Kusisz Urszulko , kusisz - patrz bo Ci się zwalą ludziska na głowę.Jeszcze nas będziesz miała dosyć (hi,hi,hi).Pomysł przedni .Ja popieram.
Chwal nas ,chwal - tego nigdy nie za wiele.
dobrej nocki
Kusisz Urszulko , kusisz - patrz bo Ci się zwalą ludziska na głowę.Jeszcze nas będziesz miała dosyć (hi,hi,hi).Pomysł przedni .Ja popieram.
Chwal nas ,chwal - tego nigdy nie za wiele.
dobrej nocki
Urszulko, oferta jest super. Myślę, że we wrześniu bedzięsz miała mniej gości i coś będzie można u Ciebie wynająć. Wiesz, ja we wrześniu od lat jeżdżę na kilka nad Jezioro Żywieckie, mam tam zaprzyjaźnioną panią. Ale gdybyś miała jakieś wolne miejsca, to chętnie zmienię klimat Pisałam Ci już, że mój syn był w Waszych okolicach, chyba nawet mam zdjęcia, bardzo mu się podobało
Myśl o sadełku. Masz spokojną głowę, wszystko się wyjaśniło, będzie dobrze.
Buziaczki :P :P
Fajna sprawa takie spotkanko! Tylko żeby całe forum nie zjechało bo się nie pomieścimy (hihih)Zamieszczone przez bozena
Urszulko dopiero doczytałam sie jakie miałaś kłopoty i że wszystko pozytywnie sie wyjaśniło,... cieszę sie razem z Tobą
Powiem szczerze, ze ja sie piszę na taka gościnę gdzieś mignął mi wątek o spotkaniu ale ja ostatnio na wariackich papierach więc nawet czasem nie zdążę do wszystkich napisać
Pozdrawiam cieplutko
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Dziewczynki wy na wakacje a ja zaś do pracy!!!! jak mi smutno
Jedyna pociecha że ja tu jak na wiecznych wczasach żyję ,las woda,wczasowicze,wieczorem nad wodą płoną ogniska a z oddali słychać gdzieś gitary ,a jak wyjdę wieczorem przed dom ,świecą świetliki tylko łóżko to samo i wspólokator w tym łóżku też
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji,wczasów,wypadów
Urszulko piekna okolica u Ciebie, może we wrześniu coś sie zmontuje u Ciebie, bo wakacje... wiadomo.... kazdy ma jakies plany
Ale mam nadzieję, że poza sezonem masz troszke wiecej luzu????
Buziaki...........
Serdeczne pozdrowienia i dużo zapału i wytrwałości w dietkowo- ruchowych postanowieniach
a wakacjami sie nie przejmuj, ja niby je mam ale zawsze przeznaczam je na podreperowanie zdrowia, wizyty lekarskie, badania i takie tam, a to gorsze niż praca
I wzięłam sie ostro za swoje sadło tak jak i ty.
damy radę
jestem tu chyba najgrubsza, ale do czasu
Witaj Urszulko!
Mamy chyba podobną sytuację , ja też niby na wiecznych wakacjach , ale muszę do pracy chodzić Pozdrawiam i życzę spokojnego dnia w pracy !!
Zakładki