Poziomka nie chce już udawać truskawki !

:D :D :D Poziomeczko :!: :!: :!: moje gratulacje z powodu "spuszczenia "z wagi-bardzo sie ciesze.Rzeczywiscie nie zauwazylam ,ale wybacz obolalej babie ./hihiiiiiiiiiiii/ :lol: Tak pomalutku ,krok za krokiem i osiagniesz kochanie to co zamierzasz . :!: Wierze w to :D Wiesz najgorzej to jednak te koncowki zgubic w tlumie .U mnie to samo :!: Niby sobie zalozylam do 70 kg,ale teraz to jest najgorsze dziadostwo do zgubienia .Ale co mamy do roboty nic -tylko sie odchudzac .Co tez wlasnie czynie.I naprawde nie podjadam ,ale te moje ciagle stresy tez mnie zalatwiaja .Tyle lekow,a czy ja wiem czy moze ktores z nich nie powoduja jakiegos spowolnienia metabolizmu :?: :!:
Tego niestety nie wiem :!: Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrego nowego tygodnia i milego dietkowania ,no nie wspomne o gubieniu kiloskow ,a to juz koniecznie -posylam buziaczki :lol: :lol: :lol: :lol:

Gratuluję !!! :D :D :D

Pięknie chudniesz :D Teraz to na pewno zauważasz to i po ubraniach :D Ćwiczenia jednak bardzo pomagają, pierwsza korzyść u Ciebie z ćwiczeń to lepszy oddech . Ja nie mam jeszcze rowerka , może kupię ( nie wiem gdzie bym go wstawiła :) ) Robię rowerek dywanowy ale do tyłu - też daje do wiwatu :wink:
Życzę Ci dalszego tak owocnego spadku wagi , niech znowu chociaż jednej z dziewczyn się to uda 8) :D :D

Pozdrawiam serdecznie i słonecznie :D, pa :D

http://img293.imageshack.us/img293/466/dsci0592qt6.jpg

Poziomko, zauważyłam tą fajną niższą wagę, ale :roll: :roll: :roll: , balam się napisać, ze Jesteś Wielka :lol: :lol: :lol: , bo tak prawdę mówiąc, to jest Ciebie coraz mniej :lol: :lol:
Nawet świetnie ubywają te kiloski :lol: :lol:
Trzymam kciuki za następne :lol: :lol:
Przesylam buziaczki :!:

Witaj Poziomeczko :D Gratulacje, że twoja waga poszła w dół. Oj te twoje rękawice by się przydały :oops: Wiem, co źle robiłam, pozwalałam sobie na niedozwolone jedzonko i 'od jutra' się odchudzałam. Muszę się naprawdę za siebie zabrać, ale mając takich super kibiców jak Ty, będzie mi wstyd przestać walczyć :D

poziomko,gratulacje :D superowo zwalasz nadprogramowe kiloski :D

:D Powodzenia Poziomeczko -pieknie Ci idzie -pozdrawiam :lol: :lol: :lol:

Poziomeczko :roll: :roll: , gdzie się ukrywasz :lol:
Przynoszę Tobie i Pumie kotka :lol: :lol:


http://inlinethumb03.webshots.com/26...600x600Q85.jpg

:lol: :lol: :lol: Poziomeczko wreszcie i ja moge Tobie podeslac kwiatka -spokojnej nocki zycze kochanie
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...CN4392x370.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol:

Witam Was wieczorkiem Kochane Słoneczka :lol:
Wczoraj wieczorem padłam ze zmeczenia, dziś nie jest lepiej...ta duchota mnie wykańcza - cięzko mi oddychać - nic nie robię (fizycznie) a czuję się potwornie zmęczona - nie cierpię takiej duchoty :!: :!: :!: , czuje sie jakbym wdychała kisiel zamiast powietrza :evil:
Do tego wlazł mi jakiś ból w bok, coś jakby kolka....ok, pojęczałam i juz mi lepiej :wink: :lol: , a na przekór wszystkiemu właśnie zlazłam z rowerka - jeździłam 30 min.,... cała płynę, ale mam podwójną radochę :lol: :lol: :lol: ....nie dam się :!: :lol:

Dietki sie trzymam i właściwie nie mam żadnych pokus, a najważniejsze wieczorny niepochamowany pęd do jedzenia całkiem sobie poszedł :!: :lol: , nie czuję głodu i od miesiąca nie jadłam posiłku później niż o 19-tej. Już postanowiłam: do końca życia dzień bedę zaczynać od śniadania - może być maleńkie, ale musi być :!: :!: :!:
Rano wskakuje na wagę i ciągle widzę 68 z ogonkami....cierpliwie poczekam na "0" i połaskoczę kurczaka w piórka :lol:

Podstolino - dziękuje Ci kochanie, że pamietasz o mnie i okazujesz tyle ciepła mimo swojego bólu,...wiem że końcówki są najtrudniejsze do zgubienia, ale świadomośc, że pozbyłam sie już 30 kostek Masełka-Sadełka mnie uskrzydla i za nic nie chcę ich spowrotem :lol: :lol: :lol: Całuję serdecznie :lol: i bardzo jestem z Ciebie dumna w sprawie kwiatuszka :lol: ślicznie dziękuję :lol:

Ewuniu - dziękuję za gratki :lol: a co do rowerka to kupiłam go w ubiegłym roku na allego za śmieszne pieniadze (chyba 150zł), i jesienią wylądował w piwnicy :cry: , a teraz stoi prawie na środku pokoju i drażni mnie swoim widokiem :wink: , aż na niego wejdę :lol: Bardzo proszę nie mów

Cytat:

---

niech znowu chociaż jednej z dziewczyn się to uda

---

.....nam wszystkim ma sie udać :!: :!: :!: :!: :!: :!: - po to jesteśmy tu razem :!: :lol: :lol: :lol: Do góry nosek i do przodu....Ty tez Ewuniu masz swój cel do osiagnięcia i walcz o niego :lol: :lol: :lol:

Bewiku - pięknie dziękuje za kociaczka....przesłodki futrzak :lol: :lol: :lol: dziękuje Ci też za wsparcie i troskę :lol:

BEIGNET - już lecę kochana w rękawicach :wink: :lol: ..podoba mi sie to co napisałaś

Cytat:

---

Muszę się naprawdę za siebie zabrać, ale mając takich super kibiców jak Ty, będzie mi wstyd przestać walczyć

---

- trzymam Cię za słowo i bardzo mocno w Ciebie wierzę :lol: , Pozdrawiam cieplutko :lol:

misialko - dziękuję za pochwałę i bardzo chcę pogratulowac Tobie - kiedy sie doczekam :?: :lol: Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol:


Pumko - nie załozyłaś własnego wątku więc u siebie wołam :GDZIE TY SIE PODZIEWASZ :!: :?: Wracaj natychmiast i opowiadaj co u Ciebie :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam Was Słoneczka i lecę do Was :lol: :lol: :lol:

witaj
-chyba coś wisi w powietrzu -bo wieczorkami nie moge dotrwac do dwunastej .
Dobrze zrozumiałas ,na optymalnej waga nie ma tendencji zwyżkowej
ale jakbym ciachem zgrzeszyła to od razu kilo więcej.
Tobie gratuluje zrzucenia co nieco, i oby tak dalej --dopóki jesteś młoda.
miłego dnia