[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/6/523.jpg[/img]
Wersja do druku
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/6/523.jpg[/img]
:oops: :oops: :oops:
Znow po weekendzie kilo do przodu.Bylismy u znajomych i niestety przecholowalam :oops: :oops:
Dzis juz na dobrej drodze.Wlasnie przestalo padac i wyszlo slonce,wiec chyba jednak wezme moje kije i przelece sie po okolicy.
A tu kilka informacji o Nordic Walking,czyli marszu z kijkami:
Co to jest Nordic Walking?
Nordic Walking
Jest to najbardziej naturalna aktywność ruchowa – czyli marsz wzbogacona o uruchomienie obręczy barkowej poprzez użycie specjalnie zaprojektowanych kijów. Kije te są pewnym połączeniem kijów trekkingowych i od nart biegowych. Specjalne uchwyty umożliwiają przeniesienie obciążeń Walking odciążenie zarówno stawów kolanowych jak i kręgosłupa.
Technika marszu jest też pewnym połączeniem marszu tradycyjnego (bez użycia kijów) lub chodu sportowego z techniką jazdy na nartach biegowych – odpychania się od podłoża. Prostota i łatwość takiej aktywności a zarazem jej bezpieczeństwo umożliwia uczestnictwo w niej osób z różnego przedziału wiekowego i różnej kondycji fizycznej. Można uprawiać Nordic Walking w każdym klimacie, w dowolnym terenie, na wszystkich nawierzchniach i co ważne - przez cały rok i przez każdego!!!
Dla kogo jest Nordic Walking.
W zajęciach mogą brać udział zarówno osoby młode wysportowane jak i osoby nie mające na co dzień czasu na żadną aktywność ruchową oraz osoby w wieku podeszłym, które dzięki „dodatkowej parze nóg” mogą maszerować dużo bardziej bezpiecznie. Jest to też dobry sposób marszu dla Pań w ciąży (bezpieczeństwo podczas zawrotów głowy) i uczestników Uniwersytetu III Wieku. Podczas zajęć często powstają grupki Biorący udział w zajęciach mogą być podzieleni na grupy zainteresowań
Jak zacząć uprawianie Nordic Walking.
Aby rozpocząć zajęcia z Nordic Walking nie potrzeba wiele. Po za chęcią wyjścia, ruszenia się z domu potrzebne jest wygodne obuwie dostosowane do warunków atmosferycznych i pory roku, ubranie sportowe – wygodne do marszu oraz para kijów do Nordic Walking.
Kije powinny być dostosowane zarówno do wzrostu jak i predyspozycji fizycznych danej osoby. Dobrze jest przynajmniej kilka pierwszych zajęć odbyć pod okiem instruktora, który pokaże technikę marszu Nordic Walking i jednocześnie dopasuje odpowiednie kije.
http://www.nordicwalk.pl/grafika/zdj04.jpg
Pozdrawiam :) :) :)
dla mnie tez najgorsze weekendy i imprezy :wink: ale od poniedzialku robie drugie podejscie do diety :D na razie OK :D :D
Alibabko, super kobitka z Ciebie :lol: , masz pierwsze miejsce na mojej liście :wink: :lol: Trzeba jeszcze więcej dziewczyn zmobilizować :lol:
Pozdrawiam cieplutko :lol:
:D Alibabko -super ze cwiczysz ,bo to sa chyba najlepsze cwiczenia . :!: :!: :!:
I pomysl cos z tymi weekendami :roll: .Mysle ,ze niezlym pomysle by bylo ,zeby sobie kilka rzeczy ,ale w malych ilosciach nalozyc i pomalenku caly czas to konsumowac ,albo raczej udawac ,ze to sie robi :D .Sadze ,ze jest to niezly pomysl. :!: Zycze kochana wytrwalosci i gubienia zbednego balastu :!: . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego i slonecznego dnia :lol: :lol: :lol: . http://www.e-kartki.net/kartki/big/112636215662.jpg
:D :D :D Witaj!!!!
Tak mnie zmobilizowałaś, że postanowiłam wrócić na basen, bo już się kompletnie zasiedziałam. Jak tylko lekarz mi po chorobie pozwoli to od przyszłego tygodnia.A wiesz,że u nas niewiele ludzi chodzi z kijami, a może to być całkiem fajne.Miłego pobytu na wyspie. :) :) :) :)
witaj
To nie jest chyba skomplikowane to łażenie z kijami .
