Wątek: Wróciłam!

WITAJ
MOZE COS NAPISZESZ ODNOSNIE GROMADZENIA W NASZYWM ORGANIZMIE TLUSZCZYKU A SZCZEGOLNIE WODY JAKIE SA NORMY I TP.PROSZE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Witaj Batorku!
Fajnie, ze jednak bedziesz dalej walczyc Ale te kcal to troche jednak ograniczyc trzeba, nie ma lekko . Moze tak 1500 ?
Pozdrawiam !!

Wczoraj byłam u lekarza , który powiedział, że kobieta pracująca powinna stosować dietę 1500 kalorii , bo 1000 to trochę mało. Zastanawiam się czy się nie przestawić, ale z 1000 dobrze się czuję.Ty też pracujesz to może spróbuj1500

Witaj Batorku - jak miło znów Cię widzieć!!!
Masz rację - niema co z drakońskimi dietami się męczyć.
Jedząc poniżej 2000 kcal i mając sporo ruchu - powinnaś chudnąć. Powoli wprawdzie, ale za o bardziej trwale

Buziolce ślę
Ula

witam cie Batorku i nie pozostaje mi nic innego -jak tylko zyczyc smacznego :P
Psotula -podobno woda zatrzymuje sie jak za duzo soli spozywamy ,
a po kawka i winko nie pomaga???

WITAM
BATOREK JAKOS NIE MOZE SIE ZMOBILIZOWAC I COS NAPISAC PIJAM 1 KAWE RANO CZASEM 2 JAK JEST NISKIE CISNIENIE I DO TOWARZYSTWA.SOL OGRANICZAM.SOLE CIUT,CIUT. PIJE JUZ WSZYSTKO BEZ CUKRU .BEZ SOLI JESZCZE NIE MOGE SIE OBEJSC POZDRAWIAM CIEPLUTKO I CZEKAM NA JAKIES WIESCI

Witam, Siba, Didi, macie rację, ale ja i tak te kalorie wyliczam sobie z grubsza. Po tylu latach odchudzania, można powiedziać, że mam miarkę w oku. I wiem, że ta kanapka ma ok 300 kcal, a tamta pewnie z 500. Tak mniej więcej - staram się. Poza tym w nowej pracy (od początku roku pracuję gdzie indziej) jest na ogół tyle pracy, że nie mam czasu na jedzenie. No i nie ma tu ani pana kanapkowego, ani stołówki (duży plus jak dla mnie).
Psotulko, o co chodzi z tą wodą? Bo ja nie wiem.

Witaj Batorku, widze, ze fajnie Ci idzie dietkowanie, ba i fajnie waga ruszyla
Psotulka kupila wage z pomiarem tluszczu i wody i nikt jej nie potrafi powiedziec ile tej wody powinna wskazywac

Pozdrawiam gorąco
mam nadzieję, ze nie znikłaś nam znowu?

witam batorku
Gratuluje nowej pracy ,zawsze to większa mobilizacja bo swieze otoczenie a nikt tak nie jest krytyczny jak kobieta dla kobiety.
Masz racje -ja tez po tak długiej wedrówce po dietach juz teraz na pamięć znam
nie tylko wartości kaloryczne ale i ilośc węgli w pozywieniu.
staram sie z rozsądkiem wrzucac kalorie do pieca ,unikać tych szkodliwych
bo wmówiłam sobie ,ze jak tyc to od dobrego i zdrowego żarełka.