Wątek: wejsc w sylwestrowa kreacje sprzed lat

Witm Cię serdecznie na forum. Niestety to tak szybko wszystko nie idzie, ale bez załamek. Jeśli tylko trzymasz się planu to za chwilę waga da znać. Nie poddawaj się, a wygadać się zawsze dobrze. Wpadnę po powrocie zobaczyć jak Ci idzie. Pozdrawiam

Gorące całuski w zimny poranek
i pozdrowienia dietkowe na cały rozpoczynający się tydzień
Menu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam wszystkich zagladajacych do mnie , trzymam sie dalej i czuje ze chudne hahaha W sobote i niedziele pozwolilam sobie na male szalenstwa(ciacho) ale zato docisnelam pasa podczas kolacji wiec i wyrzuty sumienia nie takie wielkie..
Wiecie , ze fajnie tak moc sie wygadac.Widze ,ze mnostwo osob na tym forum juz duzo zeszczuplalo i to ogromie mnie motywuje.Zauwazylam ze zapisywanie wszystkiego co w danym dniu zjadlam pomaga (czytajac uzmyslawiam sobie ile juz w siebie "wepchnelam"i dziala to jakos ...hmmmmm...uswiadamiajaco-otrzezwiajaco).Pozatym pije prawie 2 litry plynow dziennie(woda, herbata) i pomagaja mi te pastylki z blonnikiem(polecam),ssam 2 przed jedzeniem i czuje sie nasycona co pozwala mniej jesc. Tym razem wiem i jestem o tym swiecie przekonana , ze mi sie uda!!!! Grubasy wszystkich krajow laczcie sie i chudnijmy razem!!!!

chudnijmy
od samego gadania dobrze by było chudnąć
gdzieś tu na forum czytałam
najlepiej sie chudnie od tego co się nie zje!!!!

Witam serdecznie! Fajnie, że dołączyłaś do naszego Forum
Nie powiem, trochę czasu minie zanim coś drgnie w wadze.
Znikam mój balast nabyty w efekcie rzucenia palenia od początku roku,
zanim dołączyłam do forum już udało się trochę "zjechać".
Obecnie mam totalnie niewyobrażalne "tyły".
Już biorę się w ryzy- bo nasze Dziewczyny nie dadzą spokoju

Witam milo w prawie zimowy poranek, trzymam sie dalej mojej dietki, z malymi wyskokami) ale waga spada.Pierwszy tydzien byl rewelacyjny, drugi i trzeci juz mniej, ale prawie 3 kg poszly, mam motywacje i dalej sie trzymam, zauwazylam, ze przyzwyczailam sie do mniejszych ilosci jedzenia i nie chodze glodna i zla hahhaha. moze mi sie uda do sylwestra a jesli nie to napewno wcisne sie w sylwestrowa kreacje troche pozniej i bedzie okazja pojsc na jakas imprezke w kanawale czyli nie ma tego zlego......hahaha pozdrawiam i chudnijmy dalej !!!!!

Witaj pogodynko -dobrze ,ze jestes z nami . Gratuluje spadku wagi i dobrego dietkowania . A ze czasem popelnisz malenki grzeszek to .....to nic zbrożnego .
I fajnie ,ze tak wlasnie podchodzisz do sprawy -nic na sile skarbie - masz racje .
Bardzo mi sie podoba Rwoje zdrowe podejscie do sprawy . Zycze wszystkiego najlepszego i tak trzymaj .

Hallo wszystkim odwiedzajacym, padl mi komputerek i niestety nie moglam tu zagladac, zastoj....niestety w wadze tez, poimprezowalam w ostatnim tygodniu i stoje w miejscu, ale lepsze to niz utyc) pozdrawiam milo i chudniemy dalej!!!![/b]

witaj
ja też kiedyś miałam pomysł aby w stare ciuchy wejśc ,bo trzymałam z sentymentu
no ale nie na długo sie cieszyłam -okazało sie z czasem ,ze w starych niemodnych jakoś myszowato sie wygląda . kreacje sylwestrowe mam chyba z 10 lat ,
nawet wchodze -ale ubieram w domu od święta i dzieci po kątach śmieją sie ze staromodnej matki .
Mam nadzieje ,ze dasz sobie rade -ale tyle kilosów zwalić w ciągu miesiaca
trudno będzie . staraj sie jadać białkowo atkinsowo -artystki najlepsze efekty na tej
diecie uzyskiwały .

Nadchodzący NOWY ROK ,to nie tylko okres radości,
ale również zadumy nad tym,co mineło i nad tym,
co nas czeka.
Tak wiec duzo optymizmu i wiary w pogodne jutro zycze .
Szczesliwego NOWEGO ROKU .