-
Witaj Poziomka. :lol: :lol: :lol:
Ja też mam w domciu rowerek stacjonarny i ze 3 dni w tygodniu pedaluje, ale mam pecha, ze jak nie pedałuje, to synek przychodzi, a że siodelko czarne , to kurz szybko widać.
Zaraz zwraca uwagę, ze nie chudne bo za malo pedaluję :lol: :lol: :lol: :lol:
Zyczę wszyskiego dobrego :!: :roll: :roll:
-
Cześć Poziomko :D
ja też na początku pedałowałam i nawet dobrze mi szło ,ale rowerek był pożyczony,a swojego jakoś się nie dorobiłam.Już moznaby było pojeżdzić na prawdziwym,ale chęci trzeba zakupić.
Moja dietka na kiju,boję się zważyć.Nawet chory nosek nie przeszkadzał w ruszaniu szczęką.W niedzielę imprezka z okazji 18 córuchny,ale jakoś będzie.
-
Witajcie Kochane dziewczynki :lol:
Wczoraj napisałam tylko zyczenia dla misialki i na więcej nie miałam czasu i siły, więc melduję sie dziś raniutko :lol: .
Trzymam się dietki tzn. moich załozeń: obowiązkowo śniadanie, 2 posiłki w pracy i ostatni między 18 a 19, potem nic tylko picie i ziarenka :lol: Wczoraj byłam trochę zła, bo miałam w pracy "naradę na szczycie" która trwała cztery godziny (od 13 do 17) więc wyleciał mi jeden posiłek :cry: , troszkę sie bałam powrotu do domu bo czułam sie strasznie głodna, ale zjadłam na kolację kotlecika z kurczaka i bardzo szybko poczułam się syta... na szczęście :lol: . Potwierdza się twierdzenie o doroczynnym działaniu jedzenia 4-5 posiłków dziennie. Mój żołądek potraktował to jako "wypadek przy pracy" i nie domagał sie żarcia na zapas :lol:
Acha.... na rowerek wczołgały się nogi i pociągnęły za soba resztę... bo głowa siedziała wtulona w fotel....taka byłam padnieta :wink: ... ale potem sie całośc dogadała i popedałowałam 15 min. :lol: Waga sie nie rusza ale widzę cały czas "6", wiec to cieszy i czekam cierpliwie na zmiane wartości "ogonka" przy niej :lol:
siringa - no poprostu świetna metoda:!: :lol: :!: musze to zapamietać :lol: , ale z tym kurzem to nie mogę głosić oficjalnie, bo syn odpowie mi tym samym jak omiote jego pokój krytycznym wzrokiem :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam cieplutko i dziekuję za odwiedziny :lol:
Pumeczko - rozumien Twój niepokój, przeżyłam w listopadzie to samo z Ptyśkiem, ale to bardzo wazne - mądrze robisz, zwierzątko potem się nie męczy a i Ty wtedy też. Wszystko będzie dobrze :lol: Tylko uważaj z tą głodówką, żebyś potem nie nadrabiała jak nerwy puszczą :lol: Całuski dla Ciebie i głaski dla kociczki :lol:
GEIGNET - dzięki serdeczne za życzenia i odwzajemniam :lol: a podziwiać sie bedziemy nawzajem jak bedą efekty :lol: ..życzę wytrwałości i gratuluję decyzji.... tak trzymaj, aja Cie wspieram :lol: :lol: :lol:
Bewiku - to świetnie :!: synek pomaga Ci sie zmobilizować :lol: :lol: :lol: ja musze sama :lol: Pozdrawiam cieplutko i jedziemy, jedziemy :lol: :lol: :lol:
Julisiu - nareszcie jesteś, dobrze, ze katar odpuścił :lol: , a wagi sie nie bój :lol: a moze ma dla Ciebie miła niespodziankę :?: , całuski dla dojrzałej :wink: córeczki :lol: i pilnuj sie na imprezce :lol: ...buziaki Julisiu :lol: :lol:
Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego dzionka :lol: :lol: :lol:
-
Poziomka wielkie brawa dla Ciebie za to wczorajsze "padnięte " pedałowanie http://img402.imageshack.us/img402/3152/brawaxs5.gif :D
A ten zastój wagi teraz to kolejny etap diety ( a mnie mądralską aktualnie też to bardzo denerwuje :twisted: ), wypadałoby znowu cierpliwie czekać 8) ale Ty o tym bardzo dobrze wiesz :P
Puma ja nigdy nie miałam kotka , od zawsze mam psy ale znając kocią naturę to na pewno robisz dobrze.
