Wątek: 39,5

Ja pracę dzisiaj zaczynam o 20 -kończę o 8 rano.Każda zmiana ma swoje plusy i minusy.Izabelllko zazdroszcze Ci i figury i falujących włosów.Mam proste jak druty.Ale przeważnie tak jest że każdy chce mieć inne niż ma.

udanego popołudnia

Dopiero obejrzałam zdjęcia - wyglądasz fenomenalnie U większości z nas to trochę tłuszczyku tu i ówdzie się nagromadziło Ale widzę, że po serii klasówek mój wzrok ma się gorzej bo falujących włosów nie jestem w stanie zobaczyć. Pozdrowienia

Trzymamy mocno kciuki za naszych :P :P :P

Nadzieje na wygraną zawsze jest a jak będzie, to się okaże

A u mnie była/jest ładna pogoda a jutro ma być 26 stopni

Spokojnej pracy :P :P

... a ja pracuję od 8 do 14 i jest mi z tym dobrze

Uffff...już po pracy, a jutro na rano, fajnie, będzie dłuższy weekend
Kasiu No ja też czekam na meczyk!!! Mam nadzieję, że przegrana Niemców może trochę naszych zmobilizuje!!!
Toshi te falowane włosy to nie na tym zdjęciu, bo tam prasowałam pieczołowicie
Tdk, Bozenko nocna zmiana na pewno dokuczliwa, ale pewnie też jak każda ma swoje dobre strony
Buziaki dla Wszystkich................

Polska gola

Fajnie wyglądasz, Izabelllko :P Najlepiej ze wszystkich na zdjęciu, śmiem twierdzić I tak trzymaj
Buziaczki
A kotek się znajdzie, nie martw się

Słonecznego dnia życzę :P :P

Jeszcze kilka godzin i weekend, przynajmniej u mnie

Buziaczki Izabelko

Ojojoj – takiej to dobrze.....wyspała się .....ale ja postanowiłam wyspać się w weekend.
Faktycznie praca na zmiany ma swoje plusy i minusy, nie wiem co lepsze Ja cały czas mykam do pracy na rano: o 6:00 pobudka, w domciu ok. 16:00 i tak od poniedziałku do piątku.
Pogoda we Wrocku tez nie najlepsza choć nie pada, czasami nieśmiało wyjrzy słoneczko.
Nic to weekend przed nami – czas poleniuchować (hihihiii)

A co do naszych grających to faktycznie miałaś rację , było lepiej niż ostatnio ale tez i nie rewelacyjnie. Został im jeszcze ostatni mecz z Chorwacją ....oj będzie się działo (hihihiii)

No dzis u mnie zimno brrr... wieje bardzo i jest pochmurno
Dziś 13 piatek minął jakoś nawet, choc w pracy troszkę nerwowo było ale potem spokojnie. Dzieciaki pojechały na biwak z harcerzami (jeżdża od lat) a ja z mężusiem będę oglądac mecz i kibicowac Holandii (ja bo mąż to nie wiem komu?) Byłam na zakupach z Tatą bo dzis ma imieniny a jutro robi imprezkę, więc nakupowałam różnych pyszności i będę dla niego robic sałatki jutro
Dzieki wszystkim za miłe słówka, aż się zawstydziłam tak dobrze o mnie piszecie
Buziaki wieczorne przesyłam..........

Izabellko
Te pochwały to szczera prawda, laseczka z Ciebie jak się patrzy.
Ja niestety szykuję się do pracy - nienawidzę w piątek iść na nockę BBBBRRRRR
Wszyscy już mają wekend a ja dopiero jutro rano !!!!!!
PILNUJ SIę NA IMPREZCE
Buziaki