-
Tedi to gotowe medytacje na każdy dzień dla AŻ
moje myśli są ukośnymi literkami
wiem że rozwiązanie jest jedno
- życie w abstynencji od pokarmów ( tzw zapalników) które wywołują u mnie napady żarcia
- regularne spotkania
- korzystanie z pomocy sponsora
i systematyczna praca nad sobą, hm.... zawsze łatwiej było mi wymagać od innych a od siebie samej to już gorzej
buziaczki
-
-
zapraszam do Lichenia na "pielgrzymkę grubasków i nie tylko"
termin 26-27 lipca
wyjazd autokarem 25 lipca godz 23
koszt 40zł
ale o strusie nie zapytałam w jakiej cenie ? ale jestem gapa
buziaczki
więcej informacji dostaniesz tu: sdorota34@op.pl
-
Wpadłam zdać relacje.
Wczoraj było nawet dosyć dietkowo , trochę wieczorkiem za dużo podjadłam truskawek , ale poza tym ok.
Waga niestety po poprzednim tygodniu poszła w górę , ale nie zmieniam na suwaku bo nie pozwolę aby to trwało długo .
Szkoda bo to 95 zdecydowanie bardziej mi się podobało . Nie ma co smucić tylko trzeba to stracić .
Ruch wczoraj - orbitrek 53 minuty , więc nie najgorzej .
Aha kupiłam ostatnio plasterki odchudzające , ale sama za bardzo w to nie wierzę ale może wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
No cóż w planie mam zaraz orbitreka i może chociaż trochę brzuszków ?????
NIE CHCEM ALE MUSZEM , a może chcę a nie wiem ?
Buziaki dla was. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Też tak robię z podziałką i nigdy się nie zawiodłam :D Co do plasterków to niestety nic nie wiem. W ogóle żadnych środków nie używałam a może powinnam :roll:
Pozdrowienia :D
-
-
Tedi 95 bardzo ładnie prezentuje się na twoim suwaczku. ja robie tak samo, jak pokaże sie niższa waga to ja zostawiam i do niej dążę nawet jak podskoczy za chwile do góry.
Jak ty dajesz radę 53 min na orbim. Byłam dzisiaj na nim pierwszy raz w życiu i nogi mnie na tym bolą, wytrwałam 5 min :shock: :?
jesteś rekordzistka
jak ja bym już chciała mieć wagę dwucyfrową. Napisz mi jak to jest :D :D :D
-
Kasetko miła...pięknie idziesz do przodu i na diabła Ci te plasterki...
Doris jako, ze jestem prędzej powiem Ci jak to jest mieć wagę dwucyfrowa...
To tak jakby nagle ktoś ściągnął z Ciebie ogromny worek z kamieniami , który do niczego nie był Ci potrzebny...
To tak jakby ktoś starł Ci z ciała 10 lat...
To tak jak jedzenie ulubionej potrawy bez ograniczeń...
To tak jakbyś żyła od nowa...tylko lepiej...
To tak, ze warto do tego dążyć...
Buziaki zostawiam i powodzenia życzę!
-
Tdk jesteś mistrzem orbika!!!!!!!!!!!!!!! Ja nie wyobrażam sobie tyle minut na takim rumaku!!!! Ja na zwykłym rowerze 1-1.5 h i wydaje mi sie, że jest ok!! A ty....??? ech..... tyle wytrwałości.... podziwiam... :D:D:D:D:D
Buziaki................
http://images4.fotosik.pl/243/3ec3940e3ff5301cmed.jpg
-
Pozdrawiam!!!!!!!!
Nie łam się kochana-teraz latem same z siebie więcej się ruszamy,bardziej dietetycznie jemy ,to odnajdziesz swoje 95 i to szybciej niż się spodziewasz:))))
Pozdrawiam
-
Hej Dziewczyny .
Wczoraj na orbim 55 min , brzuszków niestety nie było.
Plasterki kupiła pierwsza moja koleżanka , ja za bardzo w takie rzeczy nie wierzę ale wiecie jak to jest " tonący się chwyta brzytwy " tym bardziej że widziałam jak ładnie jej z brzuszka spadło , a że była promocja i jak to mówią 20 zł d......nie ma też postanowiłam kupić .
