć cos i nie kończyć.
Nie wiem też czy starczy mi cierpliwości na codzienne pisanie.
Teraz zaglądam tu co 2-3 dni ,podczytuję co u Was i czasami się odzywam. :lol:
Mam nadziejś ,że mi to wybaczycie .
Jeśli chodzi o 13-tke , to bardzo restrykcyjna dieta i jak napisała Siba , jo-jo murowane.
Mój kapuśniaczek, jest wzięty z diety kapuscianej.
Robię sobie taka zupę warzywną na piersi kurzej .
Podstawą jest kapusta biała, do tego włoszczyzna bez marchewki, kalafior,pomidory,papryka, fasolka szparagowa i.t.p,bez ziemniaków.
Przyprawiam to za każdym razem inaczej, dowolnymi przyprawami.
Pieś kroje po kawałku do porcji zupy i jem to kilka razy w ciągu dnia.
Ta zupa bardzo dobrze oczyszcza, działa moczopędnie .
Waga spada ok.1,5kg po 1 dniu.
Część wraca następnego dnia,ale wiekszość zgubiona na zawsze.
Robie sobie taki dzień przeważnie po weekendzie ,bo jakos trudniej utrzymac diete ,jak się jest cały dzien w domu.
Mnie dodatkowo bardzo taki dzień dyscyplinuje.
Pozdrawiam sredecznie i do ...popisania.
:D POZDRAWIAM NIEDZIELNIE :D
BAKUNIU -ZACZNE PODJADAC TWOJA ZUPKE :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/REIN/12964.jpg
Podstolino http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/63.gif , a centymetry spadające bardzo milusia rzecz :D bardzo
fajnie ,że dobrze ci idzie. :D Ja kapuścianej nie mogę,boli mnie zołądek,wolę Mź.pozdrawiam
witaj
długo mnie nie było -ale jak widze bezemnie też dobrze sobie radzicie
-u mnie waga znowu kilo do przodu -ranyyy
kiedy ja wreszcie zmadrzeje
zrobiłam sernik zakalcowaty - wcale mi to nie przeszkadzało,
chyba wygłodzona jestem na słodycze -bo dzisiaj nawet matce z bombonierki
czekoladki podjadałam :( :twisted:
podstolina , ładnie chudniesz, bardzo dobrze widać to w wymiarach http://img68.imageshack.us/img68/5507/021qu8.gif
pozdrawiam http://img235.imageshack.us/img235/6592/010ui2.gif
:D UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/131H.jpg
Podstolino – bardzo dziękuję za gratulacje i uznanie
dla mojego osiągnięcia.
http://img299.imageshack.us/img299/9042/1jq7.gif
Witaj Podstolino :D Gratulacje , że gubisz centymetry :D Kopenhaska jest rzeczywiście za bardzo restrykcyjna, owszem rezultat szybki, ale nietrwały. No i ten szpinak bez beszamelu brrr . Już wolę tą 5 dniową , którą w moim wątku zacytowałam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów :D
witajcie:Beignet,Siringa,psotulka,ewace,Julisia,ru da,krysialku,bakuniu-witam serdecznie nie ma to jak po świetach i maratonach cmentarnych -wreszcie troche odpoczynku.A najważniejsze,że wszystko wróciło do normy bo przecież przez te wyjazdy często chodziłam głodna i chociaż pilnowałam się to jednak nie jadłam MM.Mógł to też byc powód zatrzymania wagi-tak pisze Montignac-pewnie ma rację ,bo w tej diecie nie ma sie byc głodnym.Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenie :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
witaj bakuniu-pytasz od kiedy jestem na diecie.Otóż dokładnie od 26 czerwcabr.Od tego czasu jak zgubiłam te kilosy to moje samopoczucie uległo dużej poprawie.Chce mi się poprostu życ.A było bardzo żle.Jeżeli chodzi o przykładowe menu to wygląda to mniej więcej tak:
7,30 owoc
8,00-8,30 kefir 1,5% tł. do tego 4 łyzeczki otręby pszenne+kubeczek serka 0% tł.+warzywka dużo lub jakieś suróweczki
około 13,00 kalafior/kilka różyczek/+pierś z kurczaka w sosie śmietanowo-serowym+dużooooooooooooo surówki
17,00 np.soczewica polana jogurtem+warzywka albo surówka z obiadu /staram się żeby tak było/+dużo maslanki albo kefiru.
albo makaron durum z sosem warzywnym+jogurt + warzywka lub surówka
W ciągu dnia płyny/herbaty:czerwona,zielona i mineralna/około 2l.
Tak to mniejwięcej wyglada-pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol:
110/88-teraz
Podstolinka, wspaniale Ci idzie i chyba ten powrot do normalnosci jest nam wszystkim potrzebny :lol: :lol:
Pozdrawiam i zycze milego, dietkowego tygodnia :!:
:D podstolina swietnie ci idzie :D tylko tak dalej :D ciekawa jestem jak robisz sos warzywny do makaronu,poprosze o przepis :D :D
całkiem fajny jadłospisik. Soczewicę gotujesz i tylko polewasz jogurtem? Jakos nie mam do niej przekonania......a jaki kolorek jesz?
witaj
waga zatrzymuje sie na kazdej głodówie -bo to tylko walka organizmu z tłuszczami
wiesz ,ze najpierw woda potem długo długo .....tłuszczyk bo nawet tak bywa ,ze organizm woli ruszyc tkanke mięsniową a tłuszczu niet.. co za cholerstwo
dlatego ważny jest ruch.
:D RUCH,RUCH :!: WAZNY :!: TYLKO TEN LENIWIEC JAK SIE CWICZY SAMEMU W DOMU :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/HAD/2801.jpg
leniwiec to kurcze takie bardzo przyjacielskie stworzonko
Witaj Podstolinko :lol: :lol:
Ciesze sie, ze wpisalas przepis na sosik u Misialka :lol: :lol: , juz wydrukowalam :lol: :lol:
Chyba pozwolisz...
Pozdrawiam :!: