-
Witaj Tedi!!! :D :D :D :D :D
już gramy dzielą cię od 99
gratuluję zapału, determinacji i wytrwałości!!!!!!!!!!!!!!!!!
damy radę!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam buziaki
troche jestem zaganiana, własnie odgruzowuje kuchnie i jeszcze nie poszłam na zabiegi, a na dodatek jeszcze mamy od wczoraj gości, ale nie śpią u nas
lecę już na zabiegi i do jutrzejszego poranka papa
-
Tedi za rok już takie będziemy jak z Twojego obrazka
dziękuję za wizualizację moich marzeń
jesteś kochana
-
Ponieważ ćwiczenia na dzisiaj zaliczone to raporcik :lol: :lol: :lol:
:arrow: orbik 60min, 567 kalorii , dystans 24,8 km
:arrow: brzuszki 75 ( już więcej niż wczoraj :P )
:arrow: ręce 50-50-50
jeszcze trochę zabawy hula hop i będzie ok.
A w ramach relaksu trochę poprasuję :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Całuski .
-
Tadziku przy okazji możesz zapodać tytuł tej książeczki z kaloriami?
Nie tak dawno w MPiK-u trafiłam na coś takiego; długo się
zastanawiałam na nabyciem i odłożyłam.Może to taka sama właśnie.
Alle jesteś fitnessowa! :lol: tak trzymać aja? :oops: :oops: :oops: :oops:
-
Kochana gratuluje zapału do ćwiczeń:)
masz orbiego w domu? 8)?
-
tdk ja od zawsze, od dziecka wolałam wies od miasta. Każde moje wakacje były najfajniesze wtedy, kiedy jechałam do rodziny na wieś. Niestety za daleko mam ze swojej wsi do Wrocławia aby codziennie dojeżdzać do pracy, bo chętnie bym sie wyprowadziła tam na stałe. :):):)
Pozdrawiam cieplutko
-
Wpadam zostawić buziaki na całe 2 tygodnie :lol: Pozdrawiam cieplutko z nadzieja, że mnie nie zapomnisz i choć w myślach będziesz trzymać kciuki żeby moja silna wola tez nie wzięła sobie urlopu :lol: :lol: :lol:
Trudno będzie bez Was wytrzymać :lol: :lol: :lol: http://img167.imageshack.us/img167/371/gif26oj5.gif
-
Waga 99,500
W końcu znowu pomimo @ zawitałam do słodkiej krainy dwucyfrówek .
Wczorajszy dzień przetrwany super i coraz bardziej podoba mi się to liczenie kalorii.
No poza małym wyjątkiem do tysiąca znów troszkę zabrakło , no więc wczoraj zjadłam ok 850 kalorii, kurcze coś nie mogę utrafić .
Samorodku książeczka jest wydawnictwa WEKTOR a tytuł " Kalorie w kromce łyżce , plasterku " a na okładce pulchniutka kobitka w stroju fitnes z wagą na której ma hamburgery . Jest tam też trochę fajnych porad . Polecam , na pewno jest niezbyt droga , ja płaciłam 10 zł . Naprawdę warto kupić , format mały prawie do torebki.
Samorodku najgorzej to ruszyć a potem to już leci z ćwiczeniami.
Chusteczko z moim zapałem jest różnie raz lepiej , a raz gorzej , jak nie mam ochoty na ćwiczenia to sobie wmawiam że muszę i tyle.
Orbiego kupiłam około marca i to był naprawdę udany zakup.Nie muszę biegać na siłownie aby poćwiczyć , zresztą ja pracuję więc z czasem różnie bywa.
Azzurio ja mieszkam na wsi ale to zaledwie 10 km od Bielska , więc z dojazdem do pracy nie mam problemu . Nie jest to już typowa Polska wieś gdzie krowy i konie można było spotkać na codzień . Robi się coraz bardziej willowo , ale i tak do lasu mam ok 1 km. a na spacer mam piękne pola tuż obok , idąc z pieskiem można zbierać grzybki w brzezinowym lasku .Dopiero od jakiegoś czasu doceniam życie na wsi jakie jest cudowne , może dlatego że mam to od dziecka .
Poziomko nie martw się nie zapomnę o Tobie , nie ma takiej opcji . Wypoczywaj słoneczko , ciesz się urlopem , pomyśl o nas i wracaj szczęśliwa i zadowolona - a może i troszeczkę lżejsza ?
Tego Ci Życzę .
-
Orbi super zabawa nie sądziłam, że to takie fajne:)
-
Tadzik dzięki bardzo za tytuł.Jednak tamta to inny poradniczek
i niestety już nie dostępny.
Gratuluję kolejnego spadku wagi!Naprawdę to bardzo budujące, zwłaszcza dla
inych.Papa!