Ja niestety mam wrażenie że chce mi sie bardziej jeść po nich .Muszę się zmierzyć i po miesiącu zobaczymy.
Dietkowo nie jest źle tzn. 0 białego pieczywa , słodyczy itp. tego co najgorsze dla nas.
Toshi muszę i chcę zrzucać dalej więc suwaka nie zmienię chyba że w dół.
Annahanna5Plasterki nazywają się Vita Slim i przyklejasz 1 plasterek dziennie na brzuch lub nogi lub .... codziennie w inne miejsce. Plasterek podobno zawiera naturalne wyciągi o właściwościach drenujących , wyszczuplających i odchudzających.Wejdź na allegro - jest ich pełno w aptekach.
Dorisku Na pytanie jak się czuję w dwucyfrówkach odpowiedziała Ci Romka - nie mam zamiaru tego stracić oj nie . Życzę Ci jak najszybciej tego i trzymam kciuki.
Na orbim już się przyzwyczaiłam muszę przejechać 500kalorii i tyle , już pisałam Romce jak to jest po 5 minutach już mam dość , a potem to już z górki , po każdym takim biegu chyba wiadro wody ze mnie .
Sprawdzam kiedy coś w miarę do oglądania w TV i jazda.
Romka sama nie wiem po co mi te plastry ale a nóż ....
Izabellkojak dajesz radę na rowerze to i orbitrek dla Ciebie nie straszny.
Na pewno dasz radę .
Urszulko oby tak było jak mówisz , ale niestety nigdy samo nic mi nie spada , tylko ciężka praca i dieta może mi w tym pomóc . Niektórzy w stresie chudną , ja niestety stresy zajadam i tak w koło .
Dzisiaj chyba basen będzie ( pierwszy raz od ok. 10lat ) muszę coś robić by ujędrnić się ha ha .
Miłego dnia , lecę z kawą w odwiedzinki.
-
Tedi gratulacje!!!!!!super nastrój u Ciebie!!!tak trzymać czereśniowa panienko
Basen bosko!!!!!
ale orbi nie do opanowania
zobaczę jak dziś mi pójdzie
Ku szczupłości i smukłości, grube baby znikną wnet!!!!!!!!
-
Dziewczyny nawet nie podejrzewałam ,że basen może mi sprawić taką frajdę .
Było świetnie , po prostu świetnie , cudownie i jestem szczęśliwa że w końcu się wybrałam .
Przepłynęłam 27 dł. basenu -- za długi nie jest muszę sprawdzić wymiary to przeliczę odległość .Potem 7 minut w dżakuzi - rewelacja , Boże jak ja dawno tam nie byłam .
Jestem pewna że po tym jednym razie się nie skończy.
Ludzi było malutko więc stresik też mały :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Teraz gotuję obiadek i do pracy.
Całuski dla Was.
Ale mi się humor po tym basenie poprawił :P :P :P :P :P :P
-
Hej jestem u Ciebie pierwszy raz:)
Ja idę jutro na basen:)
Możesz opowiedzieć coś więcej o tych plasterkach ?
-
Gratuluję :D Trudno mi sie odchudzać na wakacje bo basen mi zamknęli i aerobik na dodatek :cry: Ale bardzo się cieszę, że Ci się spodobało :D
-
Tdk to gratulacje!!!! Basenik, hm.... ja chyba dłużej nie byłam niż 10 lat!!!!
Cieszę sie, że masz tyle ruchu i energią tryskasz :D:D:D:D:D
Buziaki..............
http://images29.fotosik.pl/235/2c425fb1b110f55e.png
-
Witam .
Wczorajszy dzień zaliczony dietkowo tzn.
1. śniadanie 2 kromeczki ciemnego chleba , 2 pomidory ,2 plasterki wędliny
2. miseczka zupy ogórkowej z ryżem
3. 1 kromka chleba ryżowego
4.jogobella poziomkowa
5. 2 brzoskwinie
a poza tym Podstolina narobiła mi takiej ochoty na rower , że postanowiłam zapisać się na rajd rowerowy. Trasa 23 km - ale będzie jazda ( jak pisałam u Podstoliny obawiam się tylko o tyłek ) mąż też jedzie więc wsparcie mam , oby tylko pogoda dopisała.
Dzisiaj Orbik zaliczony 55 min.- tydzień dość fajnie ruchowo mija .
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No cóż za niedługo mykam do fryzjera , a potem do pracy .
Miłego dnia fit dla wszystkich.
IzabellkoRzeczywiście energii mi na razie nie brak , a basen polecam , jak raz spróbujesz to będziesz zachwycona.
-
Tadzik "idziesz" jak perszing. :lol:
Super! Super! Super!
Serdeczne całuski zasyłam !
-
:D Witaj tdk-pozdrawiam w upalny juz ranek :D :D :D . Ale z kolei Ty narobilas mi apetytu na basenik :P :P . Niestety -jeden szkopół :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: nie umiem plywac i boje sie duzej wody :roll: :roll: :roll: . W dzicinstwie dwa razy sie topilam i wogole w zaden sposob nikt mi nie jest wstanie przetlumaczyc ,ze mozna sie na wodzie utrzymac . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Taki cholerny uraz . :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Do wody wejde ,ale nic ponadto . :( :( :( :( :( A teraz....w wieku 62 wiosenek to juz nie znajdzie sie zaden smialek ,ktory zechcialby mnie nauczyc plywac . Pytanie czy wogole nauczylabym sie -a szkoda ............................. :roll: :roll: :roll: :roll: :cry: :cry: :cry: :cry: :roll: :roll: :roll:
Ciesze sie ze zadecydowalas o rajdzie rowerkowym . :lol: :lol: :lol: :lol: Tylko juz teraz troche musisz pojezdzic ,zeby nie isc odrazu jak to sie mowi na szerokie wody . :D :D Bedzie dobrze -zobaczysz. Trzymam kciuki i czekam na wrazenia . http://www.e-kartki.net/kartki/big/108980189631.jpg
-
Tdk super!!! Gratuluje dietki!!!!! No i ten ruch..... wszystko na zdrowie :D:D:D:D:D
Co robiłaś u fryzjera???? Cos nowego???? Nowy fryz???
Buziaki..........]
http://images23.fotosik.pl/122/76d0a9deb245bb35.gif
-
Tedi jesteś cudowna z tym orbim. Jak ty to robisz? Chyba powinnam zapisać się na szybki kurs orbitowania do ciebie, bo mnie to jakoś nie wychodzi.
Rowerek owszem, ale nie pracuje tyle mięśni co na orbim.
Co do siodełka, to przy naszej wadze zaleca się aby siodełko wymienić na szerokie i są takie w sklepach rowerowych to i tyłek tak nie boli. :D :D :D
Super się rozkręcasz ruchowo to i waga wskoczy niebawem do bałwanków. Zrzuciłaś już 20 kg( no niech ci będzie, bez 1 kg) :shock: :shock: :shock: czy zdajesz sobie z tego sprawę jak wiele już osiągnęłaś. Tak trzymaj. Jeszcze 5 kg i będziesz na półmetku , a druga połowa to już z górki. :D :D :D :D :D Cieszę się razem z Tobą, że zasmakowałaś w basenie. Najtrudniejszy pierwszy krok. Mnie wczoraj wieczorem tak sie dawały we znaki kości i mięśnie że myślałam że nie dam rady ale byłam na spacerku i było cudownie, kości się rozruszały.
Moje lenistwo tak potrafi zawładnąć moim umysłem że znajduję tyle powodów na usprawiedliwianie ię że czasami to nawet się zastanawiam skąd mi się to bierze - w AŻ nazywamy to racjonalizacja i okazało się że te wszystkie usprawiedliwiania i wykręty są na zawołanie. jak już o nich wiem to sie im nie daję. Najważniejsze jest nasze zdrowie i cały proces do jego osiągnięcia. To jest teraz na pierwszym planie reszta może zaczekać, bo w przeciwnym razie słonina mnie zadusi i będzie koniec.
Tym optymistycznym akcentem życzę udanego fitt dnia i przesyłam buziaczki.
-
Poranny raport .
Orbitrek 55 minut zaliczony :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
cieszę się bo cały tydzień ładnie ćwiczyłam .
Dorisku do 20 kg to mi jeszcze trochę brakuje , ale wierzę że będzie dobrze musi być
Znam dobrze te tysiące wykrętów , aby nie ćwiczyć myślę że też jestem w tym dobra , ale pracuję nad tym .
Podstolino niestety z powodu braku czasu będę jutro musiała iść na żywioł , może jakąś poduszeczkę na siodełko czy cuć . :P :P :P :P
A u mnie ciągle pada , szaro , buro i ponuro.
Buziaczki.
-
A u mnie brakuje deszczu :D Na orbiterku dalej nie potrafięjavascript:emoticon(':(')
Sad długo :(
-
Pozdrawiam serdecznie
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://img397.imageshack.us/img397/9475/weekendwc2.gif :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Tedi powiedz mi dlaczego się wstydzisz po 55 min orbitreka? :shock: :shock:
toż to szczyt szczytów.
Masz super kondycję
Podziwiam i gratuluję!!!!!!
-
No i pech.
Niestety nie pojechałam na rajd bo lało jak z cebra ( kurcze a miałam już taką ochotę na rower. Trudno się mówi i żyje się dalej.
Ze złości zaliczyłam już orbika 53 min , jak nie rower to orbik musiał wystarczyć .
Doris ja się nie wstydzę tych 55 min. czerwona buźka pokazywała raczej stan w jakim jestem właśnie po tym czasie ( ledwo żywa ze zmęczenia )
Czy moja kondycja jest super ? no nie wiem - przy mojej wadze chyba w miarę ok , ale normalnie to raczej słaba.
Bożenko cieszę się że do mnie zajrzałaś .
Pozdrawiam .
Toshi Orbik nie taki straszny . Powolutku aż do skutku.Na pewno dasz radę , uwierz w siebie.
Waga niestety mściwa po ostatnim tygodniowym objadaniu i na razie nie za bardzo chce wrócić do moich 95 kg , ale ja jestem cierpliwa i poczekam .
:P :P :P :P :P :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieję że pogoda się poprawi bo wieczorkiem mamy ochotę wyskoczyć na imprezkę plenerową .
Aha dietkowo wczoraj było ok - i z tego się cieszę .
Buziaki dla wszystkich .
-
A u mnie słońce i słońce. Z konewką biegam każdego ranka i wieczora :(
-
Tdk ta Twoja waga to chyba się zepsuła ;) tyle orbika i nic????? To nie mozliwe :shock: :shock: :shock:
Buzaiki..........
http://images32.fotosik.pl/25/a7ce9107aa80d8c5.jpg
-
Tedi zapraszam na kawkę bo bardzo chcę Ciebie poznać.
Może w sobotę przy okazji spotkania odwiedzisz nas w AŻ.
A z orbim było tak jak pisałaś, najgorsze 5 min i myślałam wtedy o Tobie że potem z górki. Złapałam rytm, załapałam jak to sie kręci i poszło 40 minut.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za cenne wskazówki.
a u mnie w domu wszyscy się ważą co chwilę. Mąż założył sobie że schudnie z 70 do 60 kg, 6 kg już zrzucił, córka przy wzroście 168 waży 61 kg i dalej walczy, a synek zawsze waży sie w butach i jak zwykle ma 15 kg niedowagi :shock:, ale je jak wróbelek i tylko same dietetyczne jedzenie i ma wrodzoną dietę Montiniac - nie łączy, jak on to mówi nic nie mieszam bo mi smak psuje
-
-
Cześć dziewczyny.
Przepraszam za brak relacji ale postaram się to nadrobić .
Imprezka w sobote była i owszem , piwka zaliczyłam ale nie skusiłam się na żadne jedzonko.
W niedzielę orbik , ale tylko 35 minut , jakoś nie chciało mi się specjalnie .
Wczoraj za to basenik i jacuzzi , dietka tak sobie - nosiło mnie strasznie , zresztą dzisiaj jest podobnie z tym że jeszcze nie ćwiczyłam , ale dzisiaj myślę żeby porobić brzuszki.
Dziewczyny widziałam dzisiaj urządzenie ale nie wiem jak się nazywa , z wyglądu to taka duża kapsuła do której się wchodzi tam tak jakby orbik i na tym sie biega a dodatkowo są włączane cztery lampy na podczerwień , babeczka pokazała mi - wygląda super i efekty odchudzające podobno świetne - Aż mi ślinka pociekła żeby spróbować . Niestety cena ćwiczeń jak dla mnie zaporowa 1 zł za 1 minutę , a wypadałoby w tej saunie ćwiczyć minimum 30minut co daje 30zł za jeden zabieg , a jak wiadomo 1raz to nic nie daje .........
Tak więc szukam czegoś tańszego .
dzięki za odwiedzinki i zapraszam jak najczęściej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
To chyba vacu line czy jak sie to pisze. U mnie jest znacznie tańszy. Ale nie każdy moze na nim ćwiczyć - ja np. nie. Wpadłam sie pożegnać bo jutro wyjeżdżam :D
-
Wpadam tylko na chwilkę zostawić buziaki dla wszystkich.
Dieta marnie .
Orbitrek 30 minut.
Skakanka 100 podskoków .
Trochę ćwiczeń ciężarkami na ręce.
-
Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Podziwiam za wytrwałość w ćwiczeniu!!!!
Ja walczę z leniem do ćwiczenia,pomalutku ruszam ale ryle lat nie robienia nic daje znać o sobie :twisted: :twisted: :twisted: ciężko i opornie mi idzie :(
Pozdrawiam
-
Tdk super, że tak duzo cwiczysz!!!!! Podziwiam....
Buziaki zasyłam..............
Jak ja bym cos takiego zrobiła to widzę jak ląduję na wóżku z kołnierzem i respiratorem ;););)
http://images23.fotosik.pl/243/c17db8d48a3a0895.jpg
-
cześć tdk dawno mnie nie bylo ale już będę i kibicuję Ci dalej(sobie naturalnie też jak najbardziej). pozdrawiam
-
Tadzik nie narzekaj na dietę.Ładnie ćwiczysz, więc spalasz, więc nie tyjesz
tylko
trzymasz wagę.Zgadza się? :lol:
Buziaczki :D
-
CZEŚĆ KOCHANE ZIEWCZYNY
Mam dzisiaj urodziny i z tego powodu nie będzie dzisiaj żadnej diety ani ćwiczeń .
Za to będą lody z pysznymi dodatkami.
Mówi się trudno dietka i orbik muszą czekać .
Prezencik od męża - nowa waga elektroniczna z bajerami .( Sama chciałam )
HHHMMMM a w niedzielę imieninki i co znowu rozpusta ? no nie wiem sama .
Jakoś to będę musiała spalić .
Jutro rano zrobię sobie chwilę prawdy - będzie ważenie na nowej wadze , stara była jeszcze mechaniczna .
O BOŻE A JAK BĘDĄ TRZYCYFRÓWKI ?
Nie dzisiaj nie zepsuję sobie humoru .
Pa pa miłego popołudnia .
-
Takie to szczere, proste życzenia
składam w dniu Twego urodzenia:
Wiele uśmiechów, a mało żałości,
Długich lat życia w szczęśliwości,
Dobrego zdrowia i pomyślności,
Jak najmniej smutków, dużo radości,
Dużo przygód, morza wrażeń,
Moc słodyczy, nic goryczy!
Tego Tobie życzę
p.s. :lol: :lol: :lol: może w końcu dowiem się jakie to imię ma nasza tdk
Samych przyjemności!
-
Tdk wszystkiego co najlepsze :D:D:D:D:D:D w urodzinkowy dzień i na zapas na imieninki, bo mnie nie będzie, jadę się byczyc w góry:D:D:D
Wpadłam się pożegnac przed wczasami :):):)
WIelkie buziaki zostawiam coby na 2 tygodnie starczyło :D:D:D:D:D:D
http://images29.fotosik.pl/239/d68da98e790b605amed.jpg