gratuulacje tdk:-)
milego dietkowaniaaaaa...
interesujocy wotek:.-)
buziaczki zapraszam:-P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
gratuulacje tdk:-)
milego dietkowaniaaaaa...
interesujocy wotek:.-)
buziaczki zapraszam:-P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wpadam z rewizyta i co widzę...mój Ty Boże...45 minut orbitreka??? Toć mnie gały na wierzch wylazły i ni choinki wrócić na swoje miejsce nie chcą...potem jeszcze doczytałam o 60 brzuszkach...no to jęzor za oczami poleciał i tak z rozdziawioną paszczą i oczami na wierzchu trwałam w bezruchu pare sekund...
No podziwiam...ja mam orbitreka w domu , ale wiecej niż 10 minut nigdy nie wytrzymałam...o ile mnie pamięć nie myli... Zdecydowanie wolę basen i aerobik.
Twoje wyniki tez są super. Powiem Ci w zaufaniu, (tylko nikomu nie mów :wink: ), ze ja ważyłam w październiku 120 kilo...oj nie był to miły widok...nie był...te 10 zeszło mi do stycznia , bo całkowicie zrezygnowałam z cukru...zaparłam sie , bo już na prawdę wyglądałam jak wieloryb...cieżko było i napłakałam się, nadenerwowałam mojego Tomcia...ale co tam teraz jest o niebo lepiej, bo z tym forum wszysko jest łatwiejsze...nie jestem juz rozhisteryzowaną , wredną odchudzaczką...tylko całkiem znośnym dużym kobieciskiem :wink:
ło matko uciekam , bo mam dziś gadanego...ups...może jednak pisanego hihi.
Buziaki zostawiam i zapraszam tak często jak tylko będziesz miała ochote, ja tu oczywiście też będe zagladac...
Jezoooo jeszcze mi ten orbi nie wylazł z głowy...normalnie mi wstyd...
Buziaki
No i jeszcze cosik...jak pewnie zauważyłaś zawsze sobie zmiękcza dziewczyn nicki...Twój mi się tak wybitnie kojarzy z młodością i kasetami tdk, o które trza było walczyc , wiec pozwól ,ze bedę Cię nazywać Kasetką...mogę....plissss. :lol: :lol: :lol:
Pozdrowienia :D
tdk gratulacje za cwiczenia, pańszczyzna nie pańszczyzna ale efekty będa na pewno!!!
Buziaki...
Gratuluję spadków na wadze i aktywnego spędzania czasu !!!!!
waga nagradza Twoją postawę i teraz to już poleci ku szczupłości :D :D :D :D
W prezencie za zwinność zwinna wiewióreczka
http://x.garnek.pl/ga2130/14f9190570...one_dzielo.jpg
Hej Kasetko! A Ty sobie wyjechałaś... No cóż milutkiego weekendu. Buziaczki.
http://img139.imageshack.us/img139/7656/plazayj2.gif
Pozdrawiam słonecznie, miłego weekendu :):)
Pozdrowienia :D
Pozdrawiam poniedziałkowo, miłego tygodnia dietkowego!!!
http://images3.fotosik.pl/1/niz5e5sf6h9pjnr6.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/1033/1565pd7.gif
Miłego dnia dnia :):)
Witam Dziewczyny.
U mnie klapa na całej lini.
Zero diety - o Boże jaka ja głodna jestem.
Zero ćwiczeń - 1-sza zmiana pod tym względem jest fatalna.
W ogóle to mi wstyd przed wami , że aż strach mi tu zaglądać
Poza tym praca po 12 godzin od dzisiaj .
jednym słowem DO DUPY
Trzymaj się. przede wszystkim wróć do diety. Pięknie Ci szło i nie zaprzepaszczaj tego :D
nie przerywaj diety, bo szkoda byloby zaprzepascic wszystko :D
http://media.fabulously40.com/images/digg5.jpg
Tdk witam!! To gdzie Ty pracujesz, że az po 12h???? Zapracujesz sie laska na śmierc!!! Jak Ty to wytrzymujesz? Chyba, że masz aż tyle energii???
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żebyś dała radę :D :D :D Głowa do góry, będzie dobrze!!
http://images32.fotosik.pl/254/3c6feabccd0a31c2.gif
Też mi sie czasem zdarza, ale czasem. Np. sprawdzanie matur, okropność i to na twardym krześle :(
Trzymaj się :D
Wracaj do diety :!: Szybciutko :!: :lol: :!: Pozdrawiam serdecznie.
Udanego weekendu :lol: :roll: :lol:
:arrow: :roll: :arrow: http://img212.imageshack.us/img212/2213/buziakiqu8.gif
Witaj
Dziekuję za odwiedziny i słowa wsparcia. Musimy trzymać się razem, nie poddawać zniechęceniu i mimo wszystkich letnich pokus trwać przy diecie. Z jednej strony w tygodniu pracy trudno znaleźć czas na ćwiczenia, na gotowanie lekkich potraw, a i stres z pracy najłatwiej rozładować jedzeniem. W wolne dni zbyt dużo wolnego czasu pozwala na pewien brak dyscypliny i na nadmierne objadanie się. Jednym słowem - jak nie kijem to pałką. Każdy powód jest dobry by jeść, a przy tym jeszcze znaleźć dla pojadania usprawiedliwienie.
pozdrowienia :D Ja tam lubie wolne, mniejszy stres :D
Buziaki niedzielne!! Wracaj do dietki i wszysko bedzie ok!! :D:D:D:D
http://images12.fotosik.pl/53/f91ff9c5a77c99ea.jpg
Witam!!!!
Mam nadzieję że czytasz to co Ci dziewczyny piszą,bo to co nas łaczy to wspołny cel
i nie ma się co czarować wszystkie potrzebujemy wsparcia ,zachety a czasami kopa żeby przypomnieć sobie o co walczymy!!!
Niwe daj się i bądż z nami bo może za chwilkę któraś z nas bedzie potrzebowała wsparcia od ciebie,zwłaszcza że dużo już za Tobą :!: :!: :!:
Pozdrawiam serdecznie
Witam Dziewczynki moje kochane .
Dzięki za słowa otuchy i wsparcie .
Na forum jestem codziennie , lecz czasami nie mam co pisać bo dobrze nie jest.
Wiem że muszę walczyć - ale tak ciężko sie zabrać za dietę .
Na wage to aż boję sie stanąć - na pewno poszło parę kilogramów w górę :( :( :( :(
uuuuuuuuuuuuufffffffffffffffffffffff z mojego wzdychania to nic nie będzie - muszę się brać za siebie i tyle.
CHYBA ZACISNę ZęBY I PóJDę SIę ZWAżYć , NIE MA CO CZEKAć I ODWLEKAć .
No tak 99 kg - sama tego chciałam , spadam zmienić suwak.
Miłego dnia
tdk na dietke marsz :lol: :lol: :lol:
http://www.strykowski.net/otreby/Platki_sojowe_4810.jpg
Tdk :lol:
Na każdym wątku znajdziesz wzloty i upadki,...ale dzięki temu, że jesteśmy tu razem możemy sie łatwiej pozbierać :!: ...Ja dzieki dziewczynom z forum wytrzymałam wszystkie doły i jojo,... ważne, żebyś nie znikała nigdzie :!: :lol: Dobrze, że się zważyłaś, teraz masz jasnośc gdzie jesteś i każdy krok do przodu to radocha,... a tak to byś nawet nie wiedziała, czy masz sie z czego cieszyć :lol:
Do góry nosek i dietkujemy :!: ...nie oglądaj się za siebie, bo po co :?: ...dietkujemy od zaraz i już :!: :lol: :lol: :lol:
Trzymam kciuki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://img133.imageshack.us/img133/7972/574fe5.gif
Pozdrowienia :D
Tdk uszki do góry!! Wszystkie mamy podobne doły ale później są i wzloty!! Poczytaj posty to sama sie przekonasz, że nikomu łatwo nie jest!!! Nam też!:D:D:D
Buziaki.....
Głupota - bo jak inaczej określić moje zachowanie ?
Brak mi słów do siebie samej .
Nie wiem czy mam się bić czy co ? żeby coś dotarło do mojego tępego mózgu
No przecież ile muszę nadrobić aby wrócić do diety ?
Przepraszam dziewczynki że mało odpisywałam , ale wiecie jak to jest jak waga spada to humorek super , jak pozwalamy sobie na jedzenie kaloryczne to entuzjazm maleje.
CHCę WRóCIć DO DIETY
mUSZę SIę ODCHUDZIć
NIE MOGE ZAPRZEPAśCIć TEGO CO JUż OSIąGNęłAM.
ROZPOCZYNAM OD NOWA
TO NIE Są JUż żARTY
Proszę zaglądajcie do mnie i wspierajcie .
DZIEWCZYNY W WAS MOJA NADZIEJA - powtarzam to sobie .
Obiecuję poprawę .
Gratulacje Tdk, może wreszcie dotarło do Ciebie, że chowanie głowy w piasek nic nie daje :D:D:D:D a od tego na pewno sie nie chudnie!!!! Zapewniam :D :D :D
Zaglądaj do nas i pisz a waga też ruszy na dół, ale pod warunkiem że jej pomożesz troszkę ;);)
Buziaki........
http://images20.fotosik.pl/69/c2b1c7e16b2d7544.jpg
Tadzik do dietkowania marsz! :wink: :lol:
Też dopiero,co mazgailam się nad sobą-ale popatrz: dziewczyny
twardo idą dalej, bez ogladania się.
Biorę z nich przykład, są moim motorkiem.Ty też napewno tak zrobisz
Całuski i głowa do góry!
Witam i to na dodatek Dietkowo
Izabelko - dzięki za odwiedzinki , gratulacje to mi się raczej nie należą ( no może za jakiś czas)
Samorodku - masz rację dziewczyny bardzo mobilizują .Jak poczytałam o sukcesach w odchudzaniu to ------ czapki z głów
Dzisiaj nie jest źle , na razie dietkowe jedzonko , powrót do ćwiczeń - orbik 50 minut zaliczony,tak sobie myślę że moje obawy co do zakupu tego urządzenia nie sprawdziły się , bo chociaż czasami zrobię parodniową przerwę w ćwiczeniach to zawsze wracam . Poza tym mój mąż też stara się codziennie ćwiczyć - podziwiam go , ma samozaparcie .
Zresztą mąż ćwiczy regularnie 2 razy w tygodniu piłka nożna .Ostatnio po zmianie pracy troszeczkę mięsień piwny się mu rozrosnął i tak się wziął za ćwiczenia że już go prawie zgubił.
Zresztą na wsparcie mojej rodzinki to naprawdę nie mogę narzekać - są bardzo kochani . ( Anula jak będziesz to czytała to chcę żebyś wiedziała że Tobie też dziękuję za wsparcie - a tak a propos to też mogłabyś więcej ćwiczyć :D :D :D :D )
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia .
Gratuluję dietkowego dnia :D :D :D
Tdk dzis to naprawdę miałaś super dietkowy dzień, czego nie mogę powiedziec o sobie!!!
Buziaki.......
:D witaj tdk......ciesze sie ,ze wrocilas do nas . ////i juz nigdy tego nie rob co bys miala ochte nas opuszczac. :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Z nami i tylko z nami . :D :D :D :D :D a widzisz nie mial kto przypilnowac i zdopingowac. :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Zycze skarbie wytrwalosci i dobrego dietkowania ,a co za tym idzie rychlego gubienia zbednosci . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Trzymaj sie -jestem z Toba . http://www.gifolandia.net/obrazy/212622misio_z_roza.gif
Witam .
Na początek spieszę z dobrą wiadomością - 1 kg w dół - cieszę się że tak szybko spadł - myślę że to co nadrobiłam nie poszło od razu w słoninkę tylko też jeszcze siedzi we mnie , a to szybciej sie pozbędę nadwyżki .
Piję herbatkę - spalanie i jest lepiej z wypróżnieniami .
Podstolino ja was nie opuściłam - cały czas tu byłam dlatego tak szybko wróciłam do diety .Podziwiam Cię za Twoje wypady rowerowe - BRAWO
Tak się zastanawiam czy nie zacząć ustalać sobie jakieś mniejsze cele , jak to robi dużo dziewczyn , może będzie lżej.
Izabelllko , Toshimyślę że nie było najgorzej tym bardzień że znów żołądek był bardziej rozciągnięty .
Pora trochę poćwiczyć .
Miłego dnia .
Oby weekend był równie udany :D
No proszę!!! Efekty są i to całkiem spore!!!! Kolejny kilosek do tyłu :D:D:D:D gratulacje!!
Buziaki.........
W końcu ja też mam weekend .
Waga znów jakby trochę w dół ale poczekam do jutra .
Życzę miłego odpoczynku.
:D :D :D :D Pieknie tdk...moje gratulacje :!: :!: :!: :!: :!: Tak trzymaj :!: :!: :!:
Wiesz prawda jest taka ,ze ja w zyciu nie mialam swojego "pojazdu" :roll: :roll: :roll: Teraz na stare lata sobie sprawilam :roll: :roll: :roll: :roll: . Dlatego tak bardzo mi sie podoba ta jazda . :) :) :) :) Lapie sie na tym ,ze nie za bardzo chce chodzic piechota -wole rowerem :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: . Takie bakcyla polknelam. :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Inna jest tez prawda ,ze przy wadze 110 kg nie mialam szans jezdzic -zameczylabym sie na smierc :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: . A do tego serce mialam wsciekle latajace :roll: :roll: :roll: . Od niedawna wszystko wraca do normy. :D :D :D :D Naprawde dobrze sie czuje . -z czego najbardziej sie ciesze. :D :D :D :D
Mysle ,zez tym ustaleniem sobie mniejszych poprzeczek jest bardziej realne i po osignieciu celu -bardziej mobilizuje . :roll: :roll: :roll: :roll: Sadze ze jest to bardzo dobry pomysl . :D :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej niedzieli.http://www.ekartki.pl/cards_files/14...19,14,19,0.jpg
witaj Tedi!!!
Pięknie się sprawujesz. Teraz jest cudowna pora na dietkowanie. Małymi kroczkami do przodu i żadne przestoje nam nie straszne. Damy radę. Wystarczy tylko zacząć i robić swoje a spadki same przyjdą. Miłego dnia.
Witam świątecznie.
Wczorajszy dzień minął tak sobie . Oczywiście był grill - zaliczyłam dwie kiełbaski i drinki , ale przedpołudnie miałam bardzo dietetyczne .
Dzisiaj musi być lepiej , na razie tylko były owoce .
Od jutra bardziej dietetycznie i więcej ćwiczeń , muszę oprócz orbika zacząć ćwiczyć brzuszki koniecznie .
PodstolinoKażda pora jest dobra aby zacząć jeździć na rowerze , lepiej póżno niż wcale, dzięki za radę jutro chyba sobie zrobię nowy suwaczek .Ja mam to szczęście że nawet przy największej mojej wadze nadal byłam bardzo sprawna fizycznie . Jak zaczęłam jakiś czas temu chodzić na aerobik to instruktorka była w szoku że przy takiej wadze jestem taka sprawna i wygimnastykowana , chociaż sama nie ćwiczyłam od lat .
DoriskuNo pewnie że damy radę , nie ma innej opcji .
Życzę udanej niedzieli.