Dorisku Pozdrawiam
Powodzenia w dietce .
Jego zamkneli bo za duzo jadl.
http://www.ar.wroc.pl/glos/73/strus1.jpg
Wersja do druku
Dorisku Pozdrawiam
Powodzenia w dietce .
Jego zamkneli bo za duzo jadl.
http://www.ar.wroc.pl/glos/73/strus1.jpg
Bardzo radykalna ta dieta. Nie dałabym chyba rady :D
Z tą dietą to sporo roboty, gotowanie, musowanie, sałatkowanie - oj, nie mam tyle cierpliwości. Ale fajne rzeczy, aż zrobiłam się głodna :P
Trzymaj się :!: Jak dojdziesz do okrągłej wagi :D :D - idziemy na ekstra kolację - np. sałatkowy talerz w Chimerze. Bez sosu, ale z sokiem z pokrzywy na deser :lol:
WITAJ DORIS! :P
melduję zakup książek o diecie dr D- myślę , że jej spróbuję w maju ,po tych wolnych dniach kiedy sezon grilowy sie zaczyna u mnie spory ruch na ogrodzie i przy stole , więc tak sobie kalkuluję.... a wtedy Ty juz bedziesz mieć PRZEMYŚLENIA I DOŚWIADCZENIA więc będzie mi łatwiej :roll: :roll: :roll:
czekam z niecierpliwością na sprawozdanie ... :oops:
Dorisku ta dieta oczyszczajaca ma trwac 6 tygodni :?: :D :roll:
1 dzien moze bym wytrzymala, ale dluzej :roll:
a jak dlugo ty masz zamiar stosowac :D podoba mi sie to czyszcznie, ja mam z tym problem, dzisiaj to juz 3 dzien nic z tego... :shock:
pozdrawiam :D
Witam serdecznie o poranku
20 lat małżeństwa minęło wczoraj jak jeden dzień
a dorobek fantastyczny :evil: bo 56 kg zafundowałam sobie z "dobrobytu" :evil: czyli z głupoty 75kg+ 56kg = 131kg. czyli średnio 3 kg na rok.
Teraz jest przełom i co nabrałam to będę tracić
http://x.garnek.pl/ga4859/56620f434a...a3/1049326.jpg
Moje kochane dziewczynki!!
Sól i uczucia chronią nas od zepsucia
Jurecka Juemi dziękuję za życzenia :D :D :D :D 20 lat ten sam mąż :D :D ta sama miłość :D :D :D tylko dzieci szybko podrosły.
Psotulko Dziękuję :D :D :D :D
Lilia to symbol czystości, a skąpana w rosie niech obmywa wszystkie Twoje troski.
buziaczki od "anioła" pozorów i kombinacji.
Caprico pozdrawiam w abstynencji ciasteczkowej, bo rozpoznałam że to główny powód mojej choroby. Do bardzo dobrych wniosków doszlaśwłaśnie takCytat:
Doris, mysle, ze jestes nieco starsza. Widze, ze niektore spostrzeżenia Twoje są bardzo podobne do tego co trafia do mojej mózgownicy. Jeśli nie zrobię czegoś (tzn nie zaprzestanę robienia wiadomo czego) to za kilka lat będę ważyła tyle co Ty a może więcej.
Mam też takie przemyślenia.
Byłam fizycznie spętana.
Byłam na diecie dzień, dwa, najdłużej 3 tygodnie i koniec.
Zastanawiałam się ciągle skąd wziąć tą motywację. Wszystkim sie udaje, tylko ja jestem taka do bani i tyje i tyje i juz chyba tak zostanie bo i tak nie mam silnej woli żeby przetrwać dłużej jakąś dietę.
Ta obecna jest najdłuższa w moim życiu bo trwa od 16 marca czyli dzisiaj to 25 dni a nazywa się abstynencja ciasteczkowa oczywiście nie obyło sie bez wpadki na prima aprylis czyli 1 kwietnia, ale to nie żart tylko cała prawda o mnie samej.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję bo to właśnie Ty wskazałaś mi to rozwiązanie. Pierwszą Twoją zachętę zignorowałam i dobrze że zapytałaś się czy tamy byłam . Wtedy pomyślałam, że skoro ta wiadomość do mnie powróciła to dobrze by było ją sprawdzić. Muszę się przyznać, że kiedy wkleiłam ten link od Ciebie i otworzyłam tą stronę, to miałam wielką niechęć i zaprzeczyłam sama sobie: ja nie mam aż takiego problemu, ja sobie sama poradzę, jak tylko będę chciała.
Jednak jak ponowiłaś zapytanie to zapaliła się :idea: dam sobie szansę i skorzystam ze wsparcia grupy.
To takie proste,
uznać swoją bezsilność,
wejść na drogę abstynencji
i iść wypróbowanymi i sprawdzonymi krokami które prowadzą do wymarzonego celu.
http://www.adonai.pl/graph/day/100.jpg
http://img206.imageshack.us/img206/5729/persjadogw4.gif
Ja też tak myślę..... :lol:Cytat:
Mam też takie przemyślenia.
Byłam fizycznie spętana.
Byłam na diecie dzień, dwa, najdłużej 3 tygodnie i koniec.
Zastanawiałam się ciągle skąd wziąć tą motywację. Wszystkim sie udaje, tylko ja jestem taka do bani i tyje i tyje i juz chyba tak zostanie bo i tak nie mam silnej woli żeby przetrwać dłużej jakąś dietę.
tdk zauważylaś? :D :D struś nie ma uwięzionej głowy więc może myśleć 8)
dieta trwa i wczoraj nie miałam zbytnio apetytu :shock: :shock: to u mnie niespotykane :shock:
Toshi warto spróbować, jest całkiem smaczna i bez ograniczeń :D :D :D
Pumo :shock: a skąd wiesz że mam okrągłą wagę? Świety Mikołaj mi taką sprawił, bo te kwadratowe ważą tylko do 120 kg. Nie wiem czy zasłuzyłam bo Mikołaj przychodzi tylko do grzecznych dzieci, a ja sporo nasłoniłam i natłuściłam.
Dolinko życzę miłej lektury, a pewnie jesteś już po, bo tej książki nie da się odłożyć przed jej przeczytaniem do końca :D :D :D
własnie tak jest jak piszą ci którzy obrali taka drogę swojego zdrowienia
Misialku wypróbuj i oczyść swoje jelita i nie tylko. Jejku, ale ulga :D :D :D
:lol: Dorisku moj kochany ja dopiero co dojrzalam ,ze mialas piekna okragla rocznice . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Totez zycze dalszych wspanialych lat zycia w milosci i spokoju :lol: :lol: :lol: :lol: . Reszta sie nie przejmuj samo sie dokona :D :D :D :D . No powiedzmy przy odrobinie Twojej pomocy ,ale badz systematyczna :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja wielkimi krokami zblizam sie do weseliska i przyjazdu do Krakowa . Narazie poki co jestem baaaaaardzo spokojna . Mam tylko mnostwo spraw do zalatwiania i moje bioderka daja znac o sobie -oj bardzo mocno . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wszystkiego dobrego . http://www.katolik.pl/kartki/kartki/impr15_d.jpg