-
Witajcie moje śliczne, dzisiaj nastrój mimo śląpiącego nieba zdecydowanie lepszy. Nie zgrzeszyłam specjalnie, ale jakakolwiek aktywność fizyczna nadal obok mnie.
Podstolino, ja nie stronię od ludzi, mam wypróbowanych przyjaciół i dom otwarty. Ja na razie tylko nie mam ochoty podejmować żadnej pracy. Muszę jakiś czas odpocząć, pobyć dla siebie, a nie znowu w kieracie. Będzie skromniej ale spokojniej. A z odmawianiem na imprezach nie mam problemu ze względu na ludzi, to tylko kwestia mojego łakomstwa.
Ja po prostu mówię,że jestem na diecie. Nie mówiąc o tym,że przez te dwa lata, moi przyjaciele się przyzwyczaili, tym bardziej,że pamiętają moje początkowe około 95 kg.

Lunka, dziękuję za odwiedziny, odpisałam u Ciebie.
Psotko, te róże są przepiękne, jak wspomnienie lata, dziękuję.
Poziomko, masz bardzo apetycznego nicka, już na wstępie przywołuje uśmiech i ślinotok.
Samo to,że jesteś tu z nami to już uśmiech i duża radość. Masz rację to były tylko przejściowe chmury, teraz dalej do boju.
Doris jak się cieszę,że jesteś. Na kawę pójdziemy chyba, nie chyba, ale na pewno, z tym, że już po świętach listopadowych.A gdzie dają taką zapachową kawę
Już się na nią cieszę, tym bardziej,że może już wtedy zaprezentuję Ci nowego członka rodziny. Czekoladową sunię labradorkę.
Pozdrawiam wszystkich jak zwykle wieczorową porą.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki