Bożenko u mnie jest troche inna sytuacja, ja jadę do sanatorium tzw. poszpitalnego i dlatego to krócej trwa, prawdopodobnie pojade nad morze ale tego jeszcze nie jestem pewna bo to NFZ decyduje nie patrząc na to co pisze lekarz we wniosku. Chciałabym pojechać do Świnoujścia lub Kołobrzegu ze względu na moją astmę, w górach nie za dobrze się czuję bo gdy podejde troszke pod górke to z moim oddechem jest kiepsko . Myślę, że już z początkiem sierpnia bede wiedziała gdzie mnie wyślą.
Tak solidnie przyłożyłas się do dietki, że pewnie niedługo efekty będą widoczne : czego Ci oczywiście życzę , pozdrowionka imienniczko