Wspomnienia , wspomnienia .
Ale były ciekawe czasy - dorzucę swoje .
Pamiętam jak nocnym pociągiem jeżdziliśmy z Bielska na zakupy do Warszawy, bieganie po sklepach , a po południu powrót do domu.
Z ciekawszych zdobyczy pamiętam w roku 1988 - ja z mężem młodzi małżonkowie - kasy z wesela sporo a w sklepach pusto .Wypatrzyliśmy kolejkę przed sklepem AGD więc czekamy ( marzyła nam się pralka automatyczna ) niestety nie doszły , ale za to kupiliśmy 2 lodówki - jedna dla mamy , 2 dla siostry , oraz 2 odkurzacze ( też nie dla nas ) oraz 2 młynki do kawy . Rodzinka sie cieszyła z zakupów a my pralkę kupiliśmy dopiero za rok , ale za to 10razy droższą .
Ale się rozpisałam .
Miłego dnia .![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki