-
dzisiaj było fajnie ,było 1200 kalorii i sporo ruchu i to mnie cieszy,ale znów szykuje się 3 dni wolnego, ale Kwiatuszek podał ciekawy przepis na rogaliki tylko ich chyba bardzo duuużo będzie, bo ja z kg mąki i jednej margaryny to 2 blachy drożdżówki robię,chyba że to ciasto bardziej francuskie wychodzi, ale czy długo te rogaliki mogą leżeć i nie czerstwieją? Bo uczę się nie wyjadać tylko próbować, dziś otworzyłam czekoladę ,dałam 1 rządek mężowi , 2 sobie i resztę schowałam i nawet mnie nie kusi. I tłumaczę sama sobie, że przecież można upiec wziąć po kawałku i schować a nie wszystko naraz ,tylko ciekawe jak to w praktyce będzie
Filigree, baw się dobrze i pomyśl o nas
Aniu w twoim pisaniu jak bym siebie widziała najpierw jem a później jestem zła na siebie,sobie zaczęłam tłumaczyć ,że jutro też jest dzień i nikt mi nie zje. Może to zwycięży nad moim łakomstwem.
Psotulko te przepisy też są fajne,ale za dużo tych słodkości wydrukuję , może kiedyś się przydadzą
Aiaczku zosytaw bułeczki, lepiej marchewkę
Papatki dobrej nocki
-
LUBIE ZMIENAC I MYSLE ,ZE JAK WCZESNIEJ PISALAM TO JEST BARDZIEJ DIETETYCZNE I CO NAJWAZNIEJSZE ,ZE MOZNA ZROBIC TO SZYBKO . JESZCZE COS JA MODYFIKUJE I ZMIENIAM TE PRZEPISIKI / RAFAELLO -DAJE MIGDALY, ANDRUCIK- BEZ BISZKOPTOW/.
Pyszna pasta na chleb
2 jaja
1 serek topiony
2 ząbki czosnku
Jaja ugotować na miękko, gorące ugnieść w miseczce z serkiem topionym, dodać wyciśnięty przez praskę czosnek, wymieszać.
Babka z kaszy
1 1/2 szklanki mleka
1/2 łyżki masła
1 jajko
kilka plasterków boczku
natka pietruszki
sól
pieprz
Kaszę opłukać na sicie pod bieżącą wodą. Mleko zagotować ze szklanką wody i masłem, posolić. Wsypać kaszę. Gotować pod przykryciem na wolnym ogniu. Gdy kasza niemal całkowicie wchłonie płyn, zestawić z ognia. Ostudzić, wymieszać z jajkiem. Plasterkami boczku wyłożyć dno i boki żaroodpornej formy do babki. Nałożyć kaszę, wyrównać powierzchnię. Przykryć plaserkami boczku. Wstawić do mocno nagrzanego piekarnika. Piec do zrumienienia boczku. Upieczoną babkę ostrożnie wyłożyć na okrągły półmisek. Udekorować natką pietruszki, podawać jako przystawkę lub jako dodatek do czerwonego barszczu.
Placki z kaszy kukurydzianej
25 dkg kaszy kukurydzianej
1 l mleka - można na pół z wodą
1 jajko
sól
Nadzienie:
10 dkg szynki - drobno pokroić
10 dkg sera żółtego - zetrzeć
1 jajko
natka pietruszki
10 dkg tartej bułki - do panierowania
1 szt jajka - rozbełtać z łyżką mleka - do panierowania
Kaszę wsypać do gotującego mleka, mieszając gotować 20 min, osolić. Składniki nadzienia wymieszać z jajkiem. Do ostudzonej kaszy wbić jajko, wymieszać, formować owalne placuszki, nakładać nadzienie, sklejać w kształcie krokietów. Panierować w jajku i tartej bułce, smażyć na złoto.
Z TYM JEST WIECEJ ROBOTY ALE JAK ZOSTAJE TO Z RESZTY MOZNA ZROBIC TO TAK -NA ODMIANE
DOBREJ NOCKI
-
kurcze ale tu smakowicie, same pysznościowe przepisy,
Filigree - ty sie nie chlastaj ( najwyżej szarym mydłem jak juz musisz) tylko baluj, kiedy będziesz to robić, jest okazja i super
ja tez walcze z łakomstwem ale wg. mnie to jest poprostu masohizm - bo jak inaczej nazwać świadome dreczenie się, w szufladzie leży batonik a ja go nie jem choć mi slinka leci jak tylko na niego spoglądam, dobrze że ta szuflada jest w pracy teraz wolne więc mnie nie kręci.
miłego wypoczynku
-
Spieszę odpowiedzieć dotyczy rogalików
Bewiczku rogalików wyjdzie sporo, ale nie ma obawy mogą poleżeć. Tam są dwie kostki margaryny i róbcie jak najmniejsze, są wtedy podzielniesze.
Tak samo i Ty Luizku, masz batonik podziel go na kilka części i pamiętej słodkości jedz wyłącznie do godz.13 (tak piszą w tych mądrych książkach dla odchudzaczy). Staraj się nie zjeść wszystkiego na raz. Dla mnie to skutkuje, przynajmniej na razie.
Nie wiem co będzie w sobotę, jadę na imprezkę z okazji 25-lecia pożycia małżeńskiego. Oj wyżerka....tylko najgrosze, że tam podają same tłuste rzeczy.
-
Kwiatuszku dziękuję za radę zrobię w przyszłym tygodniu,bo kiedyś robiłam ale z marmoladą w środku,a te twoje zrobię włożę do pudełeczka i będę miała na tydzień.
Ten tydzień miałam gościnny zawsze ktoś mnie odwiedził i to z czymś słodkim.Wczoraj miałam gościa naszą koleżankę Krysialka.Spotkałyśmy się na mieście o umówionej godzinie i powiedziałyśmy sobie jak będziemy wyglądać.Chciała wyciągnąć mnie na kawę ale,że było blisko mojego domku to poszłyśmy do mnie .Krysialek miał ze sobą pyszne ciasto z serem i narobił mi smaczka i dziś piekę sernik
Muszę wam powiedzieć ,że bardzo miłe są takie spotkania i może bliżej wiosny my sobie takie zrobimy np. na weekend majowy
To będzie dobry doping do odchudzania
Luizku , ale mnie rozbawiłaś tym batonikiem, aż mąż pyta co ja piszę i się śmieję,to jest naprawdę masohizmhi,hi,hi
Psotulko dzięki za przepisy
Filigree przyjemnej imprezki
Wczoraj nie byłam na aerobiku , ale nie było dużo kalorii, ale w tygodniu to zawsze idę wagowo w dół ciekawe jak ten weekend wypadnie
-
WITAM SWIATECZNIE
PODOBA MI SIE TA RADA NA KAWALKI
-
KWIATUSZKU kochany - ja wole nie jeść niż dzielić, ja jestem słodyczowy nałogowiec, kawałek to dla mnie za dużo a potem paczka to za mało więc lepiej wogóle nie jeśc, od 5 lat nie pale fajek ale myśle że gdybyn spróbowała to bym wróciła do nałogu i tak tez jest ze słodyczami, muszę je potraktować tak jak papierosy - rozstanie .
dobra, koniec smucenia.
BEWIK - jestem za spotkaniem, mam nadzieje ,ze sie uda
-
JA TEZ SIE PISZE NA SPOTKANIE
STARUSZEK NIE MA CZSU NA JAZDE DO DORFY I LORILAJ TO POJEDZIE DALEJ HIHI. TYLKO GDZIE JE ZORGANIZOWAC BEWIKU
DOBREJ NOCKI
-
SOBOTNIE BUZIOLKI DLA CIEBIE I BEWIKI
-
Bewik ,wcale sie nie dziwie ,ze piekłas sernik
bo ten mój na drożdżach to był troche nieudacznik -matka powiedziała mi ,ze spiepszyłam gniota
i lepiej bym zrobiła jakbym kupiła coś dobrego.
ale jak będziemy widzieć sie następnym razem to dam ci drelowanych wiśni
na placuszek albo galaretke -.
Filigree -buziaczki bo,dawno mnie tutaj nie było
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki