Oj, żeby mnie się tak wydawało jak Tobie! Niestety muszę się dobrze pilnować, żeby nie przejeść swoich założonych 1000 kal. :roll: Na razie przekraczam, niestety :oops:
Mam też kłopot z ćwiczeniami, bo ze względów zdrowotnych nie mogę za bardzo męczyć swoich mięśni. :? Ale i tak będę walczyla o każdy "ubytek". Każde deczko mniej to dla mnie zysk.
Pozdrowionka :lol:
