-
Dzień zaliczam do udanych, jeść mi się nie chciało. Posiłki zgodnie z planem i w kalorycznym limicie… 995.Byl eorbik i spacer.
W ciągu dnia udało mi się wychłeptac prawie 1,5 litra płynów, to też sukces
Luziku, dzięki za podpowiedź z tą wodą, rzeczywiście piłam dziś więcej i po powrocie do domu nie czułam żadnego ssania. Przedtem w czasie ćwiczeń piłam symbolicznie.
Krysialku, piwo też lubie, ale latem....... i grillowanko
, ale to dopiero za 4 miesiace
-
Filigree, przestań grilować, tożto my na dietce, musimy coś zgubić, żeby latem coś pogrilować
Pozdrawiam cieplutko
-
Bewiku, a co pomarzyc juz nie można
..........tylko to mi teraz zostało.... buuuuu
Kalorii 1005, wieczorem bedzie chyba z 2 litry herbat i wody......uff, ponad godzina biegania po mieście.
Jeszcze nadrobie zaległości domowe i dzień zaliczony do udanych, a teraz spadam.
buziak dla wszystkich
-
WITAJ ALE IDZIESZ JAK BURZA -GRAT DZIEWCZYNA
CO DO HERBATEK TO JEST ROZNICA JA KUPUJE Z VITAXSA-PU-ERH-CZERWONA EARL GREY - JA NIE ZNOSZE ZOLEK A JA PIJE BEZ CUKRU I MI ODPOWIADA. NIE SMAKUJA MI NATOMIAST Z BIO-ACTIVE TEA. DLA WZOCNIENIA LYKAM 1 DZIENNIE TABLETKE Z WALMARKA " WMC-WAPN,MAGNEZ,CYNK".DO PICIA JEST DOBRA PRZEGOTOWANA WODA+MIODZIK I SOK Z CYTRYNKI- STOI TAK SOBIE W KUCHNI I ZAMIAST LODOWKI -SZKLANECZKA WZMACNIAJACA
BUZIOLKI
PS. A Z PRZEPISOW COS SZYBKIEGO I MALO BO STARUSZEK NIE CHCE SLYSZEC O DIECIE
-
Psotulko -ja też staremu nawet nie wspominam ,że jestem na diecie
on i tak mnie widzi ciągle przy jedzeniu
jakoś tak mam -chyba byłam przezuwaczem w pierwszym wcieleniu .
Taczerwoną herbatke też lubie ,ale wyobraż sobie ,ze kupiłam tutaj sypanej na wage -to okazało sie ,ze to zupełnie inna
-okropna
nawet chyba stęchlizną zalatuje --juz nigdy fuj...
-
WITAJ -BARDZO SIE CIESZE ,ZE SIE SKUSILAS BEDZIE MI RAZNIEJ-MILEGO DNIA
-
witam
witam cie filigree
dzieki za odwiedzinki u mnie
musze ci sie pochwalic-minus 4 po tygodniu-ale nie oszukuje pije wode i mocno cwicze
pozdrawiam i badzmy razem
-
Psotulko, tez sie cieszę
Marzenko, zaraz pobiegne sprawdzic, bo jestem w szoku
Psotulko, skorzystałam z Twoich podpowiedzi i dziś już mam zaliczone 2,25 litra.
Jestem opita jak bąk
Przygotowałam sobie 2 litrowy dzbanek z wodą i zawzięłam się, począwszy od kawy zielonej, czerwonej herbaty a skończywszy na owocowych, wychleptalam wszystko, a zaczęłam od samego rana. Do czerwonej dosypałam hibiskusa i wciskałam sok z cytryny i jakoś dało się wypić
Dziś kupiłam pyszny chleb razowy pieczony na zakwasie, podzieliłam go na 20 porcji i jestem zaopatrzona w chleb na 20 dni. Mąż chleb zwykły /tez na zakwasie/ wpłaszował na 2 posiedzenia. Dochodzę do wniosku, ze teraz ogromne oszczędności będą…hihihi, nie tylko na chlebie, bo reszta w zmniejszonych ilościach i zadawalam się dużą ilością warzyw
Dziś było 1108 kcal, godzina spaceru i jeszcze poćwiczę.
-
Filigree ,to ten chleb musi być duży skoro 20 porcji wyszło,chyba,że porcja to kromka
-
witaj
witam cie filigree
dzieki za wizytke
dobrze mi poszlo w pierwszym tygodniu ale wiem ze nie jest tak zawsze
czasem bedzie stagnacja i juz-byle nie w gore
wiesz u mnie jest to wazne ze ja zawsze cwiczylam-wiec to nie problem
teraz przestalam zrec ( przepraszam za slowo ) no i juz widac efekty
pozdrawiam serdzecznie i wspierajmy sie
jak tobie idzie?widze ze oki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki