Wątek: no, zielona jestem jak młody groszek

mnie elektroniczna popsuła sie . Obecnie mam zwyczajną. fajna jest, bo można patrzeć z różnych stron i widzieć mniejszą wagę( oczywiście taka mnie satysfakcjonuje). Ale w pracy mam elektroniczną i tak szczerze to ona mi drogowskazem. Pozdrawiam cieplutko, bo właśnie sypie śnieg u mnie.

Ja również chciałabym kupić nową wagę ale obiecałam, że jak zobaczę 6. No i kiedy ja ją kupię To tak na wypadek gdyby moja mocno zaniżała, żeby nie dostac apopleksji

[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/271.gif[/img]

Chwileczkę mnie nie było tylko.
Dietkowanie jakoś idzie.Wróciła zima i wraz z nią troszkę wiekszy
apetyt na...herbatkę z cytrynką.

Ale bezzzz cukru czy miodu Samorodku. pozdrawiam

Tak- Bez dodatków nigdy zresztą nie uzywalam do herbaty czy kawy.Słodycze
mnie nękaja w postaci ptysia z bitą np. Ostatnio pilnuję
się aby nie popełnic...................

Tez masz zachciewajki ,ale pociesz sie bo ja rowniez . Chociaz .......dzisiaj popludniu zdarzyla sie rzecz raczej niezwykla . Przy popoludniowej kawce moj maz polozyl na stole ciacha i konsumowal je oczywiscie . A ja na nie spojrzalam i jakos nie mialam ochoty . Starzeje sie czy cóś Ja taki lakomy wieprzol na obojetnie jakie slodkosci Pozdrawiam serdecznie samorodku .

Podstplino, podziwiam. Ja nie daję rady Samorodku, ptysie....lata nie jadłam Nęci i nęci Jak tak dalej pójdzie niedobrze wróżę mojej wadze

Samorodku to masz dobrze, ze nie slodzisz, bo to strasznie nabija kcal , ja wypijam ze dwa litry herbaty dziennie i nie moge zejsc ze slodzenia , juz z dwojga zlego wybralam miod, przynajmniej jakos nie czepiaja sie mnie infekcje, chociaz nie wiem czy to na pewno od tego. Kawe pije gorzka , ale tam za to wlewam duzo mleka.

prawdopodobnie zapotrzebowanie na cukier i slodkości zapewnia zjedzenie jabłka. Co WY Dziewczyny na to? jakie ptysie SZALONA!!!