-
Ano...zmęczyła się troszke waga...Zobacz..porównaj ją do człowieka :lol:
Biegnie,biegnie,biegnie...zadyszka! ale biegnie dalej! i biegnie..i biegnie..w końcu nie moze...tak się zmęczyła,że musi odpoczać...staje,zgina sie w pół..łapie powietrza...mówi sobie:"nie moge..nie dam rady! nie dobiegnę dalej!" a tu nagle...nagle mysli :"przecież zaczęłam brac udział w tym wyscigu...musze biec..MUSZE WYGRAĆ!! MUSZĘ DOBIEC DO METY!!!"
nabiera głęboko powietrza..podnosi sie...dumnie sie prostuje,nabiera wiatru w skrzydła i dzielniebiegnie do przodu,ile sił w nogach, by dobiec do METY!!!!!!!!
-
Dorotko, spokojnej niedzieli życzę i pozdrawiam cieplutko :P :P
... a waga ruszy, ruszy ... (u mnie zastój trwał 3 m-ce, ale minął, nie dałam się!!! :wink:)
http://www.21food.com/userImages/gre...th$3319118.jpg
-
Kasiudziękuję za ciepłko :D :D :D :D
rozgrzewa mnie na spacerku jak przyspieszam kroku, nawet jak wczoraj wiało.
Uzbrajam sie w cierpliwość, chcę stojącą wage przetrzymać, ale tak mnie żarcie kusi :twisted:
nie mogę sie poddać bo postanowiłam że 1.08 będę ważyć 115 kg i niech co chce się dzieje to i tak schudnę :!: :!: :!:
TamarekTy to masz dar do przekonywania :shock: :shock: :shock: dziękuję, że mnie pilnujesz do miękka jestem i wiotka dlatego potrzebuję podparcia. Dziękuję :D
Jak sadło spalę to mięśnie się wzmocnią.
pozdrawiam niedzielnie
-
Elizabetko, Julisiu, Ewace, Psotulko, Kasia Cz, Pantanalu, Samorodku, Rudziku dziękuję bardzo za wsparcie, dzięki wam nie jestem sama ze swoim wielkim balastem tłuszczu, który zaczął się wytapiać jak góra lodowa, a wasze posty ocieplają klimat.
-
Doris dziś piękny dzień w Krakowiw więc pewnie na rowerku śmigasz ... A jeśli nie to jazda ... Ubieraj dresy i na rower :-)
Ściskam.
-
Witaj Dorisku :lol: Niestety "stojąca" waga to zmora nas wszystkich :cry: , pierwsze kilogramy lecą tak szybko, ze dodają wiatru w żagle, a potem coś sie zacina i trwa walka "kto kogo przetrzyma :wink: . Zanim zaczęłam odchudzanie nigdy bym nie przypuszczała, ze walka z kiloskami tak bardzo uczy cierpliwości :!: . Jednak świadomośc tego zjawiska pozwala nam wytrwać,.....a najwazniejsze - pewnośc wygranej :!: ,...bo wiele dziewczyn juz ma to za sobą i potwierdza, ze waga musi ruszyć :lol: .....tylko u różnych osób różnie długo to trwa :lol: . Masz tyle siły i optymizmu, ze na 100% wygrasz :lol: :lol: :lol:
Całuski słoneczne przesyłam :lol:
-
Dziękuję za miłe słowa :oops: :D
Pozdrawiam:D I trzymaj się:)
-
:D Witaj Dorisku-przestan sie zamartwaic stojaca waga.Wszystkie tak mamy,nie powiem ,ze jest mi to obojetne ,ale nic na to nie poradzimy. Rob tylko dokladnie tak jak zamierzasz i nie daj sie zadnym pokusom :!: :!: :!: To jest najwazniejsze. :!: :!: :!: A wogole to gratukuje Ci kochana silnej woli ,ze nie podjadasz i slpdkosci tez omijasz .Ja mam te sama chorobe ,jakbys chciala wiedziec . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Naprawde omijam slodkosci szerokim kolem . :!: :!: :!: :!:
Ja narazie niestety nie moge sie jeszcze za bardzo absorbowac wyczynowo .Mialam mozliwosc przekonac sie po tych pieszych wycieczkach nad jezioro.Ale jednak probuje chociaz zmniejszylam dlugosci .Nie mialam wyjscia. A zatem kochana tak trzymaj i nie daj sie zadnym pokusom Zycze ci tego z calego serca na nadchodzacy tydzien i nie tylko.
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116421541268.jpg
-
-
:) MOZE SIE SPOTKAMY ZA 2 TYGODNIE W KRAKOWIE :) PRAWDOPODOBNIE POJEDZIEMY PO KOSIARKE :!:
DOBREJ NOCKI :)
http://www.cyberlily.com/DaylilyGall...133_3400_1.jpg