Dziewczyny jak dzisiaj nie padnę na nos to będzie dobrze.Skoro świt zaliczyłam rower.Było cudnie.Potem zakupy i prasowanie.Obskoczyłam forum.Teraz muszę odebrać starszą latorośl od babci.Po obiedzie obiecałam dzieciom festyn.A wieczorkiem na deser czeka mnie 12 godz.,nocny dyzur w pracy.Super dzionek - prawda ? Ale w sumie to ja nawet lubię mieć napięty plan dnia - nie ma czasu na nudę.Tylko żeby jeszcze nie było tak gorąco.

Pozdrawiam wszystkich, miłego dnia



]