Gratuluję spadku Ja już się nawet nie ważę, chudłam tylko przy minimalnym jedzeniu do 16, a teraz wiadomo, wakacje i chociaż na śniadanie nie jem chleba, masła itp. to jednak za dużo Minusku, na górę nie wjadę bo umarłabym ze strachu. Chyba, że wejdę. W ubiegłym roku jak wjeżdżaliśmy na górkę za Pag to siedziałm z tyłu i zamykałam oczy
To miasteczko, w którym śpicie w drodze powrotnej to na Słowacji?