Dzięki WSZYSTKIM za odwiedziny życzenia!
Ja nie zdążyłam.
Ledwo wczoraj zdążyłam wybrać się na zabawę sylwestrową. Święta minęły i znowu zaczęło się "zakręcone" życie w szalonym tempie.

O ile w święta tak wiele nie przytyłam, to wczoraj i dzisiaj raczej dużo. Czuję się ogromna jak wieloryb. Dalej podjadam słodycze. Ale już dzisiaj sobie daruję. Od jutra zaczynam walkę od nowa