No ale po co łazić po próznicy i machac gałęziami , lepiej wybierz sie na grzyby
,będzie dwa w jednym . Skoro Niemcy nie zbierają
to nie masz konkurencji ,a obiadek ze świezych grzybków pychota
zwłaszcza ze smietanką.
pozdrowionka
pozdrówka weekendowe.
Krysial ma rację,co za fajna przygoda zbierać grzyby tam gdzie ich nikt nie zbiera.A Niemcy kupią sobie w słoiczkach te z Polski. :lol:
Witam Alibabko!!!!
wracam po przerwie i będę dopingować Twoje zmagania. :D i też proszę o wsparcie
Witajcie moje kochane :)
Tym razem weekend byl pod wzgledem dietetycznym w porzadku.Udalo mi sie nawet troszeczke"zmalec". :D :D
W sobote mielismy gosci z duza iloscia dzieci,wiec postanowilam upiec pizze. :roll: Poniewaz wiedzialam z gory,ze sie jej nie opre :oops: ,przyrzadzilam m.in.pizze wegetarianska,ze spora iloscia warzyw(cukinia,baklazany,papryka i pieczarki) i mala iloscia sera.Mysle,ze taka pizza jest najmniej kaloryczna ze wszystkich,a przy tym na prawde pyszna. :D :D
Moja znajoma miesza jeszcze dodatkowo make przenna z zytnia i ztej mieszanki przygotowuje ciasto,ale ja juz tak daleko nie eksperymentowalam ze wzgledu na dzieci.
Od dzisiaj, w ramach akcji poziomki zabieram sie porzadnie do poprawiania mojej kondycji,trenowania miesni,zrzucania sadla w ruchu :!: :!: :!:
Dzis na poczatek,skorzystalam z przepieknej pogody wzielam moje kije i pogonilam troche po okolicy :)
Krysialku i Julisiu :) :) -na grzyby sie jeszcze nie wybralam,bo w naszych okolicach tylko lisciaste drzewa i grzybow niet.Ale mam zamiar wyciagnac slubnego(on tez jest fanem grzybobrania) .Tylko tak ciezko jest rano wstac :roll:
ramzes :) :) chodzenie z kijkami jest na prawde swietne.Ja zaczelam bo mam problemy z kolanami,wiec bieganie odpada,szybkie spacery tez nasilaly dolegliwosci.Rower owszem moglby byc,ale mieszkam na pagorkowatym terenie ,a wyjatkowo nie lubie pedalowania pod gore :roll: A nordic walking ,pozwala mi naprawde dobrze sie zmeczyc,angazuje wszystkie grupy miesniowe ,odciaza stawy kolanowe i biodrowe ,no i w czasie godziny spala sie ok.400kcal. :) :)
Ale basen tez jest swietny.Ja wybieram sie w czwartek lub w piatek :) A Ty :?: :?:
podstolinko,misialko :) :) :)
Doris :) :) Witaj. :) :) Na pewno mozesz na mnie liczyc :!:
Śliczności moje jak przeczytałam ile kalorii, spaliłaś po takim jednym spacerze z kijami to zzieleniałam z zazdrości :evil: :evil: :evil: :evil: Ja dzisiaj łaziłam prawie 5 km i wyszło na wykresie,że to niewiele. Chyba muszę u siebie poszukać tak jak radziłaś jakiegoś instruktora na początek. Zobaczę może ktoś kijami się zajmuje. Na basen trafię chyba dopiero w przyszłym tygodniu, bo wyjechałam do swojej wiejskiej chałupy. Utknęłam tu na co najmniej tydzień, a ponieważ zapisałam się do klubu Poziomki, to zafundowałam sobie 5 km szybkiego marszu. Bolą mnie wszystkie mięśnie w nogach, chyba mam ich dzisiaj duuuuużo za dużo.
No a potem latałam za kosiarką na swoich areałach,efkt :cry: :cry: :cry: :cry: Prawdą jednak jest,że to Wy mnie mobilizujecie, no bo jak coś obiecałam to wstyd nie spełnić.Pozdrawiam nocnie. :) :) :) :)
Ahoj :) :) :)
Ja sie juz chyba nigdy rozumu nie naucze :oops: :oops: :oops:
Zaczelo sie od kawalka tortu :oops: :oops: we wtorek,podczas odwiedzin ciezarej kolezanki (w srode urodzila syneczka).
