-
Kiedy wczoraj pożaliłam się ,że moja waga rośnie ,a ja przecież nic nie jem usłyszałam gromki śmiech moich dzieci i słowa"mamo lepiej zapisuj dokładnie co jesz ,a wtedy wyjdzie ci dlaczego tyjesz".Obraziłam się nie na żarty
Jednak zastanowiłam się nad ich słowami i oni mają rację.Ja naprawdę nie wiem ile jem i jaka jest moja dzienna norma kaloryczna.W gotowych tabelach jest przybliżona wartość i niekoniecznie może to być wartość dobra dla mnie .Postanowiiłam,że przez tydzień będę zapisywać dokładnie co jem .Nie będę ograniczać zwyczajowego jedzenia i nie pominę w rachunkach żadnego paluszka,ciasteczka,"próbowania" itp.Po tygodniu zsumuję ilość zjedzonych kalorii,podzielę przez siedem i w ten sposób dowiem się dokładnie dlaczego tyję i jaka jest moja dzienna norma.Wtedy już z czystym sumieniem i większą wiedzą o sobie mogę zacząć diete.
waszko-damy radę!Zobaczysz będzie dobrze 
elizabetko-dziękuję
misiala-
tak powinno być spacer,gimnastyka,dużo wody tylko kto to zrobi za nas
julisia-a to dobre
żarłocz lodówkowy
ewace-pocieszające jest to,że nie tylko ja mam takie "wieczorne apetyty"
Miłego weekendu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki