A ja Izabelllko całe życie marzyłam żeby mieć kręcone włosy(hi hi hi) Jaki ten świat jest złośliwy (hi hi hi). Mój synek tez ma kręcone włosy (po tatusiu)- a chce mieć proste. Panienka mu raz wyprostowała i zaczęły się teraz schody. Kupił prostownicę i każe mi je prostować. Co za złośliwość losu! Nic to ..na starość nie zrobią się kręcone.....
Pozdrawiam