Z kolei w srode ja musialam upiec ciasto (szarlotke,ktora uwielbiam) i niestety jak zwykle pochlonelam jego wiekszosc. :oops: :oops: :oops:
Ja nie umiem jak Podstolina zjesc tylko malego kawaleczka i tylko raz w tygodniu.Jak juz raz zaczne,to jest mi wszystko jedno.Prosze ,niech mi ktoras dokopie,bo sama nie mam do siebie sily. :twisted: :twisted: :twisted:
P.S.Suwaczek rzecz jasna juz nie aktualny :evil: :evil:
Witaj Alibabko, czuj się dokopana, choć nie wiem czy powinnam, Sama na obiadek pochłonęłam michę rosołu z lanym ciastem, słodyczy mogę sobie odmówić, ale dobre żarełko niezwykle trudno. Teraz łap za kije i za chwilę będzie po kłopocie. Pozdrawiam nocną porą.
Za zjedzoną górę ciasta http://img229.imageshack.us/img229/8199/batyol1.gif a za marsz z kijkami http://img231.imageshack.us/img231/8785/196vn4.gif
O co się tak martwisz, Ty na pewno z tymi kaloriami sobie poradzisz ( nie piecz za często szarlotki :P)
Miłej niedzieli Alibabko :)
Alibabko - i co tu Ci powiedzieć,.... ćwiczysz i zajadasz ciacha :twisted: :!: ,...to tak, jakbyś rękami kopała dołek a noga w tym samym czasie go zakopywała :cry: ...to chyba bez sensu,.. bez słodyczy da sie zyć :!: , a jeśli nie mozesz poprzestać na jenym kawałku, to wogóle nie zaczynaj i tyle. Ja jednak licze na Twój rozsądek i szczerą chęć zrzucenia kilku kilosków :lol: .... więc do dzieła :!: ...wypowiedz wojną słodyczom :wink: . Pozdrawiam cieplutko :lol: :lol: :lol:
Alibabko, co bylo a nie jest nie piesze sie w rejestr :wink:
Dobrze ze kolezanka urodzila bez problemow a Ty zajelas sie szarlotka a nie np. beza. Jak mowi madre przyslowie pszczol: nie czas plakac nad rozlanym mlekiem, czas brac sie do roboty. Od dzis koniec ze slodyczami a jak dopadnie Cie ochota pomysl ze nastepnym razem juz nie bedziemy takie lagodne i zamiast glaskania po glowie i grozenia paluszkiem wymyslimy cos GORSZEGO 8)
:D Witaj skarbenku :!: :!: :!:
No i co to znowu nawywijalas :?: :?: :!: :!: :!: Dziewczyny maja racje ,jak juz nie masz silnej woli to raczej nie chwytaj sie za slodkosci .Z drugiej strony jednak /wiem to z wlasnego doswiadczenia /jak odrobinke poddalam organizmowi slodyczy /mowie troche :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: /to rzeczywiscie nie mam do tego ciagot . Inna sprawa ,ze potrafie tez powiedziec NIE :!: :!: :!: Ale to sa dlugie m-ce cwiczen .Wiem przeciez i pamietam jak miewalam momenty ,ze juz poprostu nie wytrzymywalam i jak sie dostalal do tych pysznosci ........ :P :P :P :P :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Dlatego wszystkiego trzeba sie nauczyc . Dzisiaj nie mam juz tych problemow . Czego Ci zycze z calego serca . :D :D :D :D
Trzymaj sie Alibabko i nie poddawaj latwo pokusom . A jezeli juz czasem odrobinke .......no to rozgrzeszamy ,ale odrobinke . Wierze ,ze potrafisz . :!: :!: :!: :!: http://digart.img.digart.pl/data/img...00/1156798.jpg
poziomka napisała
skąd ja to znam,wiem o tym ....no i co z tego :?: dlaczego my tak kochany jeść :?: :cry:Cytat:
,...to tak, jakbyś rękami kopała dołek a noga w tym samym czasie go zakopywała :cr
Oj, chyba dalej jesteś w gościach, bo Cię tu nie ma. Ale jak będziesz sięgać po słodkie, to się zastanów, bo stoimy tu na warcie i będzie .......... oj będzie. Ściskam Cię jak zwykle wieczorową porą i znikam na kilka dni. Potem zobaczę ile latałaś z kijami, a mam nadzieję że częściej bo proooooooooooszę i za mnie, jako, że ja nic nie będę mogła. Mam nadzieję,że choć cień diety utrzymam.
