Pozdrawiam serdecznie!!!!!!! :lol:
Wersja do druku
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!! :lol:
Piję piwo z okazji oczywiście meczu. Napewno poświęcam swoje zdrowe
zdrowie na daremno- czego się nie robi dla narodowej piłki ;))
Od rana wypadnie pomyśleć jak zgubić "piłkarskie" nadkalorie.
Pozdrawiam! Czy u Was jest też tak samo gorąco i duszno?
:lol: :lol:
Upał ale u mnie w domu tego nie czuć na szczęście :D A ja mecz wykorzystałam na basen - nie było tłoku :D
Samorodku :lol:
Spóźnione bardzo ale serdeczne i z całego serca życzonka składam : Oby kiloski same uciekały bez wyrzeczeń i rezygnacji z przyjemności :lol: , zeby piłkarskie piwko nie tuczyło :!: :lol: :lol: :lol:
Pogoda chyba nie najlepsza na wysiłek fizyczny,... jak tam remoncik :?: ..dajesz radę :?: :lol:
Pozdrawiam cieplutko i życze odpoczynku w odnowionym mieszkanku :lol: http://img133.imageshack.us/img133/7972/574fe5.gif
Samorodku, jako że nie możemy pokonać 7, co myślisz o diecie koktajlowej Misiali?
Pozdrowienia :D
Witam moje Drogie Odchudzeńki!
Upał jak diabli; roboty w tzw.ogrodzie stanęły jak wryte.
Nie chce mi się. I w ogóle, czy muszę?Remont w toku jakby, choć
narazie się nic nie robi.
Poziomko dziękuję bardzo za życzenia! Dobrego nigdy za wiele :D
Toshinku- Misialkową dietkę czytałam, studiowałam nie raz, nie dwa.
Koktaile są super.Tylko mnie się nie chce codziennie takich
robić.Gdyby "ktoś" podał pod nos to oooch...Zatem zostaje
jogurcik, kefirek, avokado używam do smarowania chlebka wazowego.
Soczek kupuję czasem taki "jednodniowy"marchewkowo coś tam,
bo są mieszane.Dobre.W zasadzie twórca tej diety Pan B. ściągnął
troche z jednej, trochę z drugiej- w sumie wychodzi na nasze, że trzeba
wypośrodkować, jeść to co trzeba, to co smakuje tylko łączyć należy
odpowiednio.Daje to efekty np.ja, odkąd tak staram się jeść nie miewam
wzdęć, które nękały mnie non stop.
Misialkowi życzę nieustająco powodzenia i pozostaje mi zachęcić do koktajlowania
Może w końcu zacznę pod jakiegoś gotowca się dokarmiać...
Pozdrawiam
Po dokonaniu oględzin naszego forum stwierdzam, że
większość jest ZA koktajlami Misialkowymi.
No,dobra! Jak wszyscy to wszyscy :lol: Też się piszę!
Obiecuję sobie, że się przyłożę.
Samorodku, jestem za ale nie wiem czy dam radę robić no i czy jak zacznę to wytrwam. No dosłownie nie mam czasu. Jak już kupie mleko s. to nie mam truskawek np. Co do soku marchwiowego to nie jestem przekonana - indeks hipoglikemiczny (czy jakoś tak). Pozdrowienia :D
Dziewczyny ja chyba tylko wam pokibicuję . Nie jestem przekonana czy to dieta dla mnie - pewnie bym poległa od razu.Pozdrowienia.
:arrow: :roll: :arrow: http://img79.imageshack.us/img79/9141/dobranoc09ab9.gif
Samorodku, te koktajle nie sa wcale pracochlonne,,,ale jak nie masz czasu to zacznij pic tylko jeden dziennie np, na kolacje lub na sniadanie :D
ja jak nie mam truskawek,ani bananow to dodaje jagody mrozone lub ze sloika :D :D
http://www.drbardadyn.com/spaw/uploa...6021XSmall.jpg