-
:D Samorodku kochany ,a gdzieś Ty :?: :!: My tak na zmiane sie chowamy ,jak nie jedna to druga. Ja dzisiaj ledwo zyje taka duchota . :!: :!: Ledwo ze sklepu do domu przyszlam .Teraz jeszcze za chwilke otwieram maszyne i zaczynam tworzyc :firane dla dzieci do pokoju i kocyki obszyc na tapczany dla dzieci. Obiecalam ze dzisiaj zaniose to i zawiesc /przedewszystkim dzieciaczkow nie moge /.A juz mi mala dzwonila i przypomniala czy czasem nie zapomnialam . Ona tak wszystko zawsze przezywa .
No to jednym slowem " NIE CHCEM ,ALE MUSZEM " :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziaczkow przesylam okropniaście duzo . I fotke moich szkrabow http://images27.fotosik.pl/20/878a1a42502bcf47med.jpg
-
Witaj Samorodku :lol: ...mamy jak wiesz ten sam dystans do pokonania na suwaczku i mam nadzieję, ze jak wrócę z urlopu będę musiała Cie gonić :wink: ...pozdrawiam cieplutko i życzę pięknej pogody na rowerek i bezpiecznych ścieżek :lol: ...Trzymaj się dzielnie Kochanie,...cmookusie :lol:
-
Samorodku, masz racje, brak naszym kierowcom kultury jazdy :roll: :roll:
A do tego jak fajniejsze autko to większy snob go prowadzi :roll: :roll:
Zyczę miłego weekendu :!:
-
SAMORODKU WITAJ POZDRAWIAM SERDECZNIE ZYCZAC MILEGO WEEKENDU .CZEKAMY NA PODSTOLINKE JAK NAM OZNAJMI ZE JUZ JEST WOLNA. :lol: :lol: :lol: CALUJE :P :P :P
-
Witam serdecznie!
Podstolinko- jestem absolutnie pod wrażeniem! Fotki wkleiłas fachowo;
też kiedyś próbowałam, chyba już zapomniałam;Wnuczęta na medal!
Mając Taką Babunię!? Maltę obleciałaś sama czy właśnie w towarzystwie
:maluchów.Piszą, że 11 km dookoła ma być.
>>Lepiej sobie pobiegac w lesie -może zboczenca sie trafi <<
te słowa mnie powaliły! Krysial pomarzyć dobra rzecz :? :lol: :lol:
Bewiczku no właśnie,w tym sęk im większe Nic tym lesza bryka.
Poziomeczko myślałam, że już jesteś na łonie przyrody urlopowo,pewnie
coś źle zapamietałam; pogoda będzie!
Franelciu ja czuję, że my się Podstolinki nie doczekamy
przez ruski miesiąc albo i dłużej! Widzisz! Ona bez przerwy coś robi!!!
Podstolinko poleń się troszkę, z nami, będzie bardzo nie dietkowo.....
Buziaczki
-
:D Witaj Samorodku -uparta bylam i udalo sie :!: :!: :!: :!: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol:
Dyzury z wnusiami zakonczone .Teraz rodzice maja urlopy to niech z dziecmi troche poprzebywaja . :roll: :roll: :roll: Malte obchodze /ale jeszcze nie systematycznie dzien przy dniu /sama .a gdzezbym brala malolatow ,po kilkunastu metrach musialabym ich niesc na plecach chyba . :lol: :lol: Nie nie 11 km . Malta nie ma .Mozna latwo przeliczyc 2xdlugosc po 2,5 km =5 km,i 2x szerokoscmoze okolo 0,5 /ale chyba tyle nie ma /.To razem okolo 6km.Piszac to nie jestem pewna . Do tego doliczyc droge z domu i do domu .No to chyba wychodzi pelne 6 km . Jest co dreptac ,ale to bardzo fajna trasa. Żeby tylko te moje baby chcialy chodzic ,ja juz nie mowie o bieganiu ,bo to i mnie nie sluzy ,ale szybki krok jaknajbardziej wskazany. No niestety poszly kiedys ze mna moze 2x,ale tylko zeszlysmy nad brzeg to obydwie wziely sie za papierochy i darly sie na mnie ze za predko chodze. Myslalam ,ze je przegryze w pasie ze zlosci .Efekt koncowy byl taki ,ze one ledwo uszly jedna strone do polowy ,a ja szybkim krokiem zrobilam runde dookola . No i teraz chodze sama ,ale nie codziennie i nie rano ,bo sie boje . Malo ludzi chodzi okolo 6,00 .Wole popoludniu . To tyle narazie . Pozdrawiam serdecznie i jeszcze w poniedzialek musze isc sie umowic do gabinetu na gimnastyke ,jak bede znala rozklad to sie umawiamy na spotkanie .
-
tak do końca nie jestem przekonana czy zawsze jest wina kierowcy, często rowrzystom tez nicczego nie brakuje, szczególnie jak jada środkiem drogi lub wieczorem bez żadnych odblasków; moim zdaniem powinny byc ściezki rowerowe ; mój mąż boi sie rowerzystów bo ich reakcje sa czasami niebezpieczne
a swoja droga kierowcy sa faktycznie chmascy i czasami mam wrażenie że im większy dupek tym ostrzej jeździ
przesyłam buziolki
-
-
Samorodku pozdrawiam serdecznie i jak zawsze trzymam za Ciebie kciuki :D :!:
Goście wyjechali,a ja...zawaliłam dietę....aż mi wstyd :oops: :roll: :!:
-
witaj
w zasadzie wpadłam pożegnac sie na dwa tygodnie bo obowiązki wzywają
musze do matki wyjechać . Męczą mnie coraz bardziej te wyprawy
ale cóż nikt za mnie tego nie zrobi .
miłego tygodnia