Alibabko, to masz to samo co ja z ciastami, a i podejrzewam ze wszystkimi slodyczami :wink: no coz w tym wypadku najlepiej nie probowac ani okruszka,bo rozpoczyna sie lawina :twisted:
ja ciast nie pieke od dawna, a na imprezach to tez moja zmora :oops: ktora czasami zwalcze, a czasami nie :roll: ciesze sie jak sa ciasta ktorych nie lubie :lol: :lol:
tak wiec dziewczynko nie zalamuj sie tylko walcz ze swoimi slabosciami, tak jak ja to robie :roll: raz wychodzi lepiej, a raz gorzej, ale walczyc trzeba :D musimy sie przeciez pozbyc tego piekielnego jojo :D
caluje :D
:lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrego weekendu
http://www.luckyoliver.com/photos/de...en-4791270.jpg
Witaj "kijankowa" koleżanko :lol:
Ojejku! Nasze koleżanki jakie groźne! Jak to ochrzaniają za ciasteczka
kawałek :lol: :lol:
Mam na sumieniu toże ciasteczka i inne takie...
Moje chore kolankalubiom od czasu do czasu takie małe co nieco.
Ostatnio codziennie!!!
Biorę się porządnie za ten nałóg, skoro papierochy zwalczyłam to i słodkościom
dam popalić.
No, teorię to ja mam........
Pozdrawiam serdecznie! :lol:
:) :) Baaardzo kochane dziewuszki :)
Serdecznie Wam dziekuje za dokopanie :!: :!: :!: :!:
Co ja bym bez Was zrobila :? :?: Najwazniejsze,ze pozbieralam sie po tym niepohamowanym obzarstwie i mam nadzieje, ze wytrwam w cnocie :wink: jak najdluzej.
Ostatnio dosc krucho u mnie z czasem,ale postaram sie przed wyjazdem (w piatek lecimy z mezem na Cypr)Was odwiedzic.
Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko.U nas piekna jesien. :) :) :) :)
to wpadnij jeszcze przed wyjazdem :D :D
zycze ci udanych wakacji :D :D :D :D :D
Miłego pobytu, ale nie rozpędzaj się tam z kijkami, bo to wyspa i możesz mięć przymusową kąpiel :lol: :lol: :lol: :lol: Ale za to jakie tam winka podaj ą do obiadków, mniam, mniam. A one są całkiem w dietkowaniu na czasie.Pozdrawiam nocną porą.
Czesc kochane :) :)
Od wczoraj byczymy sie na cyprze.Pogoda cudowna,morze cieplutkie(26stopni).
Nie zdazylam skrobnac przed wyjazdem,ale teraz skorzystalam z dostepu do internetu i goraco Was wszystkie pozdrawiam. :D :D :D :D
Pozdrówka serdeczne Alibabko :lol: :lol: :lol:
Przywieź nam prosze troszkę tego słoneczka i ciepełka, bo dziś już poczułam mroźne jęzory wiatru na łydkach brrrr :lol: :lol: :lol:
Co tu powiedzieć?
Alibabko wiedziałaś, gdzie dobrze i cieplutko.Winko
pij
za nasze kalorie, na konto ich zagłady ;))
Takiemu to doobrze.... :lol:
Miłego wypoczynku!
Oj jak Ci dobrzutko. Samorodek ma rację, winko popijaj,tym bardziej,że czerwone dobrze na trawienie robi.Miłego pobytu. :) :) :) :)
witam serdecznie w sobotnie popoludnie . Samopoczucie odrobine lepsze ,ale ciagle walcze z tym szybkim pulsem . Dzisiaj troche mniej bo 132 ,ale ciagle za wysoko . Nawet nie mam sil dlugo siedziec przy komputerze . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu . http://images33.fotosik.pl/7/9c541928dd6a1e6amed.jpg
FAJNIE MASZ ,ZE TAK MOZESZ PODROZOWAC ,JA NIESTETY ZDROWIE NIE TO .CORAZ WIECEJ OMEGA DAJE SIE WE ZNAKI -
Witajcie :) :) :)
Wrocilam i jestem juz z Wami. :) :) :)
Niestety w sprawie diety nie bardzo mam sie czym chwalic :oops: :oops: :oops: ,suwak nieaktualny :oops:
Wlasciwie wcale na Cyprze duzo nie jadlam,ale zmiana wszystkiego(wody,trybu zycia i jedzenia) nienajlepiej na mnie podzialala.W tym tygodniu staram sie "wrocic do rownowagi".Niestety :roll: w perspektywie mam wyjazd na Wszystkich Swietych do rodzicow ,do Krakowa,wiec pewnie znow podjem co nieco.Ale od 5 listopada(tzn od powrotu z Polski zabieram sie w koncu do roboty :!: :!: :!:
Na Cyprze bylo cudownie.Wysokie temperatury(ale nie upalnie),cieple morze i piekne widoki.Niestety szybko sie skonczylo,a w domu czekal na mnie termiczny szok.W niedziele mielismy nawet troche sniegu.Pozdrawiam mimo wszystko cieplutko :) :)
fajnie ze juz jestes :D mozemy liczyc na jakies zdjecia :?: :D :D
pozdrawiam :D :D
Oj dobrze,że przykijkowalaś z powrotem. ale urlop się każdemu należy. Teraz trochę pochodzisz i wszystko wróci do normy. Pozdrawiam wieczorową porą.
