-
Luizku! Ja tylko staram się wydobyć z nich piękno, bo każda jest piękna tylko być może nie wszyscy to widzą .
Ja na przykład jestem szczupła inacze :lol: .Czyż to nieprawda, że każdy ma w sobie COŚ.Wracam do sprzątania ,czas nagli >BUZIAKI dla wszystkich
-
-
Filigre tak zapracowana ,że nawet nie ma czasu do nas kliknąć :(
-
-
Pogodnych Świat Bożego Narodzenia
-
Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym nadchodzącym roku
szczęścia, powodzenia!
-
Cudownych Świąt Bożego Narodzenia
Rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
Pod żywą choinką zaś dużo prezentów,
A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
Oraz nadzieję na Nowy Rok,
Żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija
http://imagecache2.allposters.com/im...7879_27701.jpg
-
http://www.finestationery.com/graphics/images/40667.jpg
Gdy nadejdą Święta
Niech nadzieja i radość
Zastukają do Waszych drzwi,
a Nowy Rok przyniesie pomyślność
i szczęście każdego dnia[/
Kochane dziewczynki :D
dziękuję Wam za pamięc i życzę,
aby wszystkie dni w roku
były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór
-
Tradycyjnych zdrowych i wesołych świąt
Troche ostrożności przy tej obfitosci --niech rodzinka czyści gary a ty
pilnuj swojej miary [/b]
-
-
:D WESOLEGO PO SWIETACH I UDANYCH PRZYGOTOWAN NA POWITANIE NOWEGO ROKU :D U SIEBIE OPISALAM JAK ZYJE /CZY JESZCZE :?: /
http://imagecache2.allposters.com/im...D/HT008418.jpg
-
:lol: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :lol:
-
W nadchodzącym Nowym Roku 2006 życzę Państwu :
pogody ducha, spełnienia marzeń,
osiągnięcia zamierzonych celów, wyjścia z każdej sytuacji,
sprawnego pokonywania przeszkód na drodze do kariery ,
i doczekania pozytywnych zmian
Do tego będzie potrzebny koniecznie spokój i opanowanie, końskie zdrowie
czyste ręce ( i ewentualnie nogi) ale także i nieco wysiłku.
Na poważnie - to życzę bezstresowej bezpiecznej
i bezawaryjnej pracy, a wszystko się samo jakoś poukłada
Życzę też dużo szczęścia i słodyczy oraz wielu
środków pieniężnych w domowym kuferku.
Na koniec wreszcie życzę wesołego sylwestrowego korka i łagodnego katza po wszystkim .
Szczęśliwego Nowego Roku
-
-
[ filigramowa już nasza Filigre nigdzie jej nie ma płata nam Figle[/b]
-
Dziękuję za te wspaniałe życzenia noworoczne :D
Krysialku, filigranowa nie jestem a figla sama sobie spłatałam .........waga poszła w górę :cry:
Nowy rok i pora podsumowań i nowych postanowień.
Ogólnie ten ubiegły rok zaliczyć muszę do udanych, bo zgubiłam wiele kilogramów, ale niestety plany były inne…tych kilogramów miało być więcej, a od września zaliczałam spadki i wzrosty wagi.
Moim sukcesem było to, że odważyłam się pójść na aerobik.
To dzięki Bewikowi, której argumenty przekonały mnie.
W tej chwili po świątecznym ucztowaniu jest 78, a było już poniżej 75.
Moje noworoczne postanowienia to:
:arrow: I etap zgubienie 8 kg – w czasie 2 – 3 m-cy,
:arrow: II etap zgubienie 8 kg – następne 3 m-ce
:arrow: 5 posiłków dziennie ze skrupulatnym liczeniem kalorii – 1000-1200.
:arrow: Poniedziałki, środy – aerobik
:arrow: Codziennie porcja domowej gimnastyki lub spacer
:arrow: Niedziela – 3 godziny marszu.
:arrow: Postaram się wpisywać codziennie, chociaż jedno zdanie przy braku czasu, bo wiem jak bardzo mnie to mobilizowało.
Mam nadzieję, że wytrwam w tych postanowieniach, a że wpisałam je tutaj, to mnie zobowiązuje.
Chyba za pół roku będę mogła spojrzeć sobie w twarz /odchudzoną/ i nie rumienić się ze wstydu? :oops:
-
Witaj Filigree, oj widzę ,że na jednym wózku jedziemy, ale my optymistki dotrzemy do celu.
Nie będziemy teraz się najadać, tylko próbować :D ,a do tego dodamy gimnastykę,ruch na powietrzu i zgubimy tą nadwyżkę :D :D
-
Mocno popieram, będę robić to samo!
tylko jeszcze muszę wybrać dietę.
pozdrawiam!
-
Trzymam kciuki! Napewno uda się :D
-
Bewiku, Kwiatuszku, dziękuję :D
Właśnie zmieniłam suwaczek :oops:, nie będę sie oszukiwac, że jest lepiej :cry:
Ale dziś udało mi sie zjeśc kalorii 1125, jak na poświąteczne dietetyczne rozpasanie to daje sobie pochwałę.
Na aerobiku nie byłam, bo nie zdążyłam, ale środa zaklepana.
Jeszcze tylko zaliczę 30 brzuszków, bo więcej chyba nie dam rady :oops:
-
Ajaczkuś, dzięki. Widzę u Ciebie juz sukces kilogramowy zaliczony. Brawo :D
-
wizytka
witajcie dziewczynki
ja tez zaczelam od niedawna-5 dni :)
postanowilam -koniec-mam awet swoj watek pt.zaczelam i skoncze-zapraszam tam tez :)
przez ostatnie 5 miesiecy przytylam 12 kilo-po prostu sie objadajac
teraz waze 76 przy wzroscie 171-postanowilam to zrzucic i moze jeszcze wiecej-pierwsza dwunastka za...4-5 miesiecy-trzymam kciuki za was i prosze wspierajmy sie :)
dobranoc
dzis 1092 kcal - 1,5 godz cwiczen z Cindy Crowford
-
Filigre piękne założenia - dopóki nie zobacze przed sobą coś pysznego do zjedzenia
-
-
-
Marzenko witaj :D
Na pewno te kilogramy uda Ci się stracić. Jesteś wyższa ode mnie prawie o 10 cm, więc Twoje kilogramy to niewielka nadwaga. Niestety objadanie się jest zgubne. Ja sobie pozwoliłam więcej w czasie świat i waga śmignęła w górę, niestety najbardziej odkładają się węglowodany. Przez cały rok jadłam mało słodyczy i teraz uległam świątecznym łakociom, ale teraz szlaban, żadnych słodyczy do następnych świat nie ruszę :evil:
Krysialku, postaram się nie ulec :wink:
Psotulko, witaj :D A z przepisów…… co Ciebie interesuje?
Może pstrąg z migdałami? Albo śledzie z cytryną :D :?:
Dziś zaliczone 1083 kcal :D będą brzuszki, bo na spacer nie było czasu.
Muszę więcej pić, to niestety moja pięta achillesowa :cry: Kawę piłabym litrami, herbat czarnych nie lubię, czerwona i zielona już mi nie smakuje, jedyna pociecha w tym, że smakują mi wszystkie owocowe, tylko jak wlać w siebie te 2 litry? Dziś tylko litr, jeszcze może 0,5 uda mi się wysączyć :shock:
-
Filigree ,ja jakoś wlewam w siebie tą wodę ( w pracy rano kawa, a później z 5 herbatek różnych,owocowe,zielona i czetwona) i w domu przed obiadem wlewam w siebie 2 szklanki wody mineralnej.Ale zauważyłam,że jak tak dużo piję to łapią mnie kurcze,więc dodatkowo biorę witaminy,które nie za bardzo pomagają..Czy też tak masz?[/img]
-
Bewiku, z tymi skurczami to może byc brak magnezu. Nie jestem w tej materii fachowcem, ale nadmiar kawy powoduje, ze magnez jest wyplukiwany, a jeszcze i błędy w diecie, a przy odchudzaniu o to łatwo. Obawiam sie, ze woda tego nie powoduje. Dobrze, że łykasz witaminki, ale jeszcze może potrzebny jest ten magnez.
Ja czasami jem gorzka czekoladę, więc może to wystarcza i /odpukac/ skurczów nie mam.
A na widok wody mnie telepie :? i chyba nawet ognista nic nie pomoże :roll:
-
Witam w Nowym Roku, podziwiam twoje postanowienia Noworoczne, ja w tym roku nic nie postanawiałam i moze mi wreszcie coś sie uda.
Narazie udało mi sie wrócić do wagi i to jest OK
Marzenka 222- spoko, napewno z nami się uda, jak będziesz się migać to dostanesz burę i tyle
Bewik - a gdzie łapia cie skurcze, bo jak w łydkach to może być brak magnezu, a może zbyt łapczywie pijesz wodę , bo wodę podobno powinno pic sie małymi łyczkami.
pozdrawiam
-
Luizek a mnie gasi pragnienie tylko piwo
ale niestety kaloryczne -więc staram sie pół szklanki chociaż.
a wody tez nielubie jak i wiekszości herbat.
-
Dzień zaliczam do udanych, jeść mi się nie chciało. Posiłki zgodnie z planem i w kalorycznym limicie… 995.Byl eorbik i spacer.
W ciągu dnia udało mi się wychłeptac prawie 1,5 litra płynów, to też sukces :wink:
Luziku, dzięki za podpowiedź z tą wodą, rzeczywiście piłam dziś więcej i po powrocie do domu nie czułam żadnego ssania. Przedtem w czasie ćwiczeń piłam symbolicznie.
Krysialku, piwo też lubie, ale latem....... i grillowanko :wink: , ale to dopiero za 4 miesiace :cry:
-
Filigree, przestań grilować, tożto my na dietce, musimy coś zgubić, żeby latem coś pogrilować
:D :D :D
Pozdrawiam cieplutko
-
Bewiku, a co pomarzyc juz nie można :D ..........tylko to mi teraz zostało.... buuuuu :cry:
Kalorii 1005, wieczorem bedzie chyba z 2 litry herbat i wody......uff, ponad godzina biegania po mieście.
Jeszcze nadrobie zaległości domowe i dzień zaliczony do udanych, a teraz spadam.
buziak dla wszystkich :D
-
:D WITAJ ALE IDZIESZ JAK BURZA -GRAT DZIEWCZYNA :D
CO DO HERBATEK TO JEST ROZNICA JA KUPUJE Z VITAXSA-PU-ERH-CZERWONA EARL GREY - JA NIE ZNOSZE ZOLEK A JA PIJE BEZ CUKRU I MI ODPOWIADA. NIE SMAKUJA MI NATOMIAST Z BIO-ACTIVE TEA. DLA WZOCNIENIA LYKAM 1 DZIENNIE TABLETKE Z WALMARKA " WMC-WAPN,MAGNEZ,CYNK".DO PICIA JEST DOBRA PRZEGOTOWANA WODA+MIODZIK I SOK Z CYTRYNKI- STOI TAK SOBIE W KUCHNI I ZAMIAST LODOWKI -SZKLANECZKA WZMACNIAJACA :D BUZIOLKI
PS. A Z PRZEPISOW COS SZYBKIEGO I MALO BO STARUSZEK NIE CHCE SLYSZEC O DIECIE:D
http://imagecache2.allposters.com/images/HAD/5147.jpg
-
Psotulko -ja też staremu nawet nie wspominam ,że jestem na diecie
on i tak mnie widzi ciągle przy jedzeniu :) jakoś tak mam -chyba byłam przezuwaczem w pierwszym wcieleniu . :? Taczerwoną herbatke też lubie ,ale wyobraż sobie ,ze kupiłam tutaj sypanej na wage -to okazało sie ,ze to zupełnie inna :( -okropna
nawet chyba stęchlizną zalatuje --juz nigdy fuj... :?
-
:D WITAJ -BARDZO SIE CIESZE ,ZE SIE SKUSILAS BEDZIE MI RAZNIEJ-MILEGO DNIA :D
http://www.xoggo.com/resource/pictur..._For_You/9.jpg
-
witam
witam cie filigree
dzieki za odwiedzinki u mnie:)
musze ci sie pochwalic-minus 4 po tygodniu-ale nie oszukuje pije wode i mocno cwicze
pozdrawiam i badzmy razem
-
Psotulko, tez sie cieszę :D
Marzenko, zaraz pobiegne sprawdzic, bo jestem w szoku :shock:
Psotulko, skorzystałam z Twoich podpowiedzi i dziś już mam zaliczone 2,25 litra.
Jestem opita jak bąk :shock: Przygotowałam sobie 2 litrowy dzbanek z wodą i zawzięłam się, począwszy od kawy zielonej, czerwonej herbaty a skończywszy na owocowych, wychleptalam wszystko, a zaczęłam od samego rana. Do czerwonej dosypałam hibiskusa i wciskałam sok z cytryny i jakoś dało się wypić :x
Dziś kupiłam pyszny chleb razowy pieczony na zakwasie, podzieliłam go na 20 porcji i jestem zaopatrzona w chleb na 20 dni. Mąż chleb zwykły /tez na zakwasie/ wpłaszował na 2 posiedzenia. Dochodzę do wniosku, ze teraz ogromne oszczędności będą…hihihi, nie tylko na chlebie, bo reszta w zmniejszonych ilościach i zadawalam się dużą ilością warzyw :wink:
Dziś było 1108 kcal, godzina spaceru i jeszcze poćwiczę.
-
Filigree ,to ten chleb musi być duży skoro 20 porcji wyszło,chyba,że porcja to kromka :?: :?:
-
witaj
witam cie filigree
dzieki za wizytke
dobrze mi poszlo w pierwszym tygodniu ale wiem ze nie jest tak zawsze :)
czasem bedzie stagnacja i juz-byle nie w gore
wiesz u mnie jest to wazne ze ja zawsze cwiczylam-wiec to nie problem
teraz przestalam zrec ( przepraszam za slowo ) no i juz widac efekty
pozdrawiam serdzecznie i wspierajmy sie
jak tobie idzie?widze ze oki