Właśnie, jak Ci idzie odchudzanie? Chyba nie zrezygnowałaś?
Wersja do druku
Właśnie, jak Ci idzie odchudzanie? Chyba nie zrezygnowałaś?
Trzymajmy się! :D
Dobrej ,spokojnej nocy zycze i wszystkiego dobrego w nadchodzacym nowym tygodniu .http://img108.imageshack.us/img108/8444/zachsoca1nm.jpg
Widziałam na wątku Foczki, że nie masz dobrego nastroju. Nie rezygnuj, mi również zdarzają się wpadki słodyczowe. Moim zdanie powinnaś zwiększyć aktywność sportowa - można w ten sposób chociaż trochę zmniejszyć skutki obżarstwa :D . Pozdrawiam :D
Drogie koleżanki :D :D :D
Nawet nie wiecie jak się bardzo cieszę, że jeszcze o mnie pamiętacie :lol:
O postanowieniu pamiętam i do czerwca muszę je zrealizować i to koniecznie :!: :!: :!: :!: :
Przyznaję się bez bicia, ostatnio trochę pofolgowałam dietce - włąsnie u nas skończyły się ferie, więc ostatnie pięć dni, razem dziećmi (raczej młodzieżą) spędziłam na wyjeżdzie. Z 1000 kcal dziennie ,, robiło " się jakimś cudem 2000-3000 :twisted: więc same wiecie o przesunięciu suwaczka w prawo nie ma mowy :shock: , prędzej delikatnie w lewo. Nie, nie tego nie zrobię, bo już się ostro wzięłam do roboty :lol: I tak:
- rano- kawa ze słodzikiem i jeden sucharek
- pieszo, około 2km do pracy i z powrotem
- obiad - chude mięsko + sałatka ze świeżej kapusty z marchewką
- za chwilkę idę ćwiczyć na moim sprzęcie
Póżniej zjem kiwi i pomarańczę i mam zamiar na tym zakończyć dzionek. Ponieważ zrobił mi się świeży, paskudnie galaretowaty tłuszczyk na brzusiu i boczkach postanowiłam wyciagnąć hula-hop :roll: Tylko czy ja jeszcze potrafie nim kręcić :?:
Pozdrawiam :D całuski dla Was :D
Ruda, Toshi, Podstolinko, Foczko, Samorodku -dzięki za mądre słowa i wsparcie :lol:
Ciesze się że w końcu pełna gotowość, tak trzymaj i nie dawaj sie pokusom :D :D :D
No, no jadłospis super. Jeśli wytrwasz to efekty przyjda błyskawicznie :D Hula - hop jest świetny, trzeba się nieźle namęczyć żeby przyzwyczaić się do utrzymywania tego kółka.
Noo... wreszcie jesteś! Już myślałam że się zgubiłaś.
Piękne postanowienia, widzę że po feriach bierzesz się do roboty. Muszę wziąć z Ciebie przykład!
Pozdrawiam :!: :!: :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...er-Posters.jpg
Witam, tez sie przyłączm do noworocznych postanowień, oczywiście chcę zgupić zbedne kilogramki. Od trzech tygoni licze kalorię. wychodzi mi srednio 1100 dziennie.Schdłam 2 kg.Nie chcę szybko chudnąć bo po 40 to chyba tez i nie wskazane. Tylok czy wtrwam?
Co oznacza dieta SB.Jak często sie ważycie ? Powodzenia dla wszystkich.
witaj
Obyś wytrzymała na tej głodówce . Ja coprawda nikomu głodów nie zycze
tylko troszke rozsądku -no ale na początek wskazane .
Ja po tłustym mięsku albo jajach nie głodna jestem dłuuuuuugo.
spróbuj działa