Pozdrawiam, dziewczyny miłego dnia :D
http://img409.imageshack.us/img409/3969/chat27bov5.gif
-
WITAJ POZIOMKO CZEMU PRZESTALAS PISAC DO MNIE .ZOBACZYSZ KOCHANIE JAK BEDZIESZ JADLA MALO NIE TLUSTO I 4 DO 5 RAZY DZIENNIE TO NIE MUSISZ ZADNEJ INNEJ DIETKI STOSOWAC ZOLADEK SIE PRZYZWYCZAJI NA MALO JEDZENIA I BEDZIE OK .POZDRAWIAM CIE GORACO I ZYCZE MILEGO WEEKENDU BUZIACZKI :P :P :P :P
-
Dobrywieczorek :lol: :lol: :lol:
Pobiegałam najpierw w odwiedziny i chyba nie wszędzie byłam, ale juz oczeta lulu wołają :lol:
Z dietką ok., a jutro jadę do mamusi (najcudowniejsza na świecie :lol: ) i będziemy świętować dietetycznie :lol:
Ewuniu - dziękuję za oklaski :lol: :lol: :lol: , a z zacięta wagą cały czas prowadzę pertraktacje :lol: , zobaczymy z jakim skutkiem :lol: :lol: :lol: ,...Buziaki :lol:
Franelciu - bije się w pierś...ale wczoraj nie miałam czasu :cry: , już się poprawiłam :lol: , a co do dietki - już o tym wiele razy u siebie pisałam, robie dokładnie tak jak piszesz :lol: i myślę, ze dobrze mi słuzy taka dieta, poza chudnieciem, dobrze sie czuję fizycznie, pozbyłam sie kilku dolegliwości :wink: :lol: .Dziękuje Ci bardzo za troskę i zyczę pieknego weekendu :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Was cieplutko :lol: :lol: :lol:
-
witaj
Truskaweczki już takie dobrutkie ,ze nie mogłam sobie odmówic .
Dzisiaj były juz po 5 zł -no i uwazam ,że bez cukru i smietany są najlepsze .
Kupilismy na Niedziele 3 l piwa niepasteryzowanego -faktycznie
całkiem inny smak od normalnego mniej sie pieni ,klarowne i bardziej wodniste.
Tylko zastanawiam sie po co -takie pokusy -zostało połowe ,Sobota przed nami
a w niedziele ze znajomymi mamy jechac nad Odre .
Tak to jst robić zapasy -
-
Witaj Poziomeczko :D Bardzo mnie zmotywowałaś , że będziesz mi kibicować :D Melduję, że cel jescze nie osiągnięty,ale przez 10 dni 2 kilo mniej :D Może rzeczywiście na 1 czerwca będzie 79, a miałam już w grudniu 2006 wagę 73 :( No i zaprzepaściłam to.
Gratuluję trzymania się dietki i podziwiam , że dzisiejszy dzień chcesz dietetycznie spędzić. Ja też mam taki zamiar, ale ciekawe jak mi się uda.
:D
-
:D :D :D Witaj poziomeczko -dziekuje za wizytki u mnie .Ja jakos sie nie spisuje ,ale nie mam sil dlugo siedziec przy komputerze , ajak wracam to juz nie pamietam kogo odwiedzalam ,a kogo nie .I tym sposobem pewnie omijalam i Ciebie.Caly ten czas fatalnie sie czuje z tym zapaleniem nerwu ,ale wiem ,ze kiedys juz tez to mialam i cierpialam podobnie dlugo .Tyle tylko ze bylam znacznie mlodsza.A teraz...................... :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ostatnio jednak Siringa sprawila mi tyle niespodzianek ,ze glowa boli.Mam wreszcie tem moj suwaczek i pomalu szkoli mnie w kilku jeszcze innych rzeczach.Bo musze ci powiedziec ,ze w obsludze komputera to jestem noga do kwadratu.Dzisiaj mam troche wolniejszy dzionek to w miare jak zdrowko pozwoli chcialabym sobie to wszystko spisac.Pozdrawiam i zycze milego weekendu :lol: :lol: :lol: :lol:
-
krysial tu zachwala truskaweczki,a ty poziomka chcesz zostac :? :lol:
milej, dietetycznej imprezki u mamusi zycze :D