Mi się po gumie nie chce jeść, a zresztą kto by jadł jak w buzi miętowo Wczoraj była u mnie jedna mama odpisać lekcje od mojej córy i przyniosła..ciasto drożdżowe z owocami A ja miałam jeszcze serniczek i smażyłam na prośbę dzieci niby-pączki Możecie sobie wyobrazić co sie działo Czyste obżarstwo Bez wytłumaczenia Dzisiaj post