Toshi i inni!! Jadam wszystko... Dziś na przykład:
Sniadanie: pól bułki z serkiem wiejskim ze szczypiorem
Południe: trochę (pół talerza) żurku z ziemniakami
W pracy (mam na popołudniu 13:00-19:00) rozłożone na 10 "gryzów" niecała bułka z cebylą i pieczarkami (taka mini pizza!!)
W domu ok.20:00 trochę makaronu zapiekanego z kapustą kiszoną
Niestety mało piję wody, bo w pracy nie mam jak (bank) a w domu zapominam... i niestety zero cwiczen![]()
![]()
![]()
Tak mniej więcej wygląda cały mój dzionek, jak mam na rano (7:30-13:30) to wygląda trochę ineczej!! Najbardziej żal mi, że nie mogę trzymac stałych godzin jedzonka, bo w pracy..... ech.... nie da sie jeśc, chyba, że między klientami.. ale to nie jest proste...
Pozdrawiam wszystkich, tych cwiczących![]()
i tych, którym brak motywacji do cwiczeń...jak mnie
![]()
Zakładki