witaj
Ja cie chyba rozumiem ,za dużo tych zdrowych sałatek i przystawek .
co zrobić jak człowiekowi takie egzotyczne dobroci podają.
chociaz teraz -nawet na wyjeżdzie spróbuj ograniczyć tylko węgle
zwłaszcza te w ciachach -a od razu zobaczyusz efekty .
miłego dnia
dlaczego urlopy są takie krótkie?
:D :D :D pozdrowionka :D :D :D
Czesc :) :) :)
Oj czas leci nieublaganie :oops: I niestety nie zdazylam w tym tygodniu nadrobic zaleglosci forumowych.Mialam mnostwo pracy w domu i w ogrodzie.Sorry :oops:
A za dwie godziny znow wyjezdzam.Tym razem do Krakowa na tydzien.
Juz sie ciesze na te niepowtarzalna atmosfere Wszystkich Swietych w Polsce.Moj syn przezyl te Swieta w Krakowie tylko raz,bo ja zawsze musialam pracowac 1.11.Tak wiec ciesze sie podwojnie.
Wszystkim zycze spokojnych,pelnych dobrych wspomnien,zadumy i modlitwy dni.
Pozdrawiam cieplutko.
Misialku-zdjecia postaram sie wkleic,ale juz po powrocie. :) :)
Oj jak żal Alibabko.Ty do Krakowa a ja z Krakowa, szkoda bo może byłby czas na jakąś małą czarną :?: :?: :?: :?: Może miałaś czas pochodzić z kijkami po plantach :?: :?: :?: :?: Pozdrawiam cię serdecznie i odezwę się po powrocie. :) :) :) :) :)
Alibabko!!!
Gorące całuski w zimny poranek
i pozdrowienia dietkowe na cały rozpoczynający się tydzień :D :D :D :D
Menu:
http://portalwiedzy.onet.pl/64103,1,...ria_media.html
Witajcie moje kochane :)
Jestem juz z powrotem i niestety znowu w punkcie wyjsciowym. :oops:
Listopad to w mojej rodzinie same rocznice,urodziny ,czyli przyjecie za przyjeciem.Do tego za oknami jesienna aura sprzyjajaca proszonym kolacjom,wieczorom przy grzanym winie.Jak walczyc z pokusami :?: Jak zachowac silna wole :?:
Rok temu po tym imprezowym korowodzie zaczynalam z 73 kilogramami "na liczniku".W czerwcu mialam ich 65 :) .A dzis prawie 70 :oops:
Wiem,ze najtrudniej jest mi zaczac.Po kilku dniach diety,ale takiej bez wpadek jest mi juz latwiej,bo nie sciska juz w dolku i sa pierwsze efekty.Nie bede dzis po raz kolejny hucznie oglaszac,ze zaczynam kolejny raz moja walke.Napisze Wam o tym jak juz przebrne przez te pierwsze dni.Trzymajcie za mnie,prosze.
Pozdrawiam :) :) :)
Witam na powrot w dietce . Dobrze ,ze wrocilas do nas . Wiesz przeciez ze razniej w zespole . A zatem :poloneza ......a raczej dietkowanie czas zaczac . :D :D :D :D :D :D zycze duzo wytrwalosci i lekkiego gubienia zbednych kiloskow. Ja juz diete pozegnalam ,ale widze ,ze nadal gubie kiloski .W ostatnim czasie /dosc zreszta krotkim /zgubilam juz 2 kg. Teraz mam 73 . Wiesz patrze i wlasnym oczom nie wierze . :roll: :roll: :roll: :roll: Ale zastosowalam pelna kontrole tego /przedewszystkim /jak jem . Bo w zasadzie jem juz wszystko ,tyle tylko ,ze w malych ilosciach .No i zasada 5 x -nawet mowy nie ma zeby wiecej :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze duzo sil i wytrwalosci w dietkowaniu . http://www.kartki.urbanski.org/image...359G100014.gif