Pokrzywko- znalazłam coś na necie ale nie mogę nic z tego zrozumieć, te wdechy i wydech w czasie jednego kroku. Nie daje rady –albo za szybko idę albo za wolno oddycham. A może wszystko do kupy i nic z tego nie zrozumiałam.
A co do owoców , to ja się dziś bobu nażarłam (hihihi) Dobrze, że nie sama tylko z całą rodzinką. Pies oczywiście też- będzie na kogo zwalić (hihihi)
BUZIOLE
Zakładki