Hej Kochana. Gratuluje rowerkowania i spacerku. A nie tylko Ty masz pod górkę,ja tez musze sie niezle nameczyc, zeby zrzucic choc kilogram. Na wage to az boje sie stanąć, bo po co sie wkurzac. Ale stanę gdzies tak we srode,jak skonczy mi sie @. Moze to jakies pocieszenie,ze nie wszyscy maja z górki... Pozdrawiam i trzymam kciuki.