Wątek: Szczupła "46 i pół" na wakacjach

Myslę, że powinna nas tabelka nieźle zmobilizować. Ostatnio byłam tak padnieta, że nie chciało mi sie ćwiczyć a jednak warto, może będzie centymetr tu i ówdzie mniej
Puma zazdroszczę samozaparcia z tymi ćwiczeniami. U mnie zamykają basen od 20 czerwca na miesiąc
Pozdrowienia

Pumko witaj i gratuluję pływania!!! I zazdroszczę jogi, ja kiedyś cwiczyłam jogę ale nie mam w domu warunków na cisze i spokój i żeby nikt nie zaglądał jak cwiczę i nie komentował "co ty za figury odstawiasz" rodzinka sie troche ze mnie nabijała, mam zal do nich i przez to przestałam cwiczyc, a jak cwiczyłam to mnie nic nie bolało, ani kregosłup ani korzonki jak teraz ciągle cos pobolewa Może kiedyś wróce do jogi ale wtedy musze rodzinke wyrzucic z domu na godzinkę ]
Buziaki.........

Cześć Dziewczynki. :P Wczoraj nie ćwiczyłam, bo czułam sie kiepsko ( @ ) , bardzo mi brakowało basenu. Dziś może się wybiorę, ale coraz gorzej znoszę te nasze babskie przypadłości, może się starzeję
Izabelllko - joga wymaga skupienia. Ja dawno, dawno też ćwiczyłam w domu, ale mój pies uważał, że to jest taka wspólna zabawa. Psa już nie mam, ale tez sama się nie moge zmobilizować, wolę w grupie :P
Toshi - mobilizuj się Na koniec sezonu będzie konkurs na najchudsze udko, albo wybierzemy króla obwodu ( tego, który stracił najwięcej w pasie ). Albo coś podobnego. :P :P
Bożenko - dzięki za wizytę. No i faktycznie śmiesznie wyszło. Ale jakie Ty masz szczupłe nogi, dużo chodzisz? Ja majtam swoimi w wodzie i właściwie g... to pomaga. Mam na czym siedzieć , niestety
Buziaczki

Zazdroszczę Ci tego basenu. Kiedyś jak nasza pociecha była mała chodziliśmy z min i mężem 2x w tyg. na basen. Było super.....Teraz, kiedywyprowadziłam się z centrum i mieszkam na obrzeżach Wrocławia ( gdzie gołębie zawracają a psy dupami szczekają) ciężko jest nam wybrać się na basen. Człowiek jak po pracy wróci do domu, po drodze załatwiając wszystkie ważne sprawy nie ma już ani chęci ani ochoty pchać się znowu w korki żeby pojechać na basen .
Dla mnie pozostanie ewentualny spacer lub jazda na rowerze (jak tego grata doprowadzę do porządku po zimowym odpoczynku). Ku temu terenów mam dostatek- ale do czasu- jak wybudują mi koło domu stadion obwodnicę będę kwiczeć (hihihi). Ale jeszcze trochę czasu mam.......

BUZIOLE

Puma, to ciekawe ale u mnie z tą @ podobnie jak u Ciebie. Bardziej przykre niz kiedyś dolegliwości. Właśnie też mam a basen nam niedługo zamykają Zacznę chyba jeździć na jazdę konną Bo udka wymagają ćwiczeń
Honoratko, ja mam basen 30 km. od domu ale jak jest ciepło to lubię pojeździć

llooo matko jak sie naczytam o basenie to zawsze mnie ochota najdzie, tylko ze potem szybko przechodzi a caly czas oplacam basen i silownie, a lenia nie moge z d..... wypedzic
yoga mnie strasznie nudzi, wole pilates albo aerobic, ale ostatnio tez nie chodze

Pozdrawiam serdecznie, choć czasu brakuje wpadam, czytam i mocno trzymam kciuki. Pięknego, dietkowego tygodnia życzę i spadku wagi oczywista
Buziaczki ogromniaste [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pumo na pewno się nie starzejesz!!!!! To dzieci nam sie starzeją Ale dziwię, się że jak opłacasz basen i siłownię, to nie chodzisz!!! Proszę o mobilizację i nie wyrzucanie kasy!!!!!!
Buziaki...............

Pumo ja tak już mam że nogi chudną mi najszybciej.Czy ćwiczę czy nie i tak są szczupłe.Gorzej z talią, dużo gorzej.

pozdrawiam serdecznie

Witaj Pumko wpadłam do Ciebie na temat udkowy dziewczyny nogi macie extra - oczywiście tak sądzę po wynikach tabelki - mój obwód 63 na pewno zajmuje I miejsce no trudno sama na to zapracowałam, już dzisiaj z powrotem jestem na dietce i zobaczymy co z tego wyniknie
Pozdrawiam